W kupie raźniej - szczury są stadne - Dlaczego w stadzie, a nie pojedynczo?
Anonymous - Śro Maj 16, 2007 11:18
Wszystkim co mam podpisuję sie pod wypowiedzią Layli i nezu. Tez kiedyś, lata temu miałam pojedyncze szczury i tez żałowac będę do końca życia. Dopiero w stadzie szczurki pokazuja naprawde jakie są, a zawsze są wspaniałe. Cudowna sprawa jest obserwowanie grupki szczurków, które sie ze soba bawia, przekomażają, kłócą, ścigają i szaleją. Szczur samotny to szczur nieszczęśliwy i mówie to ja, posiadaczka Guci samotniczki. Ale ona jest wyjątkiem na 7 szczurów, które mam szczęście mieć. Dlatego nikt mi nie wmówi, że jest całkiem ok, gdy szczur jest sam. Nie jest i nigdy nie będzie, a przykład nezu weź sobie do serca i choc przez chwilę wyobraź sobie siebie w tej sytuacji.
nezu - Śro Maj 16, 2007 11:24
Ja rzeklabym nawet, ze nikomu TAKIEGO jak moje stada nie zycze...
W kazdym razie lepiej, jesli szczur mialby choc jednego kolege(lub kolezanke, zalezy od plci), niz gdyby mial zyc sam.
Podam jeszcze jeden ciekawy przyklad.
Mialam ci ja dwa ogony zabrane z koszmarnych warunkow, od osoby ktora mnozyla je dla wygladu i na sprzedaz. Byly w przekoszmarnym stanie jak do Polski przyjechaly.
Chodzi o Hermesa i Here.
Ale ja podam przyklad tylko Herci.
Hera, wedlug tego co mowil dom tymczasowy, powinna byc wrednym, gryzacym potworem.
Okazala sie ciezko przerazona samica, ktora czlowieka kojarzyla tylko i wylacznie z zlymi warunkami bytu i po prostu sie go bala. Kazdego czlowieka.
Kiedy do mnie przyjechala, polaczylam ją po kwarantannie (podejrzenie swierzbowca i musialam zaczekac az ivomec zadziala i wytlucze swinstwo) z moimi samicami.
I co?
Po pierwsze, znalazla sie w swoim zywiole. Znalazla inne szczury. Przez cale zycie mieszkala tylko i wylacznie z innymi szczurami.
Kiedy sie troche odstresowala, zaczela zauwazac, ze moje dziewczyny sie mnie nie boja. Ze mnie lubia. Ze daje dobre jedzonko. Ze nie krzywdze, nie glodze, nie zaniedbuje.
Powolutku, powolutenku, zaczela podchodzic, coraz smielej do mojej reki i do mnie.
W chwili obecnej to jedno z najwiekszych szczurzych przylepcow, jakie mam.
Kiedy chce je wypuscic z woliery, to ona pierwsza wisi na drzwiczkach ze wzrokiem spaniela .
Podbiega do mnie, zaczepia. Czasem kaze miziac .
Moze i zdarza sie jej zrobic stresowe kupki, ale coraz rzadziej. Mi ufa, a ja ufam jej.
I wiem, ze ile czasu bym nie poswiecila, na oswajanie tej zolzy, NIGDY nie osiagnelabym takiego efektu, jaki osiagnelam dzieki moim ogonom. A przynajmniej duzo dluzej bym na te efekty czekala. Bo nie znam szczurzego jezyka i nie potrafilam jej przekazac tego, ze ja kocham inaczej niz karmiac i glaszczac. A ona dotyku sie na poczatku bala..
