Archiwum - Koty vol. IV
L. - Pon Lut 06, 2012 22:11
PALATINA, to Muffin jest nie zgodny z opisem rasy ;p bo ptaki tylko obserwuje ;p chociaz jego babcia ma mega instynkt
a ze szczurami nie mam najmniejszych problemów
gaun - Pon Lut 06, 2012 22:11
Z moich doświadczeń wynika, że wśród kotów rzadko zdarzają się typowe samotniki. Nawet moje dogadały się, chociaż nie jest to przyjaźń o jakiej marzyłam. Niestety dziewczyny nie chcą razem spać. Balbi woli spać z pudlami i chyba się po części za pudla uważa. Dlatego średnio znosi inne koty w otoczeniu, które ją zaczepiają i o zgrozo chcą się z nią bawić.
Za to Gnid jest bardzo pozytywnie nastawiona do innych kotów. Kiedy odwiedziła mnie babcia ze swoim persem, to wreszcie zobaczyłam jak może wyglądać kocia przyjaźń . Trochę mi żal Gnid, bo Balbi całkowicie ją lekceważy, a ona wychodzi z siebie żeby się z nią przez moment choć pobawić. Czasami się ganiają, ale nie jest to prawdziwa kocia zabawa.
Myślę, że spokojnie możesz odłożyć tę decyzję w czasie, ja bym się bardzo poważnie zastanowiła szczególnie że koty miałaby zostawać same na weekendy. My czasami zostawiamy nasze na kilka dni, ale nie tak często. Szczerze mówiąc, nie wyobrażam sobie zostawiania ich aż tak często. Chyba że ktoś by do nich zaglądał. Koty wbrew pozorom potrzebują kontaktu z człowiekiem. A psy potrafią być dość dobrym substytutem przyjaciela dla kotów-> patrz moja Balbi. Wszystko zależy od konkretnego przypadku. Sama musisz ocenić co będzie bardziej korzystne. Ja miałam taki sam dylemat kiedy posiadając dwa koty, zdecydowałam się na szczury, ale to już inna historia.
PALATINA - Wto Lut 07, 2012 12:49
| L. napisał/a: | | zastanawiałam się czy to może nie jest zbieżne z porzekadłem rude = wredne. ale nigdy nie słyszałam czegoś takiego o jakiejkolwiek innej rasie i sama takie akcje agresji na wystawach z udziałem red point widziałam. |
Jeszcze się do tego odniosę.
Ja za to słyszałam to odnośnie kotów ogólnie, ale że znam wiele sympatycznych rudasków (np. Kubełek ), to zawsze uważałam, że to mit.
Ninek - Wto Lut 07, 2012 13:06
Ja za to znam wiele lejących rudzielców...
Chyba z 5 w moim najbliższym otoczeniu. Nawet u mnie oba rude koty leją po domu
Jestem po nich mega negatywnie nastawiona do rudych.
L. - Wto Lut 07, 2012 13:18
| Off-Topic: | A ja mam najbardziej miziastego i wszystko-ze-mna-zrób rudzielca |
Ninek - Wto Lut 07, 2012 15:37
L., mój luby miał rudego persa, teraz ma rudo-biały miks ragdola i rudego dachowca. Wszystkie normalne. Ale jednak złe doświadczenia są silniejsze od dobrych
pituophis - Wto Lut 07, 2012 16:07
PALATINA, KAŻDEJ rasy kot może polować. Z moich obserwacji i danych - najrzadziej PER i EXO, ale są i tam wyjątki. Warto wspomnieć o możliwych problemach z powodu zbytniej brachycefalizacji, trzeba dobrze wybierać hodowle. Co do rasy - bierz, co Ci się podoba. Ja wziąłbym sfinksa - rude są b. ładne. Spokojne i miziaste są brytki, ale często wolą być obok człowieka niż z nim.Wyjątkowo układną i "ze środka stawki" rasą są rosyjskie niebieskie, ale nie są rude. Opcja adoptusia też jest nie do natychmiastowego odrzucenia, koty to nie psy, różne rasy aż tak strasznie się nie różnią.
