Archiwum - Pajączki ^_^
Mangusta - Czw Sty 04, 2007 23:38
Kagero napisał/a: | ludożerka chce cukierka? | buahahaha no wiesz Kag, jak sobie pomyślę że samego tyłka to ma mieć jakieś 10cm... a z nogami koło 25... no to pająk wielkości szczura robi wrażenie zeżreć może pudełko, patrząc na jej kły to plastik nie stanowi problemu
Kagero - Czw Sty 04, 2007 23:49
Mazoku napisał/a: | samego tyłka to ma mieć jakieś 10cm... a z nogami koło 25 |
to ja sobie może odpuszczę dopajęczanie... nie mam nawet takiej długiej linijki ;D
a jak widzę te pająki z zębiskami na wierzchu... no nieciekawie - jakby mi pokazało to to zębiska, to pewnie do końca życia bym do własnego pokoju nie wlazła. albo budzę się rano, a tu pająka nie ma... uu, odwracam się, a to to siedzi za mną z ząbkami złożonymi w piękny, szyderczy uśmiech.
i jak ja mam pająka mieć, jak się boję? ;D
Mangusta - Pią Sty 05, 2007 00:06
Kagero, ale to tylko Lasiodory (i Teraphosy) pozostałe pajęczyska mają w miarę "normalne" rozmiary... znaczy "normalne" jeśli nie przeszkadza Ci 6-8cm tułowia, z nóżkami kilkanaście...
Kagero - Pią Sty 05, 2007 00:27
ale brrr, ja się normalnie boję, że gada wezmę a on zrobi hop i pójdzie w pizdu ;D
bo jestem takim niereformowalnym pesymistą, że mogę powiedzieć: 'teraz otwieram wieko pojemnika z pająkiem i...' tutaj kilka makabrycznych scenariuszy. a później się dziecko dziwi, że te pająki to takie fajneeee... ALE: '...'
ale ja chcę bydlaka, proszę mnie upajęczyć tak, żebym się nie bała /a da się?:P/
Mangusta - Sob Sty 06, 2007 18:43
nie robią hop mogę Ci pokazać jak to zazwyczaj wygląda:
Kagero napisał/a: | teraz otwieram wieko pojemnika z pająkiem i... | Lasiodora: pająk robi wzrok pająk podpełza do wieka i JA KCE WYYYYJŚĆ! TERA JUŻ! yyyyh grrrrr taranem na zewnączczcz! pcha sie wszystkimi łapami na chama do wyjścia
Kędziorra: pająk robi wzrok po czym mimo usilnie rosnącego napięcia robi wielkie NIC.
Kagero - Nie Sty 07, 2007 11:10
Mazoku napisał/a: | Kędziorra: pająk robi wzrok po czym mimo usilnie rosnącego napięcia robi wielkie NIC. |
czyli wyciąganie akurat powinno być bezpieczne? (pomijając, że jak wsadzę tam palucha, on pomyśli 'żarcie! ;D' i mi go odgryzie )
Mangusta - Nie Sty 07, 2007 15:18
powiem tak - nie powinno się wsadzać rąk do terrarium żadnego pająka, nawet kędziory. od grzebania w ściółce są pensety terrarystyczne (lub zwykłe, z kiosku). właśnie dlatego że może dziabnąć, w końcu to jej miejscówa. jak chce wyjść to sama wyjdzie, można ją trochę zmusić popychając ją pensetą w odpowiednim kierunku. na ręce, czyli na obcym terytorium powinna być spokojna ale za to nie ręczę, zdarzają się agresywne osobniki. ogólnie nie poleca się wyjmowania pająków, to tylko dla nich niepotrzebny stres...
dzisiaj Fucela przeniosłam do trochę większego słoika - łooooj ale nie chciało jej się ruszać...
Kagero - Nie Sty 07, 2007 22:23
Maz, straszysz no ale w sumie pająka się ma, żeby obserwować jak je, rośnie i jak robi nic. ot, takie urozmaicenie czasu, więc czego ja właściwie wymagam?
zdecydować się na gatunek: ładny i spokojny. i obserwować jak sobie żyje. o.
// dalej prześladuje mnie ten radosny, biegający za mną pająk
Mangusta - Nie Sty 07, 2007 22:26
Kagero napisał/a: | pająka się ma, żeby obserwować jak je, rośnie i jak robi nic | dokładnie.
Kagero napisał/a: | gatunek: ładny i spokojny | wybieraj z wszystkich Grammostol i Brachypelm, jest w czym przebierać niektóre, jak np. Brachypelma Smithi czy Brachypelma Vagans są naprawdę prześliczne...
Kagero - Nie Sty 07, 2007 22:28
brachypelma smithi jest boska
a gdybym mieszkała sama, to nie byłoby większego problemu z robalami w lodówce. a tak, to trzeba będzie jakiś fortel obmyślić
Mangusta - Nie Sty 28, 2007 16:31
chwalę się
Lasiodora dzisiaj została przeniesiona do trochę większego faunarium... wygląda obłędnie ale miałam z nią straszne kłopoty, w ogóle nie chciała przejść....
wreszcie mogę jej zrobić sesję zdjęciową
a Fucel na dniach będzie przechodzić kolejną wylinkę (L8 najprawdopodobniej)
do tego zakochałam się w czymś takim http://i53.photobucket.co...it/100_5444.jpg bóstwo a nie pająk. podobno całkiem łatwy w utrzymaniu tyle że niesamowicie trudny do rozmnożenia, wyjątkowo rzadki i tym samym cholernie drogi... na całym świecie jest tylko kilka osób które je hodują....
ja chcę!
Anonymous - Nie Sty 28, 2007 16:34
Mazoku, a ile takie cudo kosztuje? A ile zwykły pajączek?
Asiulka - Nie Sty 28, 2007 16:34
Mazoku, kiedyś widziałam podobnego na allegro, nie wiem czy ten sam, ale też był niebieski...
Mangusta - Nie Sty 28, 2007 16:36
Asiulka, niemożliwe... nie ten rodzaj, w Polsce go w ogóle nie ma, w Europie tylko kilku osobom udało się rozmnożyć. może chromka albo vagans.
Juni, nie mam zielonego pojęcia, nie widziałam ani jednej aukcji internetowej z nim, ale zakładam że maluchy od tysiaka w górę... ("zwykłe" pająki maluchy to kasa rzędu max 50zł)
Anonymous - Nie Sty 28, 2007 16:38
Mazoku, o żesz dupa.... A ile żyje?
|
|
|