Off-Topic: | Layla, wiesz, znajomy mial 4 papuzki, kiedy mial jedna, byla superproludzka, potem jak doszla druga trzecia i czwarta ow papug wypial sie na pana kuprem i uznal, ze lepiej mu z papugami, a czlowiek to wara. Reszta papuzek tez tak uznala . I to niejedyny taki przyklad jaki znam, chociaz wiem, ze zdarzaja sie i wyjatki |
Layla - Śro Maj 16, 2007 11:32
No i nezu, sama widziałaś mojego lenina - ex gryzącego potwora. Czyz on nie uwielbia szczurów? Mimo, że samiec, to każdego szczura wpuści na swoje terytorium i jeszcze wyiska, i jeszcze...... Osowojenie szło powolutku, a jak doszedł Luter - mały gówniarz bez bagażu doświadczeń - Lenin poczuł sie pewniej, poczuł, że jest bezpieczny i odważniejszy się zrobił
Anonymous - Śro Maj 16, 2007 14:22
ludzie z choinki zescie sie urwali czy co?nie rozumiecie chyba o czym ja pisze!i na PEWNO jeden jest bardziej oswojony niz stado bo i stado w zyciu mialam z ze uwazacie ze to co macie jest najlepsze to juz wasza sprawa po za tym tlumaczyc sie nie bede ale nie bedzie caly czas sam wiec czytac na przyszlosc dokladnie a nie pobierznie i szukac komu by tu wrzucac bo ocywiscie jestescie wielkimi hodowcami z informacjami z samego forum a nie z zycia.czerwony kapturku(w ogole co za ksywa)nie usprawiedliwiam sie tylko pisze skoro jest temat jezeli mam takie zdanie to uszanuj to ,to juz nie moze pisac osoba tutaj posiadajaca jednego szczura?zastanow sie co ty piszesz .moj szczur nie jest smutny ,a po za tym oskarzenia co do egoizmu to kieruj do ludzi ktorych znasz ja nie jestem twoja kolezanka i nie mozesz po fakcie trzymania zwierzaka stwierdzic czy jestem taka czy taka no ewentualnie chyba ze masz na tyle ograniczone myslenie ze poslugujesz sie schematami zaczerpnietymi z pierwszego postu:)nie wszystkie tez szczury sa stadne
Anonymous - Śro Maj 16, 2007 14:33
Proszę o kulturę osobistą. Co takowej nie należy stwierdzenie "urwaliście sie z choinki". Uprzejmie proszę o używanie znaków interpunkcyjnych, bo to, że ich nie ma sprawia, że post jest neiczytelny.
mod. Juni
widzę, że wolałaś zedytować posta i ukryć mój komentarz. Zamykam temat czasowo.
AngelsDream - Śro Maj 16, 2007 14:44
renata1009, widzę, że reagujesz bardzo nerwowo i agresywnie - może trochę odetchnij i dopiero wróć do dyskusji, a wycieczki osobiste zastosuj na PW [PW obowiązuje regulamin, żeby potem nie było zdziwienia, że nagle pojawia się czerwony pasek pod avatarem].
sachma - Śro Maj 16, 2007 14:51
Ja sie tylko tak zastanawiam, co to za pociecha miec jednego szczura? a obserwowanie jak sie iskaja, jak zasypiaja w siebie wtulone, jak w szybkim czasie sie do siebie przywiazuja i jak mlodszy uczy sie od starszego ze ten wielki szczur bez futra to i pobawic sie umie i jedzenie podrzuci..
Ja juz nie wyobrazam sobie jednego zdrowego szczura... Co prawda Ozzy jest sam, ale to juz starszy szczurek, ktory nie ma ochoty na towarzystwo i ktory woli cisze i spokoj, ledwo chodzi, ledwo je.. towarzystwo mogloby tylko sprawic ze jeszcze mniej by jadl niz teraz je..
marhef - Śro Maj 16, 2007 14:59
sachma napisał/a: | Ja sie tylko tak zastanawiam, co to za pociecha miec jednego szczura? |
sachma, przecież to proste.
Jeśli jest jeden szczur, to z nudów i braku towarzysza najbardziej przywiązuje się człowieka.
