Layla - Czw Lis 13, 2008 14:40
Bez komentarza 
Anonymous - Czw Lis 13, 2008 14:52 Ty masz takie doświadczenia,ja inne a jeszcze ktoś inny jeszcze inne.Jeden woli myszy rasowe inny labo a jeszcze ktoś inny sklepowe czy z innego źródła. Jednemu odpowiada dokładne przepytanie przez hodowcę,ktoś inny woli mniej krzyżowy ogień pytań.Poza tym czy taki hodowca jest w stanie sprawdzić czy dana osoba mówi czy pisze prawdę według mnie nie jest w stanie. Dla mnie istotne jest,że hodowca kocha swoje myszy i swoją pasję-hodowlę. Layla - Czw Lis 13, 2008 14:55 Bernadeta, jak się kocha swoje myszy to chce się wiedzieć komu się je sprzedaje (oddaje). Pełnoletność lub zgoda rodziców to minimum 
Poza tym Bernadeto - w przypadku szczurów mamy umowy, które weryfikują także naszą tożsamość ![:]](images/smiles/krzywy.gif ":]")
Anonymous - Czw Lis 13, 2008 14:58 Mało przyjemne te wasze komentarze,widać w nich przeważnie tylko krytykę,a brak w nich spojrzenia też pozytywnego,a czy tych pozytywów nie ma?Według mnie po prostu nie chcecie ich widzieć? Ja pytałam o hodowlę myszy jak jeszcze miałam szczurki kiedy byłam na wystawie w Poznaniu.Nie wiem co to była za hodowla,ale wcale nie byłam zachęcana wręcz dość ostro hodowczyni zareagowała gdy spytałam czy nie ma kłopotów ze sprzedażą myszek.Zwróciła mi uwagę,że nie rozmnaża się myszy ot tak,a więc zasady w hodowlach mysich też obowiązują. [ Dodano: Czw Lis 13, 2008 14:59 ] Nie rozumiem też skoro hodowlą myszy się nie zajmujecie dlaczego wtrącacie się do ich hodowli i to głównie przez krytykę. Layla - Czw Lis 13, 2008 15:01 Bernadeta, a może chcę mieć myszki i dlatego mnie to interesuje? Tak, to główny zarzut, jaki kieruję do hodowców myszy. I dlatego trudno mi będzie zdecydować się na myszy, jeśli hodowca nawet nie będzie chciał mieć moich danych
Anonymous - Czw Lis 13, 2008 15:39
A chcesz mieć ,bo pisałaś,że dla Ciebie są zbyt małe. 
No więc mu je podaj,a właściwie co te dane mają hodowcy dać? Mangusta - Czw Lis 13, 2008 15:44 wtrącamy się, bo taki jest tutaj temat. jak byłam mała to miałam kilka myszek, zwyczajnych, sklepowych, nawet jeszcze nie było wtedy kolorów tylko czarno-białe tzw "chińskie". większość odchodziła po około 1,5 roku, z wyjątkiem jednej, która odeszła w wieku 3 lat (jestem pewna) z powodu starości. co do doświadczenia to nie wątpię że są hodowle które mają pewien zakres wiedzy, ale zdecydowana większość jest prowadzona przez osoby bardzo młode, których doświadczenie można poddać pod wątpliwość (co też nawet sama katasza zauważyła). pod tym względem niestety ale lepiej wypadają nawet niektóre hodowle karmowe, bo ludzie którzy hodują takie myszy robią to na trochę innej zasadzie - najlepsze geny, najlepsza wartość odżywcza, największa wytrzymałość. kolory odstawiamy na bok bo wężom zwisa czy dostaną myszkę w ciapki czy albino. gdybym miała się decydować na hodowlę myszy to prędzej bym patrzyła po terrarystach niż "rasowych" hodowlach 17letnich dziewczyn, gdzie genetyka jest zepchnięta na dalszy plan. Fauka - Czw Lis 13, 2008 16:00 Powiem szczerze, odechciało mi się hodowli myszy przez podejście niektórych hodowców. Nie wszystkim ale jest przerażająca ilość hodowcow ktorzy mają fabryczki, co mnie bardzo boli. Namnożą się myszki, namnożą i trzeba sie jakoś pozbyć nadwyżek hodowlanych. Wtedy jedzie się na wystawę czy pokaz, wystawia ogloszenie "myszki na sprzedasz", zachwala i sprzedaje, powiem szczerze że nie widzialam by hodowca na wystawie czy pokazie brał dane kupującego i zadawal więcej pytań. Byłam świadkiem myszy sprzedawanych jak towar w sklepie, obecnie nadwyżki hodowlane oddaje sie za darmo... Są hodowle duże, mające wiele miotów ale są to hodowle które wysyłają myszy również za granice Polski, wtedy takie duze mioty mają racje bytu. Cześc myszy zostaje w pl, część idzie za granice i wtedy jest ok. Są hodowle które rozmnażają na potęgę, nie wiem po co po czym osoby zastanawiają się potem "jakim cudem moje myszy sa u terrarystów?". Napisalam list do PMC w ktorym napisałam co myślę o myszach rasowych za darmo lub za śmieszne sumki, co myślę o sprzedawaniu myszy na pokazach i dużych ilościach miotów. Pani prezes miała wziąśc to pod uwagę, mam nadzieję ze coś się zmieni bo zbrzydło mi patrzenie na masówki, znam hodowczynię z PMC która przez to wszystko jest w klubie, wystawia rodowody ale odcina się od polskich hodowców i polskich myszy bo nie może na to patrzeć. Anonymous - Czw Lis 13, 2008 16:06