PALATINA - Wto Lut 07, 2012 16:22
| pituophis napisał/a: | | PER i EXO |
Odpadają. Nie lubię "zgniotomordków" ani kocich, ani psich.
Wszelkie sfinksowate mi się bardzo podobają, ale mojego męża odrzuca już sam widok.
Opcja ze zwykłym dachowcem też jest warta rozważenia - zwłaszcza, że możemy się zadeklarować jako tymczas z opcją DS w przypadku dogadania się.
Weźmiemy wszystko pod uwagę.
Na początku zobaczymy, jak nasz raguś będzie znosił wyjazdy na weekend. Jeśli polubi podróże, to pewnie się wstrzymamy z drugim kotem (chyba, że nie wytrzymamy! ). Jeśli samochód będzie dla niego traumatycznym przeżyciem, wtedy postaramy się znaleźć mu kumpla i weekendy będą spędzać w domu.
klauduska - Wto Lut 07, 2012 17:32
PALATINA, im więcej będziecie go wozić teraz, tym lepiej. nauczy się, że się jeździ i nie będzie go to nijak stresowało
ja bym nigdy nie wzięła żadnego ani z III ani z IV klasy. 3/4 to takie upierdliwce, że nie dałabym rady z ich ciągłym darciem japy albo nie schodzeniem wiecznym z człowieka
| pituophis napisał/a: | | Wyjątkowo układną i "ze środka stawki" rasą są rosyjskie niebieskie |
chyba żartujesz. RUS mają ciężkie charakatery bardzo. na wystawach wszystkie mega walczące i drapiące+gryzące do krwi to właśnie RUSki są. już się o ich "przemiłym i układnym" charakterze nasłuchałam wystarczająco i dziękuję bardzo za taki
edit:
a swoją drogą, to PALATINA wpadaj na wystawę w ten weekend ! będziesz mogła pogadać z wieloma hodowcami i zobaczyć przeróżne rasy
nezu - Wto Lut 07, 2012 18:12
Rude koty NIE są wredne.
Charakterne są szylkretki i trikolorki, bardziej te czarne niż bure, ale jednak. Kochane ale charakterne.
Rude koty to przeważnie małe rozumki, a przede wszystkim niepoprawne miziaki.
W całym swoim życiu nie spotkałam ani jednego wrednego rudzielca, więc wypraszam sobie w przypadku kocim porównywanie rude = wredne. ;p
Może point rudy ma takie akcje, ale NIE rudy.
klauduska, w Wawie wystawa???
<edit>
Dobra, już wiem, będę na pewno.
klauduska - Wto Lut 07, 2012 18:48
nezu,
ja tam uważam, że nie ma czegoś takiego jak zależność charakteru w danym umaszczeniu. mam 3 różne burasy u siebie. i burasów już trochę się przez mój dom przewinęło. każdy zupełnie inny charakter ma
co do wystawy, to zapraszam też tutaj: http://www.smk1.waw.pl/
nezu - Wto Lut 07, 2012 19:03
klauduska, no, po prostu mam chyba szczęście spotykać głupiutkie rudzielce.
Co do innych kolorystycznie kotów to miałam do czynienia z pełnym i wielce różnorodnym zestawem zachowań.
Już się cieszę na weekend.
klauduska - Wto Lut 07, 2012 19:08
ja się weekendu nie mogę doczekać. znowu będę kiziać i miziać mnóstwo kotów. latać wszędzie, wkurzać się na nie przychodzących na czas wystawców, usługiwać sędziemu i cieszyć oczy kocimi pięknościami
nezu - Wto Lut 07, 2012 19:11
klauduska, zazdroszczę ci trochę tego stewardowania.
Ninek - Wto Lut 07, 2012 19:13
Znam same rude o małych rozumkach, coś w tym jest xD
Mój karmel autentycznie ma coś z głową, Klara też nie grzeszy mądrością, Klara znajomej głupia jak sanki, Felek lubego jest jak autystyczny (ale przy okazji głupi) a jego Karmel to totalnie bezmózgi kot xD
|
|
|