Archiwum - Psiaki
Anonymous - Nie Wrz 16, 2007 21:29
helen.ch, pozdrów ją ode mnie, ja chyba bym ze szczęścia zwariowała [i tak zwariowałam, ochrypnięta jestem, ale przeszczęśliwa! ] pośród tylu psów
Gato - Nie Wrz 16, 2007 21:38
LunacyFringe, PALATINA, bo obok galopującego konia(i MNIE) chart w pogoni to najpiękniejsza "rzecz" . a polaczek śliczny szkoda, że żadnego rosjanina nie ma.
helen.ch - Nie Wrz 16, 2007 21:41
| Gato napisał/a: | | a polaczek śliczny szkoda, że żadnego rosjanina nie ma. | poszukam jutro, wstawiłam najładniejsze zdjęcia, ale jeszcze jest ich sporo
Anonymous - Nie Wrz 16, 2007 21:42
helen.ch, a berneńczyków jest więcej?
PALATINA - Nie Wrz 16, 2007 21:44
| Gato napisał/a: | LunacyFringe, PALATINA, bo obok galopującego konia(i MNIE) chart w pogoni to najpiękniejsza "rzecz" |
Dokładnie!
Kiedyś byłam w borzojach na zabój zakochana, a teraz greye, whippety, deery
agacia - Nie Wrz 16, 2007 23:23
Zdjecia z weekendu
Psiaki sie bawia
I trening
I maly odpoczynek
Anonymous - Pon Wrz 17, 2007 08:08
http://www.fotosik.pl/sho...ef94349e9b07759
hmm, a ten tu, to co to za rasa? bo od tyłu wygląda DOKŁADNIE jak mój Tygrys, kundel tylko morda całkiem inna, ale umaszczenie IDENTYKO
helen.ch - Pon Wrz 17, 2007 08:13
To pewnie basset , ale u nas Natalia się zna na rasach, ja kiepsko
[ Dodano: Pon Wrz 17, 2007 09:14 ]
agacia, wszystkie wasze? cudne
agacia - Pon Wrz 17, 2007 08:35
Wszystkie Tylko poki co ze mna mieszkaja 2 i z Radkiem 2,ale niedlugo bedziemy mieszkac razem
AngelsDream - Pon Wrz 17, 2007 09:09
Śniły mi się 4. Jednego trzymałam na rękach, był zawinięty w zielony kocyk. Taki maleńki i ciepły. Nawet mamie pokazałam [mama nic o psie nie wie]. Tak się cieszyłam, że nawet z tą mamą nie skojarzyłam, że to tylko mi się śni. Obudziłam się zła, potem w płacz... Smutno mi, bo... Serce gotowe, pieniądze są, miejsce robimy i tylko czworonoga brak.
Tygrys - Pon Wrz 17, 2007 09:23
AngelsDream, kochana ja też miejsce mam, powoli zaopatruje się we wszystkie potrzebne rzeczy, kasę zbieram, i tylko też czworonoga brak. a u mnie będzie labrador czekamy razem?
AngelsDream - Pon Wrz 17, 2007 09:25
Tygrys, chętnie - misiek tuli, szczurki patrzą - a jak ja mam im wytłumaczyć, że to nie ich wszystkich wina i nic nie poradzą, bo żaden z nich nie zaszczeka i ogonem nie zamerda [misiek mógłby próbować, ale to nie to samo... ].
Tygrys - Pon Wrz 17, 2007 09:48
AngelsDream, Misiek mógłby, szczególnie merdać ogonem
Szczur też nie poliże na dzień dobry, nie obroni przed obcym, nie da znaku, że dzieje się coś, nie przekrzywi głowy w ten smieszny dla psów sposób, nie przytuli się na kanapie na długie godziny, nie pójdzie na spacer aportować patyk.
AngelsDream - Pon Wrz 17, 2007 09:53
Tygrys, wiesz coś w tym jest... Rozmawialiśmy z Miśkiem o tym, że pies, to krok do przodu. Że można wciąż dobierać nowe szczury, powiększać stadko, albo usiąść i wybrać psa [np.] To oczywiście spore uproszczenie, ale my już jestesmy pewni, że szczurki - tak, ale nie takie duże stado. Natomiast pies - na pewno, jak tylko będzie można.
PALATINA - Pon Wrz 17, 2007 10:01
Potem jest się na etapie - Pies? Ale jeden czy dwa? A jeszcze później - pies - tak, ale nie az tyle Znam ludzi, którzy juz doszli do tego etapu, że fajnie by było mieć mniej psów. Ja sama doszłam do wniosku, że 3 to już dla mnie za dużo (choć mam teraz możliwość dostać psa . Koleżanka mi go wciska już od kilku tygodni).
|
|
|