To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Higiena i pielęgnacja - Jakiej ściółki używasz?

Niamey - Wto Cze 09, 2009 19:42

podłączam się pod pytanie? Bo brzmi bardzo zachęcająco, ale nie miałam odwagi spróbować :D
NadyaB - Śro Cze 10, 2009 20:38

ja przez całe swoje życie miałam naprzemiennie chomiki, świnki morskie i szynszyle a szczurka mam pierwszy raz.... zawsze stosowałam trociny a siano dawałam do jedzenia w jeden kont i zawsze było zjadane.... przed kupnem szczura tyle się Was naczytałam i w gruncie rzeczy nauczyłam od Was że nawet gdy na początku kupiłam siano by dawać tylko i wyłącznie do jedzenia a nie jako ściółkę to i tak zrezygnowałam... ale tak naprawdę nigdy bym nie dała słomy czy siana jako ściółki i już omijając fakt że śmierdzi to pomyślcie sobie jak kuje !! chciały byście po tym chodzić i załatwiać się na taką słomę czy siano?? bo ja nie!! ale za dawaniem troszku sianka do zjedzenia jestem za.... ale ucząc się od Was, jednak jego nie daję

czy nie lepiej po prostu dawać zwykłe ręczniczki papierowe lub chusteczki zamiast kombinować ze słomą czy sianem??

nutaka - Śro Cze 10, 2009 21:49

eee ja daję szczurom siano do kuwety, z tym, że moje baby załatwiają się na półki, włącznie z kupkami, po prostu nie chce im się schodzic na sam dół.

Blues często urządza sobie drzemki na sianie i nie sądze, żeby było jej niewygodnie, bo to szczurza królewna jest i bez szamtek na półce nie zaśnie.
Szczury bawią się tam, urządzają bijatyki, kopią w sianie i sprawia im to przyjemnośc.

Urzywałam wcześniej żwirku i nie byłam zadowolona, bo w przypadku szczurów się nie sprawdza to zbrylanie, wyciąganie takich małych bryłek lub kupek jest marnowaniem czasu, więc trzeba wyrzucac cały żwirek łącznie z tym niewykorzystanym więc traci się pieniądze, a żwirek nie jest tani.

karola - Śro Cze 10, 2009 21:59

Ja swojego czasu też dawałam sianko (miętowe jeśli dobrze pamiętam) i Tobba chętnie zwijała sobie z niego legowisko. Zrezygnowałam tylko dlatego, że na siano mam jak się okazało koszmarną alergię...
A ręczniki papierowe to niezły pomysł tylko trzeba uważać na apetyt swoich szczurów- moje pożerają wszystko co papierowe i szeleści :lol:

Anonymous - Śro Cze 10, 2009 22:12

a ja jestem zuo i daje szczurom trociny i siano, zyja i chyba maja sie dobrze ;p

Ja tam jestem zdania ze trociny i siano sa dobre, jesli sa dobrej jakosci. Trociny kupuje chipsi, a siano HP i nigdy nie mialy uczulenia, robakow, ani nic z tych rzeczy.

Marcik - Śro Cze 10, 2009 22:40

A ja odkryłam, że w Kerfurze jest naturalny żwirek z drewna drzew iglastych, bez sztuczności, made for kerfur za 9 zł za 7litrów :]
Oli - Czw Cze 11, 2009 15:31

Wasze szczury w ogóle jedzą to siano? To raczej nie należy do jakiś podstaw żywieniowych i w ogóle jakoś mi nie pasuje do szczurów.
Anonymous - Czw Cze 11, 2009 15:59

Moje samego siana nie, ale miete, mielisse, nagietka, mnieszka i reszte rzeczy ktore sa w sianku, jedza. a siano znosza do domku i robia gniazdko. i chyba jest im na tyle potrzebne, ze jak im nie dam sianka to nie spia w domku na dole.
pozatym ladnie pachnie w pokoju :P

Alexis - Czw Cze 11, 2009 18:17

moja młodsza podżera trochę tego sianka ;) głównie takie grubsze źdźbła :)
Lotya - Czw Cze 11, 2009 19:32

Moje pożerają ogromne ilości sianka, rozkosznie przy tym chrupiąc. Ci jest o tyle dziwne, że nie tykają żadnych ziół, ani liści.
Ścielą sobie też siankiem koszyki i nawet jak leżą to biorą do pyska źdźbło i tak sobie je ciamkają.
Czasami się zastanawiam, czy to przypadkiem nie koszatniczki, albo jakieś morskie świnie :mrgreen:
Na dodatek uwielbiają włazić do worka z sianem i robić w nim tunele, oraz je rozrzucać po pokoju całym oczywiście :P

edit:
Dodam jeszcze, że sianko kupuję z tych droższych (nie w podłużnych parówkach-tego nie jedzą).
Teraz zdaje się mam Herbal Farm z płatkami słonecznika (którymi sz nie są zainteresowane).

maris - Czw Cze 11, 2009 20:11

A co myślicie o takim sianku "domowym"? U mnie w sadzie latem jest go pełno po koszeniu. Myślicie, że nadawałoby się na przytulne gniazdko? Kiedyś kupowałam ciurom sianko, ale przestałam jak okazało się, że Charliego i Hugona dopadły wszy - prawdopodobnie właśnie z siana. Czy więc nie będzie większego prawdopodobieństwa znalezienia jakichś pasożytów w takim sianku z własnego ogrodu? Mam rezerwę do siana po zawszeniu moich ciurów. :/
Anonymous - Czw Cze 11, 2009 20:36

Ja bym nie ryzykowala z takim sianem z dworu. Tam jest pewnie jeszcze wiecej roznego robactwa i zanieczyszczen niz w kupnym.

Maris kup sianki herpal pets, herbal farm, zuzali itp. tam jest raczej bardzo malo prawdopodobne przyniesienie jakis robali.

Anonymous - Czw Cze 11, 2009 21:10

a nie mozna siana w piekarniku wyprazyc?
Oli - Czw Cze 11, 2009 21:11

żeby się zapaliło? :wink:
Anonymous - Czw Cze 11, 2009 21:44

jezu, siano kosztuje 3 zl, a starcza na bardzo dlugo, nie lepiej kupic miast ryzykowac?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group