a kto ci się tu wtrąca? trwa dyskusja, jak zwykle ty przeciw wszystkim, bo jak się uczepisz czegoś, to nawet sprzedawanie myszy gówniarzom, którzy 20 minut później ukręcą im łebki z fanatycznym zapałem będziesz próbowała wybielić. takie są realia bernadetto, hodowle myszy krzyżują zwierzęta tylko pod kolorek, bo doszły do wniosku, że "każda mysz ma raka!", więc krzyżowanie tych najzdrowszych nie ma sensu. i to nie jest krytyka, to jest stwierdzenie faktu. niektórzy sprzedawcy sprzedają myszy tylko na tzw "ładny uśmiech" nie zadając sobie odrobiny trudu, żeby sprawdzić, czy dana osoba faktycznie ma warunki na opiekę nad zwierzęciem. za chiny ludowe nie jestem w stanie zrozumieć, czemu przeszkadza ci to, że hodowcy szczurów zadają potencjalnym właścicielom pytania o warunki jakie mogą szczurowi zapewnić, czy o dane osobowe. mogłabyś to wytłumaczyć? bo dla mnie jakoś to wcale nie jest krzyżowy ogień pytań, tylko dowód zainteresowania powołanym na świat życiem. Anonymous - Czw Lis 13, 2008 16:18
Tak już dawno to wiem,że to forum dla osób mówiących jednym głosem i sama to potwierdzasz w tej chwili.
Dyskusja polega na wymianie poglądów i wyciąganiu wniosków,a tutaj dyskutują osoby które hodowli nie mają albo z hodowlą kończą,a więc jest zupełnie bezsensowna. Jakoś nie mogę w to uwieryć,że realia o których piszesz dotyczą tylko hodowców myszy rasowych,a szczurzych nie?,a psów nie?,a kotów nie? itd itd. Wszędzie są dobre i złe hodowle i nadal uważam,że ta duskusja powinna się skończyć,albo przenieść się na inne forum- mysie,bo tam można dyskutować,tam gdzie są hodowcy myszy,a nie tu gdzie można tylko wyrzucać żale i krytykę. [ Dodano: Czw Lis 13, 2008 16:19 ]
Juz raz na ten temat się wypowiadałam ,nie będę więc powtarzać. Fauka - Czw Lis 13, 2008 16:21
O kim mowa? chyba o mnie, ja nie kończę, dopiero zaczynam 
Bernadeta, siedzę długo w myszach, w tych rasowych też, bylam na paru pokazach i wystawach, widzialam wiele na własne oczy, rozmawiam z hodowcami i wiem jak to wygląda. Jest wiele hodowców którzy myślą podobnie jak ja i chcieliby by coś się zmienilo. Ja o to walczę. Mangusta - Czw Lis 13, 2008 16:24
![;]](images/smiles/cwaniak.gif ";]")
myszy są stosunkowo łatwe w hodowli i szybkie w rozmnażaniu, można wręcz powiedzieć że każde dziecko da radę takiej hodowli. to zasadniczo odróżnia te hodowle od hodowli szczurów, kotów i psów. Anonymous - Czw Lis 13, 2008 16:25
A więc jednak nie rezygnujesz z myszek rasowych? 
To zmieniajcie,ale czemu o tym piszesz na alloszczurze i inni też,to nie wiem,przecież to nie forum mysie.Co ci to da że opiszesz tutaj co się dzieje w hodowlach mysich,czy to zmieni coś w tych hodowlach?Według mnie dyskusja tutaj tylko bardziej psuje niż pomaga w czymkolwiek. [ Dodano: Czw Lis 13, 2008 16:28 ]
Akurat tutaj się z Tobą nie zgodzę,bo to codzienne życie ludzkie obok mnie,a nie poza mną.Hodowla myszy to hobby i pasja,a nie codzienność.I nie dyskutuję ciągle,to już przesada w Twojej wypowiedzi.
Co nie znaczy wcale,że i tam bywa nie tak jak trzeba i załatwiają to w swoim gronie,mam nadzieję. Fauka - Czw Lis 13, 2008 16:30
Znalazłam w miarę zdrowe linie w których jest mniej nowotworow, tyle że nie mogę takich łączyć z polskimi liniami. Od wczoraj o tym wiem ale narazię muszę milczeć
Bo tu zaczęła się dyskusja, w mysim świecie ci, co siedzą w rasowych doskonale o tym wiedzą a ja podjęłam już kroki ku tej zmianie, pisalam chyba już 2 razy o moim liście do PMC
Hmm, każdy umie puścić samiczkę i samczyka razem. Ale hodowca musi znać chociażby podstawy genetyki, pozatym ciągłe zagrożenie że mysz zje mlode, że za duży inbreed itp. no i szukanie zdrowych linii. Hodowca psów może powiedzieć ze szczury są dla dzieci. Anonymous - Czw Lis 13, 2008 16:32 Fauka, Powodzenia w takim razie Tobie i innym hodowcom myszy rasowych
|
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
