PALATINA - Śro Maj 22, 2013 20:30 Kot zrzucił jedną psią miskę na drugą... Obie szlag trafił, bo były ceramiczne. A teraz pytanie: Czy znacie jakiś sklep, w którym kupię fajne, mało oklepane psie miski? Oryginalne, ładne i cenowo tak do 40 zł/sztuka? Na razie mają prowizoryczne, bo nie mam kasy na zakupy, ale a 2 tygodnie już będę miała. Myślę o takich: http://www.zoohurtowo.pl/...d85557f64718bd0 Ale nie jestem do końca przekonana do tego kształtu. 
Ewentualnie takie: http://www.zwierzakowo.pl...-dogs.2248.html Mamy jedną taką na wodę - dużą, czarną. Może dwie mniejsze czerwone by pasowały. Wiem tylko, że nie chcę metalowych. Bel - Śro Maj 22, 2013 20:32 ta pierwsza wygląda jak nocnik 
mmarcioszka - Śro Maj 22, 2013 20:47 Nakasha, dzięki 
PALATINA, te są fajne http://www.zooplus.pl/sho...ambusowe/348141 dość ciężkie(cięższe niż zwykłe plastikowe, a lżejsze niż ceramiczne) i łatwo się myje. My używamy właśnie takich, bo Czarek czasem lubi sobie miską rzucić i ceramiczne są niebezpieczne. sachma - Śro Maj 22, 2013 21:12 ja dlatego mam zwykłe metalowe bo Lenny jak miska jest pusta to nią ciska po całej kuchni ceramiczną obił mi ścianę 
PALATINA - Śro Maj 22, 2013 21:17 Moje psy nie rzucają miskami, ani nic.
Ale ostatnio Czata ma fazę na głodowanie i żeby Jagna nie zjadła od razu jej porcji, postawiliśmy miskę na kuchennym blacie. Nie przewidzieliśmy, że kot się nią zajmie. 
Metalowych misek niecierpię, tzn. bardzo mi się nie podobają. Wezmę pod uwagę te z zooplusa. Chyba je w Kakadu widziałam, w kilku kolorach. mmarcioszka - Śro Maj 22, 2013 21:32 My mamy beżową i oliwkową, są fajne, bo z bambusa, a nie plastiku 
PALATINA - Śro Maj 22, 2013 21:41 Plastikowe podobno mogą wydzielać jakieś alergizujące substancje.
Moje suki kiedyś miały plastikowe (teraz mają je na działce tylko). Na wodę mam w domu kilka misek. Ceramiczne i jedna metalowa (wielka). mmarcioszka - Śro Maj 22, 2013 21:46 PALATINA, też o tym słyszałam. Dlatego Czarek ma metalowe na stojaku(których nie cierpię, są wstrętne) i właśnie te bambusowe
Bel - Czw Maj 23, 2013 10:38 zamiana szelek na obrożę to było najlepsze co mogłam zrobic. Pestka już kompletnie nie ciągnie, smycz jest luźno, Pierdolot chodzi książkowo 
mmarcioszka - Czw Maj 23, 2013 14:54 Bel, każdy chodziłby wzorowa ze starwarsową obrażą 
PALATINA - Czw Maj 23, 2013 15:14 Ja nie.
Bel - Czw Maj 23, 2013 15:32 PALATINA, ze mną nie?
Mika29 - Czw Maj 23, 2013 20:31 Łaciata krowa i pare sztuczek http://www.youtube.com/watch?v=qkgYSszKDgM
Ninek - Sob Maj 25, 2013 09:23 Przed 9 obudził mnie ojciec 'bo w ogródku sąsiadów jest pies'. Psiak przyszedł tam, położył się na środku trawnika i tak leżał, trzęsąc się. Z obrożą zwykłą i p-pchelną. Ale ewidentnie wyrzucony. Był przerażony, trząsł się okropnie, w ogóle nie chciał wstawać (tylko do jedzenia). Szkielet. Na szczęście nasza hyclówka szybko przyjechała i biedak jest już w przytulisku. Dzisiaj wyprowadzają się sąsiedzi z labem, którego Fox nienawidzi 
mmarcioszka - Sob Maj 25, 2013 18:42 Po dzisiejszymi spacerze z Czarkiem zastanawiam się, czy ludzie mający agresywne psy są normalni 
|
||||||||
