Grucha - Wto Maj 05, 2009 22:11  szok w trampkach...
pokażesz fotki tego cuda? ;> [ Komentarz dodany przez: Hally: Wto Maj 05, 2009 23:13 ] błąd popr. Mangusta - Śro Maj 06, 2009 10:20 fot tego konkretnego jeszcze nie mam... tylko to co z google. ten nasz jest szarutki http://www.tanglewoodnatu.../copperhead.jpg Anonymous - Czw Maj 07, 2009 22:06 http://www.terrarium.com....15117&path=2011 Gucwinskich powinni zamknac. Byl ktos teraz w tym zoo? Podobno odkad jest nowy dyrektor warunki znaczaco sie poprawily. Mangusta - Pią Maj 08, 2009 10:43 katasza, stare te foty, jeszcze przed aferą u nich. niestety zostali uniewinnieni  ale teraz ponoć jest już tam całkiem konkretnie, zoo się rozwija, ludzie sobie chwalą że zwierzęta mają nieporównywalnie lepsze warunki...
wczoraj było hurtowe karmienie... wolę się nie przyznawać nawet ile poszło, ale z pewnoscią węże wciągnęłyby jeszcze drugie tyle  chcialam dołączyć nowe foty z wybiegu dla żółwika, niestety fotosik daje ciała na całej linii...
[ Dodano: Pią Maj 08, 2009 16:43 ] no okej, są foooty Harko się grzeje 
Migota w basenie po obiedzie... 
siułfik na wybiegu 
tu jeszcze wstydliwy ale dzięki wybiegom nabiera odwagi... 
moje najdziksze zwierzę nie-terrarystyczne, czyli wróbel od d* strony 
i ciemka ze statojla 
Tygrys - Pią Maj 08, 2009 16:12 Moja mama zgadza się na węża. wcale mi nie pomaga 
Anonymous - Nie Maj 10, 2009 12:59 http://www.animaldreamdes...albums.php~main 
Mangusta - Sob Maj 16, 2009 14:48 MNÓÓÓÓSTWO FOT z gadziarni ależ męczarnia z ładowaniem tego na fotosik
zaczynamy od jadusów 
grzechotnik nr 1 
nosoroga nie miała ochoty na foty... 
mokasyn rdzawogłowy, taki nie bardzo rdzawy ale jaki fotogeniczny
grzechotnik nr 2 (podobno drugi co do jadowitości na świecie) 
portret legwanicy 
pokemony
rrregius (strasznie na wszystkich syczy ostatnio, coś mu musi nie pasić) 
specjalnie dla Lajli - dżabba du hutt, od dwóch miesięcy bez zmiany pozycji. 
kochany samczyk boasa 
samica, co dzisiaj omal nie zeżarła psa
gekon samiec, patrzcie na jego oczy
taki grubas jest 
Godzilla przed posiłkiem 
i najnowszy mieszkaniec - trochę zaniedbany stepiak 
oraz dwie nie-gadzie foty Poecilotherii, nie chce mi się tego wrzucać w pająki
jest jedna dobra wiadomość - samica p. imperatora lada dzień urodzi małe imperatorki. dwie złe - jeden skorpion maurus zdechł a trimeresurusa coś porąbało i jak go zastałam to zamiast oseska przeżuwał samego siebie
L. - Sob Maj 16, 2009 14:59 grzechotnika bym się bała. ciemka jest prze-piękna  strasznie podobają mi sie jej pistacjowe kolory
migotka jest strasznie śliczna baardzo mi się podoba.
ropucha wygląda jakby umarła
pokemony w miniaturce zdjęcia wyglądają jak aksolotle, za którymi niesamowicie tęsknie! geeekon  i on się tak daje bez problemu brać na ręce?:>
w ogóle takie zwierzątko jest agresywne?;> ciekawa jestem do czego można porównać jego ugryzienie.. Mangusta - Sob Maj 16, 2009 15:05
Anonymous - Sob Maj 16, 2009 15:11
 Co jest kochanego w tym boa? Serio pytam.
Nie wiedziałam też, że gekona można tak spaść One chyba tylko/głównie w ogonie gromadzą zapasy..?
A co z żółwiem z grzybicą i czy Maluta pomogła jakoś? Mangusta - Sob Maj 16, 2009 15:27
oprócz legwanów to jedyne stworzenie które czeka z nosem przy szybie jak ktoś wchodzi.
teraz nie mam możliwości pilnowania stanu zagrzybionego stepiaka, ale już pisałam do innego, bardzo dobrego weterynarza, gość jest mi przede wszystkim bardziej po drodze więc zapewne już się pojedzie hurtowo ze wszystkimi żółwiami na przegląd. w sumie tak patrzyłam na tego nowego stepiaka i mimo że tutaj grzyba nie ma, to ogólny stan jest gorszy - dziób do poprawy, plus niesamowita chudość.
btw, czerwonolicych jest już 9 
pituophis - Sob Maj 16, 2009 15:32 Akgistrodon contortrix to mokasyn miedziogłowy, nie rdzawogłowy . Gekon to też nie gekon, tylko eublefar lamparci (z uporem maniaka zwany gekonem, a to inna rodzina).
Grzechotnik na fotce to grzechotnik wenezuelski Crotalus vegrandis. Mangusta - Sob Maj 16, 2009 15:44 wiem że to eublefar, ale komu by się chciało tak na niego mówić słowo gekon każdy zna, a jak ktoś powie eublefar to ludzie słyszą zazwyczaj "ełblfbfl" ogólnie mamy ich już nadmiar w tym momencie, 4 dorosłe plus 9 młodych a i tak już kilka zostało zabranych przez wolontariuszy, no i jeszcze drugie tyle się inkubuje. aż sama myślę nad zabraniem, od tego samca i klasycznych samic wyszły całkiem różnorodne młode, myślałam że wyjdą same classic.
L. - Sob Maj 16, 2009 15:52
tzn., że są jakieś na oddanie tudzież sprzedaż? ;> a w ogóle czym sie takie coś żywy? mięczakami,karaczanami? ile żyje? dużo miejsca potrzebuje? dużo roślinek czy raczej "piach" i jakiś domek? Mangusta - Sob Maj 16, 2009 15:59 L., http://www.gekonlamparci.com/
są nieoficjalne adopcje dla wolontariuszy lub na zasadzie "wymiany" - ty dasz coś ciekawego, to dostajesz coś w zamian. ale nawet tutaj bywają kłopoty, ja nie mogę zaadoptować boasa bo nie ma papierów 
|
||||||||||||||||||||
