To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - Objawy, przebieg i leczenie wirusa

agata-air - Śro Maj 25, 2011 21:29

Maris ale tu jest to napisane jako wynik sekcji :roll:
agacia - Śro Maj 25, 2011 21:33

Ale sie czepiasz szczegółów :roll:
Anonymous - Śro Maj 25, 2011 21:33

Ropa może być jałowa, nie zawsze pojawia się z powodu bakteryjnego zakażenia. Poczytajcie sobie. :roll:
Nakota - Śro Maj 25, 2011 21:36

agata-air, napiszę wszystko najprościej jak się da :]

Sekcje trzech szczurów, które odeszły w moim stadzie nie wykazały żadnych zmian, które w jakikolwiek sposób mogłyby sugerować pasteurellę. Pisząc "fizycznie zdrowe" miałam na myśli, że narządy zmarłych szczurów były w b. dobrym stanie - u jednego była powiększona wątroba, u drugiego nerki, ale poza tym żadnych innych zmian nie stwierdzono. Jak już Azi wspomniała, nie jestem w stanie zbadać jaki wirus zabił moje szczury, ponieważ nie przeprowadza się takich badań na szczurach w Polsce.

Finka, szczur żyjący, ma ropnia na policzku. W związku z podejrzeniem bakterii został pobrany wymaz i wysłany do laboratorium. Wyników jeszcze nie otrzymałam, więc nie mam zielonego pojęcia czy ten ropień jest w jakikolwiek sposób związany z wirusem czy jakimiś "złymi" bakteriami. Jak dostanę wyniki to napiszę co wykazały.

Czy teraz jest wszystko jasne czy w dalszym ciągu masz jakieś pytania?

Mój post forumowicze mogli odebrać jako pozytywny, ponieważ cieszę się, że wreszcie wiem na czym stoję. Odeszli moi przyjaciele, ale ich sekcje dały mi pewną wiedzę i nie nachodzą mnie już takie czarne scenariusze jak wcześniej. Wizja posiadania pasteurelli u siebie przygniotła mnie do ziemi, więc tak, ulżyło mi, że badania wykazały, że u mnie tego świństwa nie ma. Jest mi przykro, że taka sytuacja ma miejsce, że choroba dalej się rozprzestrzenia, więc w dalszym ciągu trzymam rękę na wodzy i trzymam kciuki za resztę chorujących stad.

karola - Śro Maj 25, 2011 21:40

Nakota, myślę, że ten post wystarczająco przejrzyście opisuje sytuację w Twoim stadzie. W związku z tym nie widzę dalszych powodów do przeciągania dyskusji na ten temat.
agata-air - Śro Maj 25, 2011 21:49

Bardzo dziękuje za odpowiedź :wink:

Trzymam kciuki za zdrowie Finki i współczuję śmierci trzech ogonków :(

AutumnWind - Śro Maj 25, 2011 21:58

Ja mam tylko nieśmiałe pytanie... Dziś byłam u doktor Strugały ze swoimi trzema ogonami, z czego jeden miał ściąganą resztkę szwów. Dopiero po powrocie do domu zobaczyłam tę informację. Czy powinnam się obawiać? Jestem przerażona...
maris - Śro Maj 25, 2011 22:07

Off-Topic:
agata-air, agacia napisała to o Mishy, że był fizycznie zdrowy = nie było po nim widać objawów, nie jako wynik sekcji :roll:

Obserwuję moje dziewczyny, póki co wszystko dobrze. Ze smutkiem i przyspieszonym biciem serca czytam jak rozwijają się sprawy u innych. :(

Nakota, bardzo mi przykro :( :glaszcze:

karola - Śro Maj 25, 2011 22:14

AutumnWind, nie panikuj. Stronę wcześniej jest informacja, że dr Strugała jest świadoma zagrożenia. Więc obserwuj swoje szczury, dbaj o odkażanie rąk i klatki na wszelki wypadek i powinno być dobrze. Będzie dobrze.
AutumnWind - Śro Maj 25, 2011 22:23

karola, oczywiście wiem, że jest świadoma, bo od razu do niej zadzwoniłam. Panikara ze mnie, a skoro to takie paskudztwo...

Trzymam kciuki za wszystkie Wasze szczury, niech to się dobrze skończy! :kciuki:

klauduska - Śro Maj 25, 2011 22:39

właśnie wróciłam od dr Rzepki. Moje stado zdrowe [i oby tak zostało], do obserwacji jest tylko Tycik [był na wystawie], bo trochę osowiały i ma katar [nic zbytnio poważnego, w płucach czysto, węzły chłonne nie powiększone, brzuch ok].
Mao - Czw Maj 26, 2011 07:08

U nas też jest ok, ale mam obserwować - Drei trochę kicha, ale niezbyt często, teraz zauważyłam dosłownie śladowe ilości porifiryny przy nosie. Dostają beta i scanomune.
dzisiaj będę wszystko czyścić, wczoraj za późno wróciłam.

Joanna Jarocka - Czw Maj 26, 2011 08:36

Jeśli mogę coś doradzić... Podawajcie szczurom preparaty uodparniające, stymulujące układ immunologiczny. Zwierzę musi mieć odporność, wtedy to paskudztwo nie powinno zaatakować, a nawet jeśli, to będzie łatwiej je wyleczyć i szczur lżej przejdzie chorobę.
susurrement - Czw Maj 26, 2011 09:34

poza beta glukanem warto takze podawac biostymine. osobiscie dolaczylam jeszcze vibovit do poidla; stado jest zachwycone tym pomyslem ;)
Anonymous - Czw Maj 26, 2011 10:00

susurrement, to podaj prosze jeszcze dawkowanie biostyminy, bo jedna ampułka ma aż 1 ml.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group