Anonymous - Pią Gru 18, 2009 17:06
Tez o tym myslalam, ale stwierdzilam, ze ryzyk fizyk w sumie... Jeszcze sie nie zdecydowalismy co do tego, czy bedzie wychodzil czy nie, ale raczej nie przypuszczam, bo bardzo boi sie miejskiego zgielku, a w centrum Wro psiury samopas lataja i mu krzywde moga zrobic. AngelsDream - Pią Gru 18, 2009 17:18 Chodzić z nim na place zabaw dla dzieci - jest zakaz wprowadzania psów. 
Mangusta - Pią Gru 18, 2009 18:44 przyuczaj tak czy siak, na pewno kot na tym nie straci a w razie potrzeby upilnowania np. u weta będzie zawsze łatwiej. Anonymous - Pią Gru 18, 2009 18:52 jakbym mieszkała w ruchliwym mieście to nie wiem, czy bym się zdecydowała na wychodzenie z kotem. mojego uczę po to, żebym potem mogła go zabrać ze sobą na ogród do rodziców, czy na działki, bez obaw, że będzie się wszystkiego bał jak głupi. swoją drogą młody dostał imię licho, pasuje mu jak ulał. potrafi 5 godzin przespać, a potem całą energię wykorzystać w ciągu 10 minut opętańczego skakania po całym domu. boski jest. licho śpi:   
i w porównaniu z drugim kotem, żeby było widać jakie wielkie z niego ciele ;p  
AngelsDream - Pią Gru 18, 2009 19:02 agu, oklepane.  To już kolejne kocie Licho, które znam, ale trzeba przyznać, że imię wybitnie pasujące.
Anonymous - Pią Gru 18, 2009 19:13 możliwe, że oklepane, nie analizowałam żadnych stron z kocimi imonami czy for, po prostu starałam się znaleźć coś co do niego pasuje i nie jest na siłę udziwnione. lubię imiona z prostym znaczeniem. i tak wyszło licho. bardziej oklepane moim zdaniem są wszelakie behemothy/lucyfery/szatany czy wszystko inne co ma w sobie diabła. albo narkotyki. co drugi kot/pies u mnie na osiedlu nazywa się feta... AngelsDream - Pią Gru 18, 2009 19:17 agu, przynajmniej nie Nero czy Sara. 
A feta to bardzo smaczny ser, o! ![:]](images/smiles/krzywy.gif ":]")
devilline - Pią Gru 18, 2009 20:57 Wow, spory juz jest : ) A właśnie Tamiska, uważaj z tą za dużą obrożą, zwłaszcza jeśli zostawiasz go samego. Znałam przypadek kota który próbował zdjąć obrożę przez głowę i zaklinował się z nią w pysku... Nic przyjemnego, na serio. Anonymous - Sob Gru 19, 2009 10:56 jaką siatką zabezpieczacie okna? Anonymous - Sob Gru 19, 2009 13:23
Kot przy mnie cos takiego zrobil, wiec upewnilam sie, ze po dopasowaniu nie uda mu sie to i przezyl noc, przezyl dzien i juz nie zwraca uwagi na obroze 
Ja zabezpiecze siecia rybacka najprawdopodobniej Poza tym zastanawiamy sie nad klimatyzacja w domu, wiec nie bedziemy musieli okien zbytnio otwierac
A o to nasz zboj: 
Anonymous - Sob Gru 19, 2009 13:55 a takiej rybackiej kot nie przegryzie? fajny zbój, z długowłosej kotki zrobił się potężny krótkowłosy kocurr (: ma taką obrożę jak mój pies. ale najlepszy ma ten różowy nochal. nutaka - Sob Gru 19, 2009 15:32 Tamska, nie boisz sie ze kotu sie cos stanie przez tą obroze? Ma zwykłą klamerke wiec jak sie gdzies zahaczy to puppa. Mój kot miał obroże ale z taką klmerką zaciskową która sie otwierała sama przy mocniejszym pociągnięciu. babyduck - Sob Gru 19, 2009 15:40 O boże, jak dostojnik  To jest Kot, a nie kot.
Tamiska, boski ten Twój rudzielec. No i noooochaaaal 
Anonymous - Sob Gru 19, 2009 15:50 ta, dostojnik i panicz, parę dni temu jak mi się nie chciało posprzątać w kuwecie to narobił do wanny ;p babyduck - Sob Gru 19, 2009 15:55 Ha, widać Panicz postanowił sobie wychować dwór. 
|
||||||||||
