Leczenie - Zapalenie płuc
Nisia - Pon Lis 26, 2007 14:58
AngelsDream, może to była reakcja uboczna na antybiotyk? Przecież zdarza się.
Tym bardziej, że Jezi nie podaje, jaki to antybiotyk...
Mnie natomiast zaskoczyły te powtarzające się problemy. Może zapalenie płuc jest skutkiem czegoś innego?
Anonymous - Pon Lis 26, 2007 18:36
Nisia napisał/a: | może to była reakcja uboczna na antybiotyk? Przecież zdarza się. |
popieram uwagę Nisi...
moja Iskra ( wprawdzie pies, no ale też zwierzak ) w bardzo podobny sposób reaguje np. na lek przeciwwymiotny.
także to dziwne zachowanie może być skutkiem ubocznym antybiotyku.
wanna - Wto Gru 04, 2007 01:48
No i niestety sytuacja się powtórzyła... na szczęście w miarę wcześnie zauważyłam objawy (mokre kichanie -katar) i Beza jest już 3 dzień na antybiotyku. Mam tylko nadzieję, że nie zaraziła wcześniej żadnej z bab... Na razie bidulka siedzi sama w klatce
Jezi - Wto Gru 04, 2007 03:43
Pomiziaj i niech zdrowieje. A co do tego, jak zachowywał się mój szczur to okazało się że cierpiał dodatkowo na ostre zapalenie dróg moczowych (miał duże problemy z oddawaniem moczu), może to coś wyjaśnia. Ja się znam na medycynie jak kucharz na malarstwie.
Vredotaa - Nie Sty 06, 2008 13:58
Witam wszystkich!
Mam problem z moją szczurzyczką. Ma może z jakieś półtora miesiąca. Do tej pory rozwijała się bardzo dobrze. Szybko też się zaadoptowała do nowych warunków. Od wczoraj zaczęła się dziwnie zachowywać - ciężko jej się oddycha, ma coś w rodzaju kataru, czerwony nosek. Podejrzewam że ma mykoplazmoze. Jutro odwiedzę weterynarza, ale chciałabym jej jakoś ulżyć w międzyczasie. Znacie jakiś sposób? Znalazlam informację że można spróbować z Echinaceą. Czy ktoś z was już tego próbował? Czytałam że trudno się leczy taką chorobę ale mam nadzieje że wyjdziemy z tego. A i jeszcze jedno - w sklepie dostaliśmy wiórki o zapachu jabłkowym - czy to tez może mieć wpływ na jej stan?
Anonymous - Nie Sty 06, 2008 14:03
Vredotaa, czym sugerujesz się mówiąc, że podejrzewasz mykoplazmę?
Vredotaa - Nie Sty 06, 2008 14:27
Zaobserwowaliśmy że się zatacza, przewracała się jak gdyby miała coś z łapką ale potem jej to przeszło, strasznie szybko jej bije serduszko, jest ciągle śpiąca ale ma apetyt. Najgorszy jest ten katar bo jej bardzo przeszkadza. Początkowo myślelismy że to może z przemęczenia bo wykazuje tendencje do zachowywania się jak nietoperz - wspina się po klatce, i wisi do góry nogami. Ale dzisiaj rano zauważyłam że leży i ciężko oddycha tak jak wczoraj wieczorem. Wyrzuciłam jej już te wiórki i ma samo sianko. Poszukałam na necie informacji o chorobach szczurów i doszłam do mykoplazmozy.
AngelsDream - Nie Sty 06, 2008 15:02
Vredotaa, to równie dobrze może być coś z sercem, zapalenie płuc i inne choroby. Tak czy inaczej będzie potrzebny dobry weterynarz - jak już poda diagnozę daj znać, przeklei się posty do odpowiedniego tematu, bo to może, ale nie musi być myko.
Vredotaa - Pon Sty 07, 2008 18:31
Jesteśmy już po wizycie u weterynarza. Okazało się że moja szczurzyca ma zapalenie płuc. Szczerze mówiąc byłam przyjemnie zaskoczona wetem. Wział na ręce pooglądał i osłuchał. Dostała jakiś antybiotyk który mam rozpuszczać w wodzie przez 7 dni i do tego witamina C. A potem poczwórna dawka Vibovitu dla niemowląt. Jeżeli nie będzie poprawy to wtedy będzie kombinował z zastrzykami choć jak powiedział wolałby tego uniknąć. Okazało się że przyczyną tego zapalenia może być suche powietrze jakie mamy w domu.
Trzymajcie za nas kciuki
Vredotaa - Pią Sty 11, 2008 21:36
Uff najgorsze chyba mineło. Po kilku dniach na antybiotyku Ogonek odzyskał dawny wigor. Szaleje tak jakby chciała nadrobić stracony czas. Jutro dajemy, a raczej zmuszamy do wypicia, ostanią dawkę. Później dalej witamina C i vibovit dla niemowląt. Odwiedzimy chyba jeszcze raz weterynarza żeby ją osłuchał. Sprawiliśmy sobie nawet specjalnie nawilżacz powietrza. Miejmy nadzieję że choroba nie wróci.
AngelsDream - Pią Sty 11, 2008 21:43
Vredotaa, to super wieści. Niestety szczurki często zapadają właśnie na choroby płuc Ważne to wkroczyć dość wcześnie.
PALATINA - Sob Sty 12, 2008 15:38
Tylko, że jeśli to jest naprawdę zapalenie płuc (a nie górnych dróg oddechowych), to tydzień antybiotyku to stanowczo za mało, minimum 2, a nawet i 3 tyg się daje.
pszczolka71 - Pią Sty 25, 2008 23:25
Przyczyna moze byc - przeprowadzka, zmiana miejsca klatki, suche powietrze, ZARAZENIE, czyli wirus od innegoi szczurka,a nawet człowieka! stres i inne.
Podczepiam sie do tego tematu, bo wczensiej zakladajac nowy watek, nie wiedzialam co mojej dolega, teraz juz wiemy, ze zapalenie płuc (minęło).
Ja zaczelam intereweniowac bardzo pozno. Sadze, ze to szczesliwy prztpadek, ze dałysmy rade. Dopiero w 3 dniu, kiedy juz sie dusiła. Udało sie, konczymy antybiotyk, choc szanse na przezycie miała marne.
Z racji, ze to grubasek - ważyła 47, a po 3 dniach choroby juz tylko 40.
AngelsDream - Sob Sty 26, 2008 00:42
pszczolka71, 40 czego?
AngelsDream - Sob Sty 26, 2008 00:44
http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=3155 A tutaj temat pszczółki i dowód na to, że czasami naprawdę nie warto słuchać weterynarza.
|
|
|