Archiwum - Psiaki X
Oli - Pią Mar 11, 2011 23:26
Szura, moja mama nigdy nie chodzi bez pantofli, ja zawsze boso i może raz, góra dwa razy przez niecałe 5 lat miałam wbitego włosa, a mama tak jak pisałam - niemal codziennie.
agacia - Sob Mar 12, 2011 01:17
Łączę się w bólu z powodu latającej sierści. Akurat Bari jest w trakcie linienia Jak on skonczy to Atos zacznie Jakby nie mogli razem Dzisiaj odkurzalam a za chwile znow pełno klakow. Na szczescie nie mamy dywanu, wiec wszystko fruwa po kątach. Chyba zaczne siersc zbierac na sweter
Ninek - Sob Mar 12, 2011 09:01
U mnie też sucze linieją...
Tzn na razie tylko Vega, pierwszy etap. Sierść będzie wszędzie mimo zamiatania 2 razy dziennie przez najbliższe 2 tygodnie. Kolejny etap na przełomie wiosny i lata Pod tym względem nienawidze tego psa
Journey - Sob Mar 12, 2011 11:17
U mnie całe stado zaczęło się sypać
sheila. - Sob Mar 12, 2011 11:37
nawet mi nie mówicie o sierści mojego labradora
wszystkie ubrania z sierści, narzuty, pościel...dosłownie wszystko !
a tak wracając do psów..
Daila jest chora , moje biedactwo.
ciągle ma "chore" uszy, a raczej jej skóra.
ma w uszach coś brązowego , widać , ze ją boli.
ciągle to drapie. a u wetów byliśmy z x razy i dalej to powraca
mamy nową karmę Purina Dog Chow .
Daili smakuję , a jest nawet dobra.
no i ostatnie pytanie.. nie wiem gdzie je napisać .
dostałam próbki Royal Canin Hypoallergenic .
jak myślicie ? mogę dać szczurkom ?
chętnie bym kupiła tą Royal dla Daili bo to dobra karma .
ale na razie jest za droga , bo się budujemy
to czekam na odpowiedzi
Ninek - Sob Mar 12, 2011 11:42
Coś brązowego w uszach 'wygląda' mi na świerzb.
Ciężki do leczenia. Nam wet z Opola sprowadzał zza granicy lek, który nie jest u nas zarejestrowany, a wystarczy jedna dawka, żeby sie nawet bardzo zaawansowanego świerzba pozbyć. Druga dawka jest tylko przypominająca. A dawałam za to 10zł - co najmniej śmieszna kwota w porównaniu z długotrwałym, standardowym leczeniem.
sheila. - Sob Mar 12, 2011 11:51
mi wet mówił , że to grzybica , coś takiego
zapomniałam
Ninek tak, to jest cholernie trudne do wyleczenia
a może wiesz jak się ten lek nazywa?
Mika29 - Sob Mar 12, 2011 12:03
Eh, u mnie psiak też chory. Tyle że to springer spaniel angielski i on ma chorą skórę, uszy.. Ciągle, dosłownie ciągle się drapie.. Uszy czyste a i tak drapie, wszędzie się drapie... Sierść ma przeżedzoną.. Byliśmy u weta również 1000000 razy, za każdym razem zastrzyk za 25zł i nic, dalej jest cholerstwo...
Ninek - Sob Mar 12, 2011 12:04
Grzyby są równie 'miłe' do leczenia jak świerzb xD
Nazwy leku nie znam, dostawałam to w strzykawce do zakropienia uszu.
W obu przypadkach trzeba przede wszystkim często czyścić uszy. Nam kazali nawet 3 razy dziennie myć Otosol'em.
EDIT
Czy świerzb u psa może być na zewnętrznej części uszu, ale w taki sposób, że robią sie na nich pęcherze z jakimś płynem, które pękają i krwawią?
Mika29 - Sob Mar 12, 2011 12:07
U mnie pocieszające jest to, że to nie świerzb (miał badania). Problemy skórne... A do jednego z lepszych dermatologów psich w wawie, jest wolne miejsce na czerwiec Uszy ma często czyszczone.
sheila. - Sob Mar 12, 2011 12:22
My też codziennie czyścimy , najgorsze jest to , że ją to boli i ona to drapie.
ma takie rany w tych uszach ...
Miny Daili (trochę rozmazane):
CMOOOOOOOOOK!
przepraszam , że niektóre takie duże , ale nie wiem o co chodzi
Journey - Sob Mar 12, 2011 12:36
Mika, zaraz wyślę Ci na pw namiar na dobrego weta w Warszawie.
yoshi - Sob Mar 12, 2011 13:20
Mika może to alergie pokarmowe?
Oli - Sob Mar 12, 2011 13:52
| Ninek napisał/a: | | Coś brązowego w uszach 'wygląda' mi na świerzb. | nie, to pewnie drożdżaki, które bardzo często zdarzają się u zwisłouchych dużych psów. niestety leczenie jest długi i nie powinno się go przerywać po ustąpieniu pierwszych objawów, bo potem są właśnie nawroty. Poza tym zwisłouche są predysponowane przez to że uszy mają niewielki dostęp do tlenu.
| sheila. napisał/a: | | My też codziennie czyścimy | nie należy codziennie czyścić uszu, bo to pobudza wydzielanie łoju, a jak pies ma problemy z uszami, to dodatkowo woskowina utrudnia gojenie i leczenie, a sprzyja bakteriom, drożdżakom i pasożytom.
Journey - Sob Mar 12, 2011 13:56
Mika, daj znać po wizycie u 'mojego' weta Mam nadzieję, że pomoże. Moimi psami zajmuje się od wielu, wielu lat i jestem bardzo zadowolona.
|
|
|