To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Koty vol. II

AngelsDream - Sob Sie 08, 2009 13:30

Selawi wzięła wszystkie możliwe wady Baaja i przypomina go tak bardzo, że to nie może być przypadek - masakra w skarpetkach. Urocze to stworzenie, ale jednak odbiło się na niej całkowicie to, że nie była z matką tyle, ile trzeba, a potem pierwszy wzorzec, jaki załapała, to był wilczak. Jakkolwiek źle to nie zabrzmi, cieszę się, że to nie mój kot i zostało nam tylko kawałek dziś, całe jutro i część poniedziałku. To będzie duża ulga i sporo spokoju. Zupełnie nie mój typ kota.
nezu - Sob Sie 08, 2009 21:45



Katasza, for ju. ;)
I przepraszam że tylko jedna koteczka i tylko dwie fotki, ale więcej się po prostu nie dało... :(
Było ich kilka, ale jak już wspomniałam wszystkie poukrywane przed obiektywami....

Anonymous - Sob Sie 08, 2009 22:18

Nezu, dzieeeeekuje :* Jestes wielka! :mrgreen:

Kotka jest przecudna, przecudnie ma glupkowaty wyraz pyszczka. :serducho: Dzieki jeszcze raz, moge zapisac, ne?

A co tam bede czekala, zapisalam ;p

nezu - Sob Sie 08, 2009 22:41

katasza, specjalnie dla ciebie, czyli rób z nimi co chcesz. ;)

Mam jeszcze całkiem sporo fotek. Mogę wrzucić na raz, albo wam wydzielać. Co wolicie? :P

nutaka - Nie Sie 09, 2009 20:41

na raz, każdy znajdzie coś dla siebie :hyhy:
nezu - Nie Sie 09, 2009 22:34

Fotorelacja z międzynarodowej wystawy kotów rasowych w Sopocie.

Ogólnie było mniej kotów niż myślałam, widać że Amber, jako klub felinologiczny się dopiero rozwija.
Ale i tak było fajnie. :)

A co do zdjęć.
Devonka już wrzucona. ;)

No to pora na bengale, których na wystawie było całkiem sporo.
A to co ucieszyło mnie najbardziej, to bengalskie klasyki, do niedawna praktycznie nie do zobaczenia na wystawach.


Jakiś taki biedny, zapłakany brytuś...


I jego wyluzowana siostra śpiąca w kuwecie


Norwegi, a na początek moja miłość, czyli najpiękniejsze i najkochańsze norweskie kocię jakie w życiu miałam okazję poznać.
I wierzcie mi lub nie, ale gdybym miała kasę, to w poniedziałek jechałabym do hodowli podpisywać umowę i kupować kota... Zwłaszcza że hodowczyni to moja i nezowego wsólna znajoma... =='


Braciszek Kraci :)


I taki jeden niebieski pręgus z białym który mi się złapał w obiektyw. ;)


Corniszonek :P


I drugi, nie wiedzieć czemu z łysą czaszką.
Ale jeśli brać pod uwagę to że praktycznie przechodził przez pręty, byle go ktoś głaskał i adorował, to w sumie nie dziwne że przetarty. :P

Słodziak straszny

Ciekawostka wystawowa, czyli egipski mau. :)
(były też kocięta na sprzedaż ;) )


Nevki, czyli syberyjskie pointy w różnych konfiguracjach.


Rosyjskie niebieskie, czyli miłość nezowego. ;)


No i moje ukochane siby...


Oraz bonusowo kociak, syberyjski oczywiście ;) który zwracał uwagę wszystkich.


To by było na tyle... więcej niestety nie mam. :(

babyduck - Nie Sie 09, 2009 22:41

http://www.fotosik.pl/sho...a31c4892fa29c10 - booooski :serducho:
http://www.fotosik.pl/sho...733daece5f56a67 - bengale maja coś w sobie co przyciąga

Nakasha - Nie Sie 09, 2009 22:54

Genialne :D

A ja się pochwalę moimi dwoma pręgusami:

Horus:


Dianka:





:serducho:

Tess - Pon Sie 10, 2009 21:31

Wreszcie mam moje Kocię dla siebie. :serducho: :mrgreen: Jest teraz piękna, wygląda trochę jak połączenie jakichś kotów orientalnych z dzikimi. Jest niesamowita.
Niestety, chyba długo się nią cieszyć nie będę, wygląda na to, że będziemy musieli ją oddać. :cry:

Layla - Pon Sie 10, 2009 21:36

Tess, czemu? :(
L. - Pon Sie 10, 2009 21:36

Tess napisał/a:
Niestety, chyba długo się nią cieszyć nie będę, wygląda na to, że będziemy musieli ją oddać. :cry:

a co sie dzieje? :(

agacia - Pon Sie 10, 2009 21:39

Oj, a czemu?

Ja na praktykach naogladalam sie rasowych kotkow troche :) Raz przyszli ludzie z 4 cornishonkami, innym razem jakis pan mial 3 birmanskie koty, a pozatym to po 1 :) rosyjski byl, kotka brytyjska i syberyjska i kilka persow.

L. - Pon Sie 10, 2009 22:39

agacia, święte koty birmańskie? 8)

łaaaaa :serducho: :serducho: ale ci musiało być fajnie.

Tess - Pon Sie 10, 2009 22:47

Zmieniła nam się sytuacja, zamiast mieszkać razem, rozjechaliśmy się i wygląda na to, że żadne z nas nie będzie mogło małej mieć na stałę. :< Jest to bardzo ciężkie, ale nie wiem, czy uda się, żeby została z którymś z nas... Do końca miesiąca na pewno nie musimy się jej pozbywać, ale trudno powiedzieć, co będzie dalej. W razie co, będziemy dla małej szukać dobrego domku, nie wybaczyłabym sobie, gdyby wylądowała w schronisku, lub niepowołanych rękach.
nutaka - Wto Sie 11, 2009 13:43



xD



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group