Bel - Wto Paź 02, 2012 17:11 rudziak, ano.. kilku Polskich hodowców nalegało, żeby nie przyznawała się, że taki szczeniak w ogóle się urodził, żeby jej nie wyrabiała metryczki itd... tak to niestety wśród hodowców bywa 
babyduck - Wto Paź 02, 2012 17:18 Bel, a ona używa w jakiś sposób tej łapki czy trzyma non stop podkuloną? Bel - Wto Paź 02, 2012 17:51 babyduck, ma ją podkuloną-staw łokciowy jest sztywny bo przy tej łapce jest tak jakby jeden palec...no ma paznokieć. Łapka jest zdecydowanie krótsza a służy do balansowania i utrzymywania równowagi 
Nakasha - Wto Paź 02, 2012 17:59 http://s1112.photobucket....nt=41z1-78.jpg- jaka słodka! 
Ja bym zgłosiła i nagłośniła, za coś takiego powinni wylecieć ze związku. 
nezu - Wto Paź 02, 2012 18:39 Nakasha, niestety, częsta praktyka. Także u kotów.... 
Bel, to jeszcze tu pogratuluję, mała jest po prostu rozczulająca. Niech wam się zdrowo chowa i da wiele, WIELE radości. 
yoshi - Wto Paź 02, 2012 19:38 Bel! Cudo!  uwielbiam coli! O czym chyba już wspominałam I to tricolor Dużo radości z malutkiej!
AngelsDream - Wto Paź 02, 2012 19:46 Bel, możemy pożyczać czasowo głuchego. 
Życzę małej szczęścia, na początku koleżanką Baaja miała być trójłapna kundelka w typie charta.
Sysa - Wto Paź 02, 2012 23:06 Bel, ja jestem mega nieobiektywna pewnie, ale masz super pięknego psa i cieszę się, że trafiłyście na siebie!
I bardzo dobrze świadczy o hodowcy, że nie boi się takiego psa wypuścić. Wciąz trafiają się "biznesowi hodowcy", ale na szczęście już wielu mówi i o smutnych stronach hodowli (martwe szczenięta, wypadki, wady psów) bez wstydu, a żeby ludziom uświadamiać jak duża to odpowiedzialność. Bel - Śro Paź 03, 2012 00:30 dziękujemy 
Pani Ela mówiła nam, że świat hodowców jest okrutny że potrafią robić naprawdę chore rzeczy gdy chcą psa wystawić i cieszę się, że nigdy hodowcą nie zostanę...
Gdyby mała miała łapkę, była by cudnym psem wystawowym. Ma piękną budowę, cudne uszy i nieziemsko długi ogon a to fuuuutrooo // to jest jej mama : http://www.collie.cba.pl/pl/emma.html#nogo a to tata : http://www.collie.cba.pl/pl/shiro.html
I jeżeli miałabym kiedyś mieć jeszcze collaka a marzy nam się blue merle to będziemy sprowadzać go z Rosji
AngelsDream - Śro Paź 03, 2012 10:52 Bel, muszę Was odwiedzić, nie tylko z powodu psów, ale też. ![:]](images/smiles/krzywy.gif ":]")
Bel - Śro Paź 03, 2012 11:01 AngelsDream, dzisiaj nezu wpada po 16. Jeśli masz ochotę.... zrobię jabłecznik?
Ninek - Śro Paź 03, 2012 11:49 Znajoma miała kiedyś (kilkanaście kilkanaście lat temu) krótki epizod w hodowli rottów. Była wtedy baaardzo młodziutka i kryła swoją suke. Pomijając, że suka do krycia była trzymana siłą, bo nie dopuszczała do siebie samca, to jeszcze po bodajże 2 tygodniach dorwał sie do niej pies innej rasy. W miocie urodziło sie kilka rottów i jeden wcześniak, właśnie z tego drugiego krycia. Znajomi ze związku namówili ją na uśpienie malucha i nie mówienie o tym głośno. Do dzisiaj żałuje decyzji... rudziak - Śro Paź 03, 2012 12:22 Ja kiedyś sądziłam, że Zkwp to taka ideowa ogranizacja...  Jak ma się znajmości to wszytsko się u nich załatwi. Lewe krycia, dorabianie rodowodów, brak etyki to codzienność. Nie wspominając o cyrkach jakie się dzieją na wystawach. Stare dziadki na stołkach mają w głębokim poważaniu to co dzieje się w hodowlach. Byle kasy przybywało
Ninek - Śro Paź 03, 2012 12:38 Ta, koleżanka ma hodowle springer spanieli i też opowiadała, jakie np są cyrki przy tatuowaniu miotu. Nikt nic nie sprawdza, równie dobrze mogłaby dokupić kilka psów na bazarze i zawieźć do tatuowania jako młode swojej suki 
Nakasha - Śro Paź 03, 2012 14:25 Słyszałam o tym i jest to dla mnie niezmiennie smutne.
A collie są super, sama chciałabym takiego, ale blue merle.
|
||||||||
