Zachowanie, psychika i oswajanie - Gryzienie prętów - co oznacza i jak reagować?
dudzia - Pon Lip 05, 2010 17:16
u mnie pręty są gryzione i ogolnie hałas wieczorami i przez noc. chocby cały dzien byly na wybiegu to jezeli kolo 23 nie polataja z godzinke to nie ma jak zasnąć, wiec wieczorny wybieg jest w niektórych przypadkach dobrym rozwiazaniem
kaszka97 - Wto Lip 06, 2010 19:21
Oli napisał/a: | nie wiem co Cię tak bardzo bawi... |
Przecież żartuje, nikt mnie z domu nie wywali przecież
Szczurki mam dwa, w wymienionych zwierzętach mam szczurek, bo nie zdążyłam zmienić, ale na dole w podpisie jednak jak byk jest napisane
U mnie tylko ta jedna gryzie pręty, Kluska nie
Rzeczywiście wieczorny wybieg to dobry pomysł, dziś wypróbuję.
Niamey napisał/a: | albo posmarowanie prętów czymś gorzkim (np. są takie spreje dla psów) |
Ja bym raczej nie ryzykowała, bo moze to jest za mocne (szkodliwe) dla szczurów
Dzieki za pomoc
Niamey - Wto Lip 06, 2010 19:40
kaszka97, u mnie szczury po długim wieczornym wybiegu są padnięte i się nie ruszają, więc jest szansa A co do tych gorzkich sprejów, to miałam na myśli takie specjalne dla psów i kotów, więc raczej nieszkodliwe
kaszka97 - Śro Lip 07, 2010 11:16
Jakoś wątpiłam żeby ten wybieg coś dał, a tu proszę: żadnego obgryzania, przynajmniej wieczorem ( bo w nocy to mam taki sen że nic mnie nie zbudzi )
Dzięki wielkie wszystkim ;D
Niamey, aaa chyba że tak
LalaAla - Pią Lip 16, 2010 16:50
Ja wczoraj zauważyłam, że Qla obgryza pręty w dole klatki- tam gdzie są rozszerzone i gdzie zawsze wsadzamy place, żeby je pomiziac. Mimo, że klatka od 3 dni stoi cały dzień otwarta (oczywiście tylko jak my jesteśmy w pokoju) to i tak żadna z dziewczyn sama z niej nie wychodzi.. Nie wiem czemu tak jest. W każdym razie dziś pojechałam do zoologa i nakupowałam im zabawek do gryzienia i patyczków jabłoni. Wykazały nimi duże zainteresowanie może Qla przestanie ogryzac pręty. Zobaczymy
Phina - Pią Lip 16, 2010 17:45
LalaAla napisał/a: | nakupowałam im zabawek do gryzienia i patyczków jabłoni. |
Czasem nawet to nie pomaga Moje biegają codziennie wieczorem, bez wyjątku. A i tak pomimo wapna, patyczków i kolb gryzą pręty. A jak i to im się znudzi, biorą się za konsumpcję koszyczków... Jak się któraś uprze to nie ma rady. Najpierw mnie to martwiło, że może są nieszczęśliwe i się nudzą, ale potem zaczęłam przymykać na to oko.
gabi30 - Nie Lip 18, 2010 09:11
U mnie z kolei samce są za leniwe na gryzienie prętów, natomiast mam problem z dwiema samicami. Gryzą nie tylko pręty ale i dobierają się do kuwet. W dwóch klatkach mam już wygryzione dziury w narożnikach. Wstawiłam małe narożne kuwetki, może to coś pomoże. Mają w klatkach zabawki, rury, świeże gałązki do obgryzania. Wolą jednak pręty klatki. Czasami tak rąbią ,że spać nie można. Nie mam na nie pomysłu. Pomimo wieczornych wybiegów, gryzą pręty każdej nocy
LalaAla - Sob Lip 24, 2010 12:24
A może napakuj im klatkę zabawkami?? Ja im zakupiłam mnóstwo zabawek i już nie gryzą prętów
Phina - Sob Lip 24, 2010 12:53
gabi30 napisał/a: | Czasami tak rąbią ,że spać nie można. |
Znam to aż za dobrze. Na to jest jeden bardzo skuteczny sposób. Stopery Do kupienia w każdej aptece, polecam
gabi30 - Sob Lip 24, 2010 18:43
Ze stoperami w uszach ni zasnęłabym za chiny.Ja się przyzwyczaiłam do rąbania w klatkę. Ale jak przyjeżdża do nas teść to po jego minie widzę,że uważa nas za świrów. Choć przy koncertach i krzykach papug gryzienie prętów jest jak muzyka
polonistka - Śro Wrz 15, 2010 21:19
U mnie tego nigdy nie było, pojawiło się teraz, przy Wenus. Gryzie pręty, aż trzeszczy. I to chwilę po wybiegu, więc chyba nie jest specjalnie nieszczęśliwa z niewybiegania. Choć fakt, że energia ją rozpiera, jak to malucha, zaczepia wszystkie dziewczyny i obrywa co chwila... Więc może by się jej dłuższe wybiegi przydały, żeby się zmęczyła?
radek - Sob Sie 20, 2011 01:22
U mnie obecne 'mlode' pogryzuja ,wlasnie jak chca wyjsc ..zwlaszcza nad ranem lub w ciagu dnia kiedy np. wychodze do pracy i p.okazji podaje smakolyk,to sie zaczyna ,a oczywiscie nie ma wtedy na to czasu.. lub jednoczesnie chca zwrocic na siebie uwage. Jedna to juz podpatrzyla jak mozna otwierac i probuje
Szura - Sob Sie 20, 2011 07:16
radek, nie radziłabym ich wypuszczać w momencie, jak podgryzają, czy jest czas czy nie. Szczury to bystrzaki i szybko się nauczą, że podgryzanie = wybieg, a wtedy życia nie będziesz miał.
wojsza - Nie Sie 28, 2011 19:58
Ogólnie znalazłem tez fajny sposób na zastąpienie gryzonia prętów czym innym a mianowicie dać szczurkom raz na tydzień kilka orzechów włoskich, męczą się z nimi relatywnie długo żeby odwrócić ich uwagę od innych gryzaków
Cegriiz - Pon Wrz 26, 2011 09:32
wojsza napisał/a: | Ogólnie znalazłem tez fajny sposób na zastąpienie gryzonia prętów czym innym a mianowicie dać szczurkom raz na tydzień kilka orzechów włoskich, męczą się z nimi relatywnie długo żeby odwrócić ich uwagę od innych gryzaków |
Moje orzecha rozpruły w ciągu jednej nocy. Pozostały jeszcze 2. Jeden pod szafą i jak im się nudzi to go gryzą oraz jeden w klatce. Ten w klatce nie jest ruszany. Jak chciały gryźć, tak gryzą
|
|
|