To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Psiaki X

Sysa - Czw Mar 10, 2011 19:47

sachma, ja bym wzięła tego psa, który wyda mi się najlepszy wzorcowo.
Tytuły można chociażby wyjeździć, zwłaszcza u pięknego psa, a nie ma sensu mieć psa z tytułami, ale kiepskiego w budowie i charakterze.
Te przydomki to tylko w pudlach czy inne rasy też?

AngelsDream - Czw Mar 10, 2011 19:59

Sysa, wilczaki też, żeby nie szukać daleko.
babyduck - Czw Mar 10, 2011 20:00

Entle również :roll:
sachma - Czw Mar 10, 2011 20:03

Sysa, problem w tym, że te psy z masówki są świetne jeśli chodzi o anatomię, trochę gorzej jest z wczesnym socjalem.. ale z tego co wiem, ludzie sobie z tym radzą i wychodzą całkiem fajne psy - tylko właśnie, zero zainteresowania - dajesz kasę dostajesz psa i pa pa .
Tess - Czw Mar 10, 2011 20:06

Sysa, szelciaki również, i to bardzo. :P
Sysa - Czw Mar 10, 2011 20:08

Hmm.. Ale czy naprawdę zawsze przydomek? Czasem w końcu chodzi o samego wystawiającego. :lol:
U nas teraz będzie taka wystawa, że pojedynek drugiego końca smyczy nastąpi :lol:

sachma, to ciężka sprawa w takim razie... Takiego szczeniaka trzeba by było wcześnie zabrać. I czy socjal kiepski ogółem czy np. z ludźmi ok, tylko klapa w innych sprawach.

sachma - Czw Mar 10, 2011 20:13

Sysa, mi powiedziano dość jasno - masz psa z tym przydomkiem to możesz jechać sobie na europejską czy na światówkę, z Lennym się tam nawet nie pokazuj - przydomek nie znany to i szanse żadne.
Sysa - Czw Mar 10, 2011 20:22

sachma, warto spróbować. W końcu przed wystawą teoretycznie psów sędzia znać nie powinien.. A nuż Lenny się wybroni.
A jak wybierzesz, to już kwestia jak się z tym czujesz i co uznasz za lepsze.

Tess, w szelciakach to nie przydomek decyduje w głównej mierze, ale kto wystawia. ;) Światek szetlandzki poznaliśmy już bardzo dobrze. Byliśmy świadkami wygranych na drugi koniec smyczy (i z przykrością stwierdzam bardzo blisko Yarpena...).
Ale z drugiej strony nasza "top hodowla" faktycznie ma całkiem fajne psy, a charaktery lepsze niż u niejednego "szarego posiadacza sheltie". Zostaliśmy zaproszeni do hodowli, więc mogłam pomiziać towarzystwo, ocenić zachowania itp.
Jednocześnie my "szarzy posiadacze sheltie" mamy psa, który czasem się "wybronił" z konkurencji z "wyjadaczem" i nigdy nie przyszło nam do głowy oddawać psa na BISy hodowczyni czy coś..

A BISy to popisówka wygrywania po znajomości często.
I tu przoduje chyba Sasquehanna czy jak to tam się pisze...

AngelsDream - Czw Mar 10, 2011 20:23

Sysa napisał/a:
Tess, w szelciakach to nie przydomek decyduje w głównej mierze, ale kto wystawia.


U wilczaków też bywa. :roll:

Afera1 - Czw Mar 10, 2011 21:22

sachma napisał/a:
Sysa napisał/a:

Aferson napisał/a:
Sysa bo związek jak najbardziej wie o tym i przymyka na to oko, by takie pseudo produkowało coraz więcej psów, po czym, które sędziowie okrzykną championami i będą dumni z tego, że w PL jest tak dużo championów.

