Archiwum - Psiaki vol. IV
Anonymous - Pią Lut 13, 2009 17:55
Tess mam nadzieję, że za te dwa lata pomożesz mi przy wyborze hodowli
co do cen, to napisałam kilka maili, mam nadzieję, że odpowiedzą.
2000 spoko, ja się nastawiałam na 3tys wzwyż + wyprawka + coś na wszelki wypadek tfu tfu.
Tess - Pią Lut 13, 2009 18:21
W takim razie będziesz dobrze przygotowana. Wiesz, pies nie typowo pod wystawy i nie working, taki na kanapę będzie tańszy.
Mam nadzieję, że będę mogła pomóc.
Ja się zastanawiam na grzywką, ale długowłosą. W kierunku sportu.
Anonymous - Pią Lut 13, 2009 18:29
co to tego to nie jestem taka pewna, chciałabym psa do agility i do dog dancing, za to na pewno nie będzie mi przeszkadzać nie wystawowa maska. oczy, zęby czo cokolwiek ale wiadomo, to się może zmienić przez te kilka lat
a grzywacze mi się dużo bardziej podobają w wersji powder-puff. też kiedyś byłam nimi zauroczona, bo jak czytałam opis rasy, to odpowiadał mojemu bakusiowi
Tess - Pią Lut 13, 2009 18:33
A obejrzałaś filmik, który wstawiłam? Powalający border, moim zdaniem.
Ja rozważam grzywkę, najbardziej chciałabym psa mediumowego, więc ograniczenia są, ale i tak jest w czym wybierać.
Anonymous - Pią Lut 13, 2009 18:37
nie, jaki filmik? gdzie filmik?
ja mam taki styl forum, że jak ktoś wstawia linka, to nie ma on innego koloru, wiec jak ktoś nie napisze LINK to nie widzę muszę zmienić:/
edit, dogrzebałam się, psiak słodki, ale osobiście jestem fanką pepper
Tess - Pią Lut 13, 2009 18:43
Ale kobieta świetna. Niesamowicie ją podziwiam. Ja chciałabym się pobawić w taniec z psem, ale muszę się doszkolić, nikt u nas się na tym nie zna. Poćwiczę na mojej suce (czytaj: popsuję ją ) i mam nadzieję, że z następną coś mi się uda. A Beza się będzie po prostu bawić, to najważniejsze, myślę, że nie będzie jej przeszkadzało, że odstawia łapę czy cokolwiek, bo jeszcze tego nie umiem.
sachma - Pią Lut 13, 2009 19:24
pituophis napisał/a: | Ja bym odkladal rok i kupil duzego (najlepiej importa po rodzicach wolnych od PRA, przebadanych optigenem) |
tylko na co mi import ja chce psa na KANAPĘ a nie do hodowli czy na wystawy, a badania na PRA to już u nas norma praktycznie, bo większość hodowców bada w tym kierunku psy, duże mają też prześwietlenia bioder..
Ja chętna na dużego straszliwie - ale no właśnie.. ciężko dostać, dużo kosztuje, droższy w utrzymaniu no i miejsce - średniaka łatwiej wszędzie ze sobą zabrać, duży to jednak duży..
Ogólnie to jestem zachwycona kontaktem z panią Iwoną [ http://duzypudel.republika.pl/ ] na prawdę od takiej osoby chciałabym psa - mogę być pewna że w razie czego pomoże mam już nawet w razie czego obiecany nocleg u niej żeby zobaczyć jak reaguje na pudle
Anonymous - Pią Lut 13, 2009 19:39
sachma, a będziecie go strzyc na pudla?
sachma - Pią Lut 13, 2009 20:03
aga, ja bym chciała na szczenięcego fryca ( LINK : http://weblogs.newsday.co...poodle-0006.jpg ogolony pyszczek, nasada ogona i łapy do kostek), bo lew odpada moj chłop wolałby po całości lecieć tzn wszędzie krótko, bez długich uszu, bez pyska i łap na łyso. ale znając życie to ja będę latała do groomera a nie on
babyduck - Pią Lut 13, 2009 20:09
sachma napisał/a: | szczenięcego fryca | tak jest ładnie
sechmet - Pią Lut 13, 2009 21:39
aga, ja mam bordera, więc jak masz jakieś pytania to postaram się pomóc
jak kupowałam psa to byłam w takiej sytuacji jak ty, a do tego nie miałam pojęcia co do wyboru typu psa, hodowli, itp.
a wiem też, że na borderowym forum lepiej o niektóre rzeczy nie pytać
Łosoś - Pią Lut 13, 2009 22:19
A my z El sie zakochałysmy w tazy http://www2.tulpar.pl/new...l=286&nid=50004
Mangalarga - Pią Lut 13, 2009 23:55
sachma napisał/a: | ja bym chciała na szczenięcego fryca |
Słyszałam określenie "na baranka"
Ja ostatnio doszłam do wniosku, że większość ras, które podobają mi się wizualnie (wiadomo, wygląd nie najważniejszy, ale pies ma mi się podobać ) to w większości rasy pasterskie. A te są bardzo aktywne, wymagają ogromnej ilości ruchu.
Tymczasem ja wolałabym pieska, któremu nie potrzeba aż takiej dawki ruchu, ale w miarę żywego, zrównoważonego i posłusznego, który nadawałby się bardziej na domową maskotkę, raczej średniej wielkości. I żeby to nie była jakaś bardzo wyszukana rasa
Ktoś chyba tu wspominał, że charty wbrew pozorom nie potrzebują ogromnej dawki ćwiczeń, więc może Whippet...?
Anonymous - Sob Lut 14, 2009 10:26
Jak patrze na te hodowle grzywaczy to mi się płakać chce, takie są cudne . Nikt nie ma jakiegoś znajomego z grzywaczem?
Chyba napiszę do tych hodowli o ewentualne choroby i cenę takiego rasiaka. Chociaż yorki niby też takie schorowane, a mój Yuczas to okaz zdrowia.
Layla - Sob Lut 14, 2009 10:30
Właśnie! Yuczas!
|
|
|