Ot, taki mały egoizm.
sachma - Śro Maj 16, 2007 15:03
marhef, tylko ze biorac zwierze pod dach nie mozemy sobie pozwolic nawet na malenki egoizm, bo jestesmy odpowiedzialni za danie jak najlepszych warunkow zwierzakowi..
ostatnio czytalam ze im wiecej daje sie bodzcow zewnetrznych (towarzystwo zabawki spacery) tym zwierze jest madrzejsze - moze to dobry postulat? "kup szczurowi przyjaciela, by nie stal sie emocjonalnym idiota" ?
marhef - Śro Maj 16, 2007 15:05
sachma napisał/a: | marhef, tylko ze biorac zwierze pod dach nie mozemy sobie pozwolic nawet na malenki egoizm, bo jestesmy odpowiedzialni za danie jak najlepszych warunkow zwierzakowi.. |
Ja to wiem, Ty to wiesz, ale nie wszyscy to wiedzą, niestety.
Czasem dowiadują się za późno, bo wzięli, myśleli, że jeden może być, a tu nagle dowiadują się, że nie może, a rodzina nie zgadza się na drugiego.
Bywa i tak.
sachma napisał/a: | "kup szczurowi przyjaciela, by nie stal sie emocjonalnym idiota" ? |
A wiesz, że to całkiem fajne hasełko?
Anonymous - Śro Maj 16, 2007 15:10
wiem jak to miec stadko i faktycznie fajnie sie iskaja ja juz w zyciu mialam pelno szczurom od najmlodszych lat na razie mam jednego ale sam nie bedzie do konca zycia.jestem nerwowa bo nie znosze gdy najezdzaja na mnie ludzie ludzie nie wiedzacy duzo na moj temat.a kolor czerwony heh moj ulubiony
Anonymous - Śro Maj 16, 2007 15:18
Off-Topic: | renata1009, nerwowość nie ma nic do rzeczy, to jest forum i tu wymagamy przestrzegania zasad. I nikt na Ciebie nie najeżdża, a na pewno nie na Twoją osobę. Reprezentujesz zasady, których my nie tolerujemy i staramy się wytłumaczyć dlaczego. A to czy lubisz czerwony czy nie nie powinno mieć nic do rzeczy, wszak to jest ostrzeżenie a nie dopisek jakiśtam. Proszę o koniec tematu ostrzeżenia. Zapraszam na PW gdyby były jeszcze jakieś problemy. |
A tak bardziej do wszystkich: jeśli macie jakiś problem to proszę o PW, od tego jestem. Rozpętanie awantury to nie sposób.
AngelsDream - Śro Maj 16, 2007 15:21
Mała uwaga na przyszłość dla wszystkich - edytowanie posta w ten sposób, że usuwa się komentarz moderatorski jest ewidentnym łamaniem regulaminu.
Anonymous - Śro Maj 16, 2007 15:26
po za tym nie szczurek nie siedzi caly czas w klatce i to do tego malej sam i smutny,poniewaz pracuje w domu i mam na prawde duzo czasu dla moich zwierzat[cjestescie strasznie nietolerancyjni twierdzac w ten sposob to sa wylacznie subiektywne opinie forum to miejsce gdzie ktos moze sie wypowiedziec,a wy uniemozliwiacie ten fakt kazdy szczur jest inny i nikt tu nie jest w stanie ocenic -nawet ludzie ze statusem hodowca
[ Komentarz dodany przez: AngelsDream: Sro Maj 16, 2007 15:28 ]
Kolor czerwony jest zarezrwowany tylko dla moderatorów i adminów.
Anonymous - Śro Maj 16, 2007 15:33
Off-Topic: | renata1009, jesteśmy bardzo tolerancyjni widząc liczbę edycji Twoich postów, których de facto masz 7 + nieliczone. Sam ostatni post ma 4 edycje w tym 3 modowskie w ciągu dwoch minut. Stosunek liczby edycji Twoich postów i Twoich ostrzeżeń mówi sam przez siebie. |
|
|
|