A skąd takie info?
Może jakieś hodowle konkretne podasz? Ile psów wyprodukowano, ile z nich było championami?
I gdzie się Związek chwali ilością championów?


też mnie to zastanawia.. pamiętajmy że to nie ZKwP ocenia ale sędziowie i żeby pies został Ch musi mieć jedną ocenę na międzynarodówce, a tam przeważnie sędziowie z zagramanicy ;)


Sysa czy ja napisałam, że związek się chwali ilością championów? Chwała a duma to dwa różne pojęcia. Przykład konkretny był podany wcześniej. Cofnij się kilka stron do tyłu.

sachma - Czw Mar 10, 2011 21:27

Cytat:
będą dumni z tego, że w PL jest tak dużo championów.


ja to tak właśnie zrozumiałam.

Afera1 - Czw Mar 10, 2011 21:32

Być dumnym a z czymś się obnosić, chwalić bądź afiszować to zupełnie co innego. :P Duma może być cicha, skrywana w sercu a chwalenie się to najczęściej szpanowanie. Ot cała różnica. :P Ja miałam na myśli normalne znaczenie słowa "dumni". ;)
Sysa - Czw Mar 10, 2011 21:35

Aferson, duma z byle jakich championów to żadna duma. Zrozumiałam tak jak i Sachma.

Znalazłam te hodowle i cóż rzec.. Wyjątki potwierdzające regułę. Znam wiele super hodowli. A że zdarzają się niefajne.. to Polska, tak bywa, ZKWP od czegoś jest...
Nie ma co wieszać psów na hodowlach, skoro 95% pseudo ma takie warunki jak te niechlubne hodowle.
Stawianie pseudo nad hodowlami na bazie kilku przykładów to dla mnie jakaś pomyłka.
A każdy po to ma wzorzec i oczy, żeby sam oceniał czy dany pies na to zasługuje.

Afera1 - Czw Mar 10, 2011 21:43

Sysa dla mnie też to żadna duma, ale cóż zrobić... każdy ma inne podejście, niektórzy patrzą na przydomek tak jak to wyżej dziewczyny napisały.

Sysa chyba w ostatnich wypowiedziach pseudo określało hodowle zarejestrowane, gdzie sprawy papierkowe są w porządku jednak warunki fatalne... niczym nie różniące się od pseudohodowli, gdzie są rozmnażane kundelki. Bynajmniej ja tak to zrozumiałam, bo nikt nie wspominał o pseudo gdzie są psy nierodowodowe. Cały czas dyskusja tyczy się sytuacji psów rodowodowych i ich zarejestrowanych hodowli.

babyduck - Pią Mar 11, 2011 12:16

A ja się muszę poskarżyć, bo niesprawiedliwość mnie dzisiaj spotkała.

Wyszłam sobie z Negrą dwa bloki dalej, gdzie jest spory kawałek trawnika, w sam raz do rzucania piłeczki. Szłam tam chodnikiem wzdłuż bloku. W pewnym momencie Negra zaczęła się załatwiać na trawniku, bo akurat znalazła wśród setek kup miejsce na swoją. Z okna bloku wychyliła się starsza pani i z pretensją w głosie zapytała: Sprzątnie pani tą kupę? Na co ja dumnie wyjęłam woreczek i odpowiedziałam: Tak, mam woreczek i posprzątam. Pani dodała: Aha, no ro dobrze. Czekam sobie aż Negra skończy, rozdziawiam worek, a pani rzuciła jeszcze: Po co Pani tu z psem wychodzi? Pani tu nie mieszka!

I nawet się nie wkurzyłam, tylko zrobiło mi się bardzo, ale to bardzo przykro. ;( Bo ja staram się jak mogę, żeby mój pies był jak najmniej uciążliwy dla społeczeństwa. Sprzątam kupy, prowadzę na smyczy, spuszczam jak mogę kontrolować i zapinam jak widzę mniejsze pieski. Mój pies nigdy nikomu nie zrobił krzywdy - ani człowiekowi, ani zwierzęciu. I jak widać zawsze znajdzie się coś, do czego można się przyczepić. Widać chodnik zarezerwowany dla tutejszych. Ciekawe czy bolkowi wychodzącemu ze swoją pitbullką też zwróciłaby uwagę? Bo sama widziałam jak po niej nie sprząta. Albo sąsiadce z jamniczkiem?



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group