noovaa - Czw Sty 08, 2015 14:03 U nas ? Nie. Lilo była z nami u teściowej prawie 2 tygodnie i okazuje się że w samochodzie była tragedia ( 500km ) - nie wiem czemu, nie pierwszy raz tak jechała ... A później, dom walił jej się na głowę. Konkretnie, to pies bał się siedzieć w domu, kiedy słyszał przejeżdżające ciężarówki. Większość czasu spędziła w budzie z nową, na szczęście straszną tylko z początku, koleżanką -.- Zachowywała się ogólnie jak głupek. Problem w tym, że koniec stycznia/początek lutego znów tam jedziemy i znów będzie stres .... Więc już się zastanawiam czym ją wspomóc. monisss - Czw Sty 08, 2015 15:44 novaa, ja osobiście bardzo sobię chwalę Kalmvet. Nadaje się do dłuższego podawania, ma fajną formę (takie kręgielki, które pies może zjeść w całości albo można mu zawartość do pyska wcisnąć) i ładnie wycisza, ale absolutnie nie ogłupia. Moja mała jest od dwóch tygodni na tym, ze względu na stany lękowe i agresję z tym związaną. Jako wspomagacz terapii behawioralnej. Tylko trzeba go zacząć stosować minimum tydzień przed sytuacją stresową. noovaa - Czw Sty 08, 2015 17:18 monisss, a jak z zabawą na takich lekach ? Tam jest sunia, z którą Lilo świetnie się dogadała... ale sunia jest namolna, skacze na Lilo przy każdej okazji i zachęca do zabawy. Po takich lekach nie będzie jej to przeszkadzać ? monisss - Czw Sty 08, 2015 19:36 Nie powinno. Moja na nich 10km spacery robi bez mrugnięcia okiem. One tylko pobudzają wydzielanie serotoniny, a nie wpływają zupełnie na zdolności psycho-motoryczne. Dlatego się zdecydowałam na nie, jestem wrogiem otępiaczy i ogłupiaczy. Szczurówka - Pią Sty 09, 2015 11:21 Hejka 
Tak wracając jeszcze do tematu zabawek dla psów... mam pytanie: Czy 5 letni pies nie jest po prostu "za stary" na wszelkie zabawki? (nie mówię że Diana jest stara bo według mnie jest jeszcze w miarę młodym psem). Pytam ponieważ Diana nie przepada za zabawkami, lubi jedynie wszelkie piłki za którymi można pogonić na dworze czy piszczące zabawki, ale nie lubi zabawek którymi można się w domu pobawić tj. zabawki do których wkłada się jej ulubione smakołyki, szarpaki czy gryzaki 
Oczywiście szanuje to że pies nie chcę się bawić więc jej nie zmuszam do zabaw 
Jakie jest wasze zdanie na ten temat? Jakie zabawki można kupić lub zrobić żeby zachęcały psa do zabawy i zajmowały go na długo?
jokada - Pią Sty 09, 2015 11:30 Są psy których zabawki interesują i takie które mają to w nosie wiek tu nie ma znaczenia
Mam ponad 7 letniego psa który zabawki lubi (ale jak jest sam, bo jak mu suka zabiera, to on traci chęc użerania sie z nią i zabierania jej) wilczek777 - Pią Sty 09, 2015 12:36 Szczurówka jeśli pies nie był uczony bawienia się różnymi typami zabawek ciężko wymagać by nagle zaczął to robić. Z tego względu teraz jednym z ćwiczeń podstawowych jest zabawa różnymi zabawkami by później uniknąć "tym się nie bawię fuj" - zresztą i tak każdy pies ma własne preferencję - może bawić się wszystkim ale kochać piłki różowe, szarpaki miękkie lub gumowe piłki jak głaz. Można u psa w każdym wieku rozwinąć motywacje na zabawkę tak by stała się czymś wartościowym czym pies rzeczywiście chce się bawić. ort. "zresztą" piszemy łącznie. agacia - Pią Sty 09, 2015 21:37 Moje wszystkie psy lubią zabawki, najlepiej takie które da się wziąć w pysk i popsuć. Runa wszystkie szybko uśmierca ![:]](images/smiles/krzywy.gif ":]") Jedynie z Kongiem nie daje rady. Na święta kupiłam im Running Egg i wszystkie tak samo go olewają. Nie podoba im się zabawka, której nie da rady wziąć do paszczy Może przyszłemu psu się spodoba 
katasza - Pią Sty 09, 2015 22:54 Moj tez nie byl zainteresowany uciekajacym jajem, ale zaczelam go nakrecac i teraz chwile za nim polata, ale jakiegos szalu na dluzsza mete nie ma. mmarcioszka - Pią Sty 09, 2015 23:12 agacia, będzie nowy psiak, coś przegapiłam  ?
wilczek777 - Pią Sty 09, 2015 23:47 agacia no właśnie psiak
Uciekające jajo ponoć jest albo uwielbiane albo totalnie olane. My tego typu zabawki nie mamy i w sumie jestem ciekawa jak młoda by zareagowała. Nessie skończyła dzisiaj rok  Tak dużo chciałam napisać i świętować ten dzień, zrobić milion fot i rozpieszczać młodą (starą!) ale data pokryła się z 2%^#@ prezentacją i cały dzień zajęty plus w stresie. Odbijemy to sobie! Wczoraj kupiłam w lidlu fistaszek piłkę do ćwiczeń i młoda zakochana bo może coś porobić "dziwnego" ku swojej i mojej uciesze. Będziemy wzmacniać grzbiet, koordynację, równowagę i może coś z tylnymi łapami dla dobrego wybicia.
agacia - Sob Sty 10, 2015 14:04 Będzie beauceron za jakieś 2 lata albo więcej
wilczek777 - Sob Sty 10, 2015 14:09 agacia ueee oszustwo już myślałam, że juz wybrana hodowla, miot planowany czy coś. Takie "w planie" pewnie większość z nas ma
Spotkałam dzisiaj takie coś: https://www.youtube.com/watch?v=OW1eQE4kWFM kiedyś coś o uszy mi się obiło ale jak tak widać pity, maliniaki przy swojej pracy to ah 
agacia - Sob Sty 10, 2015 14:22 Póki co 3 psy mi wystarczą. Więcej nam do samochodu nie wejdzie A oprócz beaucerona marzy nam się akita amerykańska, ale beauceron będzie pierwszy
wilczek777 - Sob Sty 10, 2015 15:13 agacia większe auto to i 5 wejdzie 
Japońskie jak najbardziej tak - amerykańskie jakoś mnie do końca nie przekonują
|
||||||||
