Anonymous - Wto Sty 15, 2008 23:32 samar, gryzienie zależy od szczura, jeśli masz takie, które nie niszczą ślepo wszystkiego, to nie ma się czego obawiać. Ucieczka... klatka dla szczura jest domem, bezpiecznym azylem, więc nie powinny w zmienionych warunkach zachowywać się inaczej niż w normalnej klatce. samar - Wto Sty 15, 2008 23:43 ok dzieki za odpowiedzi  Asaurus - to bedzie 2 panow a nie 2 kobity, ale to i tak chyba niewiele zmienia  Viss - aktualnie jeszcze nie mam wiec jeszcze nie wiem jak to bedzie z tym gryzieniem 
Asaurus - Śro Sty 16, 2008 00:11 samar, jakoś mi się na oczy rzuciło, że kobity ![:]](images/smiles/krzywy.gif ":]") Różnica jest ale przy większej ilości, przy 2 rzeczywiście nieznaczna. Od małego ucz, że nie wolno gryźć to nie będą tak jak nasze, z drugiej strony dawaj im drewniane kołki i wapienko do ścierania zębów to nie będą niszczyć mebli i klatki. Nasze mają porozstawiane po kątach drewniane kołki do gryzienia.
Aide - Śro Sty 16, 2008 14:27 Asaurus, Dzięki za pomysł z kołkami ....może moje, młode się przyzwyczają
nezu - Czw Sty 17, 2008 01:23 Odradzam Ferplast Large, zwłaszcza dla ogonów ktore lubią używać zębów. Przerwy między bocznymi szczebelkami transportera są bardzo szerokie, a same szczebelki mocno wężają się ku górze i dla szczura przegryzienie takiego szczebelka to około minuta intensywnego podgryzania. Zwłaszcza, że przez te szpary pyszczek mieści się bezproblemowo. Pod tym względem lepszy jest Animals, przerwy między szczebelkami są drobniejsze, a same szczebelki grubsze i się nie zwężają. DO ferplast Aladino nic nie mam, szpary są o wiele mniejsze i szczurowi trudniej się zabrać za szatkowanie plastyku. Matrix - Czw Sty 17, 2008 12:54 jak to?? Przecież między Ferplast medium a large nie widziałam większej różnicy,oprócz oczywicie w wielkości samego transportera.. Czy można kupić takie poidełko które da się w miarę normalnie doczepić do transportera,bez zbędnych wymyślań? 
Kupiłam Ferplast medium i jak chciałam wymienić na large to już mi niestety nie przyjęli..mam nadzieję,że będzie dobrze mimo wszystko
nezu - Czw Sty 17, 2008 13:19 Jest spora różnica w przerwach między ferplastem large a ferplastem aladino medium. Ja jej nie zauważałam kiedy kupowałam large`a, ale juz na przykład Spinka ją zauważyła i w kilka minut, kiedy sprzątałam klatkę, już tansportera (za promocyjne 42 złote, wyrzucone w błoto) nie miałam, bo wygryzła dziurę na dwa szczury... 
A aladino miałam przez kilka dobrych lat, zanim kot nie zwalił mi tego z półki i nie rozwalił na kawałeczki.. Szczury się jakoś przecisnąć z zębami nie umiały. Tak więc na podstawie własnych doświadczeń odradzam z całego serca większą opcję ferplasta dla szczurów, które lubią gryźć. Mogę za to polecic opcję kosz piknikowy pcv (taki jak ratata pokazywała wcześniej). Jest z mocnego, grubego plastyku, przewiewny ale nie za bardzo, dziurki są za małe żeby szczur był w stanie dostać się w nie z zębami, zamknięcia są solidne a uchwyty mocne. Bezproblemowo potrafię z takim koszem (mój jest zielony) i 5, 6 samcami w środku doczłapać do weta i spowrotem, rączki wytrzymują bez problemu. Semena - Wto Sty 22, 2008 12:02 Mam pytanie: czy do transdportu z wystawy, powinnam zaopatrzyć transporter w poidło i jedzenie? Wystawa będzie w moim mieście Asaurus - Wto Sty 22, 2008 12:12 Jedenie nie koniecznie chociaż lepiej wziąć ze sobą bo jak szczur będzie miał zajęcie to się mniej będzie stresował. Co do poidła to zawsze warto zabrać ze sobą bo nie wiadomo na jak długo utkniemy np. w lecznicy. Tylko proponuję zapakować do torby nie montować do transportera aby nie wylało się bo szczury zmarzną. My zawsze mamy małe poidełko w kieszeni torby do przewozu szczurów. Lazanka - Wto Sty 22, 2008 14:42
Zalezy ile to bedzie trwalo... Najdluzsze podroze moich dziewczyn trwalu do 5h - ja nigdy nie montuje poidla w transporterze (nie da sie tak niesc zeby sie nie ulewalo). Latem, w duze upaly, woze wode w butelce i daje malym w czasie postojow (lub jesli w pociagu to poprostu co jakis czas np godzine/poltorej troche w miseczce). Jednak zawsze mam zamontowana miseczke w transporterze (niezalezne od pory roku i aury) i daje dziewczynom do niej na droge soczyste owoce lub ogorki/pomidory. L. - Wto Sty 22, 2008 20:33 Semena, jesli maluchy beda normalnie wystawiane to w transporterze bedą zainstalowane pojniki i bedzie wrzucone suche jedzonko
Poza tym jestem pewna , że Sachma bedzie miała ze sobą pojniki i jedzenie chociażby z tego wzgledu, że bedzie siedzieć ze szczurami w w-wie prawie 3 dni
Jesli bierzesz maluchy z wystawy i jedziesz za ok. 2 h do domu to nic im sie nie stanie bez picia, a troche suchego zawsze mozesz wrzucić, żeby mogły od tak sobie podchrupać. sachma - Wto Sty 22, 2008 23:19 Semena, tak na przyszlosc - dobrym pomyslem jest zwykly ogorek miast poidla jesi podroz nie jest dluga mozna dac tylko ogorka jesli jest dluga to co kilka godzin dawac poidlo do transporterka
Asaurus - Sob Lut 09, 2008 01:11 Podstawową i największą wadą faunaboxów jest totalny brak wentylacji spowodowany otworami tylko w górnej części. W transporterach ferplasta i animalsa poprzez otwory w bocznych ściankach powietrze napływa do środka, tam jest ogrzewane przez ciała szczurów przez co unosi się i wylatuje przez otwory w wieczku. Najprostsza wentylacja grawitacyjna, skuteczna i niezawodna. Co do przeziębiania się szczurów to w zimie i na jesieni transporter należy wkładać do torby podróżnej dzięki czemu wiatr nie hula w transporterze a jest wolny dostęp powietrza przez materiał. Poza tym otwory boczne są w górnej połowie ścianek dzięki czemu szczur jak się położy to nie jest wystawiony bezpośrednio na przepływ powietrza - przeciąg, więc nawet w wietrzny, letni dzień nie ma co się obawiać przewianiem malucha. No i zawsze powinny być jakieś ręczniki czy szmatki do zakopania się. Oli - Czw Kwi 17, 2008 23:41 http://animalia.pl/produkt.php?id=3681&kat=50 Co o tym sądzicie? Asaurus - Pią Kwi 18, 2008 00:17 Olimpia, wygląda fajnie, ma dużo bajerów chyba nie do końca potrzebnych a cena jest 3 razy większa od ferplastowego atlasa. Warto przeczytać komentarze. |
||||||||
