falka - Pią Maj 09, 2008 10:23 A to mojego Wiktora psiok: tak pies-mieszczuch pije wodę z rzeczki  łapie ją zębami 
ale chyba mnie tak nie zostawicie zaplątanego wokół drzewa?? 
happy dog 
zęby dwa 
zasadzkas - Pią Maj 09, 2008 10:24 Jaki fajny mieszczuch
Lama - Pią Maj 09, 2008 11:18
A ja po doświadczeniach z moim Dżekim myślę, że on jednak był... Miał swoje miejsce, nie męczyliśmy go (ja miałam 8 lat, mój brat 12, więc rozumieliśmy, że pies nie jest zabawką), a Dżeki i tak się na nas rzucał - pies, który miał dopiero pół roku. Wystarczyło, że weszliśmy do pokoju, w którym on coś jadł - od razu podbiegał i gryzł. I to nie były byle jakie ugryzienia, tylko poważne rany, po których mamy do dzisiaj blizny. Moment, w którym rzucił się na moją bodajże 2-miesięczną siostrę leżącą w łóżeczku, przesądził sprawę. I teraz wcale nie dziwię się decyzji taty, istnieją naprawdę agresywne psy, które nie dają sobie pomóc. Mój tata próbował 4 lata, a i tak na nic się to zdało, przybyło nam tylko nowych blizn... Co innego, gdy pies ugryzie raz czy dwa, ale jeżeli gryzie notorycznie, to coś jest nie tak. AngelsDream - Pią Maj 09, 2008 11:20 falka, uoczy jest
Lama, niestety. Nie każdy pies nadaje się do uratowania, a cuda nie zawsze wychodzą. No Baaj dostał pierwszy posiłek od wczoraj rano i zobaczymy. 
zasadzkas - Pią Maj 09, 2008 11:34 Lama, pisałam ogólnie, że gryzienie nie musi być przejawem złej psychiki. Wierzę, że może, choć sama nigdy tego nie doświadczyłam, na szczęście. Oli - Pią Maj 09, 2008 19:15
Ja z Duszkiem z kolei będę chciała pójść na grupowe (przynajmniej kilka lekcji) żeby się nauczył, że inne psy są do tego żeby się bawić, a nie dominować. AngelsDream - Pią Maj 09, 2008 19:36 Olimpia, to ja wolę skrzyknąć znajome psiaki Taniej wyjdzie  A wiem, czego się po psach i po właścicielach spodziewać. Poza tym mi kiepsko idzie praca w grupie, bo ja zadaję 1200 pytań i po prostu muszę znać odpowiedź. Taki typ.
Anonymous - Pią Maj 09, 2008 19:45 falka, A może piesek,by się nam przedstawił z imienia 
Oli - Pią Maj 09, 2008 19:56
Tylko narazie zakładam tę gorszą wersję, że pod okiem trenera będę musiała go uczyć dobrego zachowania w grupie. 
AngelsDream - Pią Maj 09, 2008 19:58 Olimpia, jakby co ja płacę za godzinę indywidualnych zajęć 70 złotych. Będziesz miała jakieś odniesienie.
Oli - Pią Maj 09, 2008 19:59 A z jakiej szkoły macie trenerkę? 
AngelsDream - Pią Maj 09, 2008 20:13 Olimpia, Agnieszka Boczula - AKI. Tak wiem, jakie o niej chodzą opinie
kasia_123 - Sob Maj 10, 2008 10:45 Salsa miała 5 dni temu zdejmowane szwy... rana troszkę po tym się sączyła ale posypywałam dermatolem, który ładnie wysuszył rankę
teraz wygląda tak ... 
i kilka spacerowych fotek z Azą ON'ką mojej koleżanki
Ninek - Sob Maj 10, 2008 12:27 Zrobiłam dzisiaj mojej suczy linke do ćwiczenia, pamiętając widok linki Baaja Wpadłam na to będąc w bricomarche i na oko kupowałam to, co mogło się przydać No i trafiłam dobrze, bo mi sie udało. Może wreszcie uda mi się Majke nauczyć warowania 
Suczy skończyła się cieczka, więc jutro znowu zaczynamy długie spacerki
Biedna Salsowa łapka, ale wygląda dużo lepiej
polna - Sob Maj 10, 2008 22:11 Uwaga na nadbiegające Franiuty!
[ Komentarz dodany przez: AngelsDream: Sob Maj 10, 2008 23:13 ] Prosimy o korzystanie z miniaturek. Tak jest.
|
||||||||||||||
