To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Psiaki VIII

babyduck - Nie Cze 20, 2010 21:10

Ja polecam sabunol. Negra nigdy w życiu nie miała kleszcza, a stosujemy albo obrożę albo krople sabunola.
sachma - Nie Cze 20, 2010 22:43

Leki dostał w piątek - pobudzające trawienie i coś jeszcze.. nie wiem.. byłam tak przerażona jego jękami że nie miałam do tego głowy a w książeczce nic nie mam.. wszystko w karcie w lecznicy... ogólnie znów się najadł szczurzych resztek :/ wlazł na pudełka z karmą, na troty i wyciągnął śmietnik w którym jest to co szczury zostawią w miskach.. w piątek w nocy zrobił pierwszą kupę, w sobotę załatwiał się z bólem, ale regularnie, dziś bolało go tylko rano.. później już można było miziać go po brzuchu..
dziś rodzice do mnie dzwonili czy i gdzie z nim pojechać do weta, bo podobno nie chciał chodzić, wszystko go bolało, jęczał, ciągle spał, nie chciał się witać i chował się przed nimi - o dziwo objawy znikały kiedy wracałam do domu.. jak znów jechałam po 15-20 min znów pies umierał.. teraz też.. siostra wyniosła go na trawnik - przez 2h leżał bezruchu u niej w łóżku, wcześniej tata wyniósł go na ogród, a Lenny zamiast swoim zwyczajem obiec cały teren położył się obok fotela taty i nawet nie chciał za nim pochodzić.. pies zobaczył mój samochód i zaczął szaleć o.O a teraz przynosi mi co chwile pluszaki żeby mu porzucać - ja już nie mam do tego wszystkiego nerwów.. wracam z sercem na ramieniu i myślą o wyjeździe na ostry dyżur i widzę nie wybieganego potwora...

Anonymous - Pon Cze 21, 2010 10:49

moze on tak teskni za Toba?
sachma - Pon Cze 21, 2010 17:29

katasza, ja wiem że on tęskni.. ale nie mam już do tego nerwów.. bo na prawdę wszyscy starają się żeby umilić mu czas mojej nieobecności, a nic z tego nie wychodzi..
nie mogę być zawsze z nim, a są dni kiedy nawet jak mnie nie ma, bawi się i szaleje na całego.. a są dni kiedy mam co chwile telefony że coś się dzieje z psem..

Anonymous - Pon Cze 21, 2010 17:50

sachma, nie denerwuj się, wiem, że mogę sobie tak gadać, ale to jest najważniejsze. nie wiem, zostaw go z kimś, poproś, o to, żeby nie dzwonili, chociażby nie wiem co. usiądźcie z sebą, czy z rodzicami, nie wiem, kto ma większy wkład w psa prócz ciebie. napijcie się kawy i pomyślcie na spokojnie co dalej. pomyślcie w ten sposób, że taki, a taki problem JEST i trzeba sobie z nim poradzić. pogódźcie się z tym, bo niestety, szczeniaki nie zawsze są takie, jak w marzeniach. postanówcie co dalej. konkretnie, dojrzale, wspólnie. zamiast myśleć, że ten głupi pies odpieprza, a tak nie miało być, albo, że to chwilowe. warto mieć gotowy plan działania, nawet jeśli się okaże, że młody ma tylko gorsze dni. czego oczywiście życzę.
sachma - Pon Cze 21, 2010 19:30

agu napisał/a:
nie denerwuj się


trudno to zrobić, choć psa nie ganie za to że za mną tęskni, nikt go za to nie gani..

agu napisał/a:
pomyślcie w ten sposób, że taki, a taki problem JEST i trzeba sobie z nim poradzić. pogódźcie się z tym, bo niestety, szczeniaki nie zawsze są takie, jak w marzeniach.


mówisz to tak jakbym przynajmniej tego psa lała za to że nie jest idealny o.O'
rodzicom jest przykro że nie potrafią mnie zastąpić mimo że bardzo się starają.. mama próbuje go przekupić jedzeniem a tata biega za nim z zabawkami - na nic, pies ani nie chce jeść ani się bawić, siusia złośliwie (nie wiem jak to inaczej nazwać, kiedy pies po 2h na dworze wraca do domu, biegnie do mnie do pokoju i patrząc się na mamę leje na mój dywan o.O' )

dziś jest piękny dzień :) skupiamy się :) i robimy już "siad" w biegu :D

babyduck - Pon Cze 21, 2010 20:51

A my kończymy kurs agility z uśmiechem. Mam kilka zdjęć:



satanka666 - Pon Cze 21, 2010 20:55

Negra wymiata! boska jest :serducho:
quagmire - Pon Cze 21, 2010 21:03

babyduck, ona by tak mogła cały dzień, prawda?
:lol:

babyduck - Pon Cze 21, 2010 21:36

quagmire, prawda!
LunacyFringe - Pon Cze 21, 2010 21:40

sachma napisał/a:
siusia złośliwie

Pies nie robi niczego złośliwie, to uczłowieczanie psa, one nie znają złośliwości, zemsty itd.
Pies sika w domu, bo nie został dostartecnzie nauczony , ze nalezy sikać na dworze, jest chory ( leki to może być bardzo prawdopodobny powód) albo przypadkowo utrwaliłaś niewłaściwe zachowanie. Przeanalizuj wszystko co robisz z Lennym i znajdź swój błąd. Pies się nie myli, to właściciel robi błędy ;)

Sysa - Pon Cze 21, 2010 22:28

LunacyFringe napisał/a:

Pies nie robi niczego złośliwie, to uczłowieczanie psa, one nie znają złośliwości, zemsty itd.

Naukowcy niekoniecznie by sie z tym zgodzili :wink: Psy inaczej myślą, ale to nie znaczy, ze nie znają tych uczuć.
Choć oczywiście w tym wypadku faktycznie prawdopodobnie nie jest to złośliwość, tylko działa inny czynnik.

LunacyFringe - Pon Cze 21, 2010 22:44

Sysa, ja słyszałam o dość wielu naukowacach, którzy zgodzili by się ze mną ;) IMO pies nie chodzi po domu i nie myśli jakby ci tu zrobić na złość, tylko robią to co przynosi korzyść. Złośliwość to typowo ludzie, ewentualnie małpie uczucie ;)

Sysa, dlaczego wg ciebie psy mogą być złośliwe ? Jak się to objawia ?

Szura - Pon Cze 21, 2010 22:44

Cytat:
mówisz to tak jakbym przynajmniej tego psa lała za to że nie jest idealny o.O'


Sachma, bo i Ty piszesz posty jakbyś potwora, nie psa miała. A to jest po prostu szczeniak. Myślałaś, że to będzie śliczne, milutkie, idealne stworzonko? Jego trzeba wychować. Denerwowanie się nie pomoże ani Tobie, ani jemu.

Ja się zastanawiam, czy Ty byłaś świadoma biorąc go, co za sobą niesie posiadanie/wychowywanie szczeniaka. Ale w sumie i tak dobrze, że to akurat pudel.

AngelsDream - Pon Cze 21, 2010 23:07

Ja psiej złośliwości nie doświadczyłam - na pewno było sporo zjawisk, które bez obserwacji własnych zwierzaków mogłabym interpretować w ten sposób, ale po przeanalizowaniu okazywało się, że to wynik frustracji, stresu, głodu, mojego lub M. błędu, etc.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group