To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - Problemy z oddychaniem.Czkawka

falka - Nie Sty 20, 2008 12:25

o właśnie, tutaj dużo pomysłów na podawanie niesmacznych leków:
http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=2310

pszczolka71 - Nie Sty 20, 2008 13:05

Z lekami jako tako. Na nia innego sposobu nie ma, bo nie chce jesc (!) :( musze na sile. Dzisiaj prawie wszystko poszlo do pyszczka. Jak dostanie jedzenie.. zachowuje sie tak jakby patrzec na to nie mogla.. nie dotknie pyszczkiem zeby przesnies, a odpycha lapkami z łózka.zakopuje. Byle nie patrzec. Nie wyglada to jakby chciala zakopac. Po prostu jakby sie brzydzila. Probuje jej dzawac cokolwiek do jedzenia. Je tylko slodkie i plybnne. Dlatego sprobuje zaraz miod. Nie widze poprawy.. nie pije (tez ze strzykawki).
Jednak rusza sie i dostaje nagle sił jak ma sie przed lekiem uchronic. Potrafi mocno odpychac i sie wyrywać.

falka - Nie Sty 20, 2008 13:14

pszczolka71, to znam - w momencie podania leku wstępuje w szatanisko taka siła, że cały lek ląduje na twoich spodniach... ale walczcie, trzymam kciuki!
Nisia - Pon Sty 21, 2008 11:24

pszczolka71 napisał/a:
Na nia innego sposobu nie ma, bo nie chce jesc (!) musze na sile.

Jeśli dostaje Baytril/Enroxil (czyli enrofloksacynę) to dużo lepiej jest podawać w zastrzyku. Wtedy nie będziesz musiała z nią walczyć, mała się będzie mnie stresować, a i lek podany w zastrzyku działa lepiej.
Baytril w zastrzyku podaje się ponoć raz dziennie (doustnie - dwa razy dziennie).

Layla - Pon Sty 21, 2008 13:34

Jeśli chodzi o oporne szczurki, to ja wolę zrobić zastrzyk. Szybko można się tego nauczyć, bierzesz leki do domu i szczuruś nie stresuje się ciągłymi wizytami. Ukłucie trwa sekundę, a mamy pewność, że szczur przyjął odpowiednią dawkę.
pszczolka71 - Pon Sty 21, 2008 20:34

Tak, bierze Baytril. Ale to nie jest najwazniejsze ;)
Przyszlam dzisiaj ze szkoly.. patrze.. a moja niunia biega radośnie po klatce, nie oddycha juz tak głęboko i powoli je! A jaki szok szczescia byl jak zaczela gryzsc moja torbę przez klatkę i PIĆ z poidełka! Ma szybki oddech, ale nie tak głęboki..
Pobiegłam do weterynarza (dzisiaj miał zapasc wyrok nad szczurzycą) i .. obrzęk płuc zniknąl, silne dusznosci tez, miala zsinialą sluzowke - wraca do normy. Darc nie ma. Reaguje jak ją wołam staje normalnie na tylnych łapkach. Dstalysmy jeszcze doustny antybiotyk (pani stwierdzila, ze jak bedzie dalej ciezko - beda zastrzyki). Jednak przyjęła dzisiaj wszystko i pięknie. Mam nadzieje, ze wszystko do konca sie ustabilizuje. Ale zmiana jest ogromna. Szczur pelen zycia i nie rozpływa sie w rękach jak wczensiej.

Szczerze - moze ze wzgledu na to, ze to moj pierwszy szczurek - nie wierzylam, ze damy rade. Jednak dzieki Wam nabralam nadzieji, zrobilam co w mojej mocy zeby pozyczyc pieniazki i wyglada na to, ze sie udało :) Dziekuje kochani!

AngelsDream - Pon Sty 21, 2008 20:39

pszczolka71, cieszymy się. Pamiętaj, że przy zapaleniu płuc antybiotyk musi być podawany, co najmniej 10 dni. I koniecznie dawaj jej lakcid. Jeśli tego nie będzie szczurkę może wykończyć wyjałowienie jelit. :( Przepraszam, że straszę, ale osłonowe leki są bardzo istotne przy podawaniu antybiotyków dopyszcznie. Jeśli nie lakcid, to chociaż jogurt naturalny z kulturami bakterii.
falka - Pon Sty 21, 2008 20:57

pszczolka71, wiem, że przy pierwszym szczurku jest trudno - później się okazuje, że jeden na 50 wetów umie leczyć gryzonie i stąd te marne diagnozy. Trzymam kciuki i dbaj o małą :)
pszczolka71 - Pon Sty 21, 2008 22:03

Moja wet jest specjalistką od kotów i psów, ale babka z zycia wzięta. Podaje jogurt. Ale boje sie, ze to za mało. Lakcid dostane w zwyklej aptece bez recepty? To sa te ochronne tabletki (ogolnie lek), ktory bierze sie zazwyczaj przy antybiotykach?

