Archiwum - Koty ^^
H. - Śro Kwi 25, 2007 18:35
devilline, no cos Ty?! Jej ?! To ja powinnam byc 1 na kolejce! XD
Anonymous - Śro Maj 09, 2007 16:07
A ja nie wiem czy się to do chwalenia czy do głupoty nadaje, ale temat koci.
Dziś Geo się okociła. wstępnie ma troje czarnych kociaków, sytuacja jest taka jak na wojnie, czyli matka praczka, żołnierz nie znany. Na pytanie o ojca dzieci wymiguje się i odchodzi... Zobaczymy ile małych przeżyje.
A teraz wściekam się nad swoją głupotą bo ona już dawno temu miała iśc do sterylizacji. Teraz jak tylko kociaki odchowa idzie pod nóż i się dla niej czasy beztroskie skończą.
Savash - Czw Maj 10, 2007 19:14
nev! Nie ma nic piękniejszego jak zostanie kocią babcią!!! Masz przed sobą całe 12 tygodni by miziać kocie brzuchy, całować te maleńkie łapki i spać wsłuchana w mruczenie!!! Tylko zobacz
Są malusie na samym początku... i wessane jak wampirki w mamusię
Jak już otworzą oczyska, to zaczynają zbójować
Aż nadchodzi teń okropny 12 tydzień i maluchy trafiają do nowych domów
I na koniec... że jednak fajnie jest być kocią mamą
Cola - Czw Maj 10, 2007 19:39
Savash, cudowne *_*
kocham niebieskie
hefi - Czw Maj 10, 2007 19:45
Savash, cudaśne.... uwielbiam małe kociątka.... mrrrr
Savash - Czw Maj 10, 2007 19:48
To się pochwalę, że jak moja Fraydusia tylko dostanie rujki to jedziemy do kocurka i znów będą kluseczki.
Anonymous - Czw Maj 10, 2007 21:59
kotki śliczne - przyznaję, że teraz gdy słyszę popiskiwania z pudełka, to jakoś mi się ciepło na duszy robi - śliczne koteczki będą, będą maltretować kwiatki, zrzucać ze stołów, biegać, skakać, i w ogóle - kotka wygląda na strasznie dumną z dzieci ale mimo wszystko - sterylizacja to najlepsza metoda w jej przypadku - i tak zrobimy jak tylko odchowa małe.
wampirki śliczne - miau!
Savash - Pią Maj 11, 2007 16:43
Ale sterylizacja to tylko przecięcie jajowodów ( przynajmniej tak mi się wydaje)... kicia nadal będzie miała rujkę. Lepiej wykastrować. 10 dni biegania w śmiesznych portkach ( lub nie, to zależy od lecznicy) i koteczka nie będzie pamiętała o zabiegu. Czekam na foty maluszków
Elbereth - Pią Maj 11, 2007 18:44
Savash napisał/a: | Ale sterylizacja to tylko przecięcie jajowodów ( przynajmniej tak mi się wydaje)... kicia nadal będzie miała rujkę. Lepiej wykastrować. |
No chyba właśnie o to chodzi. Zwykle się mówi "kastracja" na usunięcie jąder u samca, a "sterylizacja" - jajników i macicy u samiczki.
Samo przecięcie jajowodów nie ma sensu, zresztą weci chyba tego nie robią (tylko wycinają jądra/jajniki i macicę), chyba to się robi tylko u ludzi (ale nie u nas).
Savash - Pią Maj 11, 2007 21:49
Elbereth być może. Kastrowałam tylko jedną kotkę i weterynarz tak własnie mi wytłumaczył różnicę między sterylizacją a kastracją. W każdym razie chodziło mi właśnie o wycięcie macicy, jajników i jajowodów najważniejsze jest dobro kociaka.
Anonymous - Sob Maj 12, 2007 10:06
a może ktoś się skusi na biało burego wykastrowanego 10mies kocurka...?
pituophis - Sob Maj 12, 2007 16:25
Mam dwa koty. Książę to 22-miesięczny kastrat pręgowany z białymi znaczeniami, a Kocica to dochodząca czarno-biała kotka w średnim wieku. Jak wygrzebię jakieś zdjęcia, to wkleję .
devilline - Sob Maj 12, 2007 17:44
pituophis, czekam
H. - Nie Maj 13, 2007 13:14
Savash, oh ! <3 jakie cudowne zdjecia Mlode sa urocze ; >
Gato - Nie Maj 13, 2007 17:00
Off-Topic: |
Kastracja (od wł. castrare), zwana też wytrzebieniem, jedna z metod sterylizacji, polegająca na chirurgicznym usunięciu gonad męskich (jąder) lub żeńskich (jajników).
Sterylizacja - pozbawianie płodności przy zachowaniu czynności hormonalnej gruczołów płciowych. U kobiet polega na chirurgicznym zamknięciu jajowodów (metodą laparoskopii lub laparotomii), u mężczyzn na podwiązaniu nasieniowodów (wasektomia).
źródło
więcej tutaj
|
|
|
|