W sobote dostala zastrzyki plus pierwszy antybiotyk. Konczy sie w piątek. Dostaje co 12 godzin po 1,5 ml. W takim razie 7 dni. Pojde jeszcze na kontorlę na wszelki wypadek. I wtedy mam poprosic o dawkę jeszcze na 3 dni?

falka - Pon Sty 21, 2008 22:12

pszczolka71, jest bez recepty, w pudełku jest 10 ampułek, podajesz jedną dziennie - po odłamaniu szklanej końcówki dodajesz wody, mieszasz i całość wylewasz na łyżkę - z podaniem nie powinno być problemu, szczurom to smakuje. Powinnaś to podawać podczas terapii antybiotykowej, więc zacznij jak najszybciej.

pszczolka71 napisał/a:
I wtedy mam poprosic o dawkę jeszcze na 3 dni?
tak - zapewne weterynarz osłucha szczurka i ustali ile czasu ma być jeszcze podawany lek
Nisia - Wto Sty 22, 2008 09:52

pszczolka71, gratuluję! Pamiętaj, że nie wolno odstawiac antybiotyku wraz z ustąpieniem objawów. Trzeba pociągnąć jeszcze kilka dni.
pszczolka71 - Pią Sty 25, 2008 23:10

Jutro rano ostatnia porcja, wiec biegiem do veta po kolejną. Jest idealnie :) Gryzie wszystko, co nie jest czlowiekiem, demoluje klatke, je, pije i dobija sie jak cos przy niej jem :) Mam nadzieje, ze sie jej nie nawroci. okna wogole nie otwieram. Czasami jak jest cieplo na chwilke - w obawie o zwierzaka.

Nie wiem, czy pisalam juz na forum, ale szczurka zarazilasie ode mnie. Dlatego kiedy mialam lekki chocby kaszel - nie zblizalam sie do niej jak to bylo tylko mozliwe.. nie bralam na rece, nie przytulalam.

pozdrawiam

AngelsDream - Sob Sty 26, 2008 00:43

pszczolka71, wątpię, żeby zaraziła się od ciebie. To raczej przykry zbieg okoliczności. Zamknę temat i podczepię, go do głównego.
xxx - Pon Lut 04, 2008 12:29
Temat postu: Nieregularny oddech, czeste ziewanie - powiększone serce
moj maly kochany szczurek Dzaja

*wziety ze sklepu zol.byl o polowe mniejszy od reszty,nabieral rozpaczliwie pyszczkiem powietrze,patrzylam na niego 20 min. bylo coraz gorzej,postanowilam go kupic (mimo ze jestem przeciwniczka zakupu zwierzat z zologa)

*po zakupie,maly poza dusznym akwarium przestal sie dusic,mial bardzo rzadkie futerko,byl wielkosci myszki

*zaczelo sie jego leczenie bo w domu popsikiwal i miewal trudne napady dusznosci,szmery w oskrzelach

*w trakcie leczenia zrobilam mu posiew z gardla,wyszlo Enterococcus niewrazliwe na :amikacyne,ampicyline,strepto,amoxy,doxy,oxcy,norflox,enroflox,penta(jest tak nabazgrane ze nie moge na bank powiedziec ze to tak jak napisalam)

*zaczelismy go leczyc amoxy z kwasem klawulanowym ktory ponoc dobrze zwalcza entero.bo zalozenie bylo takie ze w zlych warunkach hodowlanych entero. dostalo sie do ukl.oddechowego,potem dostawal jeszcze baktrim

* zrobilam mu jeszcze jeden posiew tym razem z wydzieliny tylko nosowej(by zobaczyc co jest w wydzielinach bardziej oddechowych,bo rownie dobrze tamte entero.mogly byc tylko z brzuszka)i NIC nie wyszlo,totalnie nic

*minal miesiac od skonczenia baktrimu,maly ma niereguralny oddech jakby 1,2,3,4,5,6,7,8,9,10,11, i nagle tak szybciej 13,14.....potem na nowo1,2,itd

*ciagle ziewa,sprawia wrazenie niewyspanego,bardzo rzadko ale wydaje dziwne dzwieki,od dwoch dni jakby czesciej,trudno je okreslic,niepodobne do rzadnych z ukl. oddechowego ktore slyszalam u szczurkow typu :swiszczenie,gruchanie,charczenie....

*biega,skacze,lobuzuje nadrabia wczesne dziecinstwo w ciezkim stanie

*RTG w Lublinie wychodzi marnie:-(...Dzaja jest dodatkowo malym szczurem ok 300G,osluchowo raczej nie slychac szmerow w plucach czy oskrzelach,maly popsikuje od czasu do czasu

* nie wiem juz co mam robic:-((((( myslalam ze juz po chorobie ale z nim nadal cos jest nie tak,podejrzewam serce

ma ktos jakies opcje?pomysly?podobne przypadki?itp,itd

Morannon - Pon Lut 04, 2008 15:07

Wydaje mi się jednak, że dr Karpiński ze Lecznicy na ul.Stefczyka robi nieźle rtg.. na pewno zależy od osoby trzymającej, ale jego interpretacje są rzeczowe i drobiazgowe. RTG u niego były robione moim ogonom już 4-5 razy. Za każdym razem bardzo pomogły w diagnozie.

Moja Gyźka miała zachłystowe zapalenie płuc w sierpniu. Od czasu wyleczenia chrumka, świszczy, smarka. Regularne jest osłuchiwana i nic nie jest wykryte. Powiedziano mi, że przyczyną dziwnych dzwięków są zwłóknienia w dolnych drogach oddechowych, pozostałości po zapaleniu. Niegroźne. Ogon żyje z tym i nie wygląda dramatycznie, mimo że wydaje dźwięki które są straszne.

Problemy z serduchem nie są wykluczone, widziałam parę razy i mogą dawać takie objawy, ale to powinno wyjść na osłuchu raczej :|

Powodzenia w każdym razie :|



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group