Mioty urodzone - rok 2013 - Miot C2 of Anahata - 08.02.2013 - rez. str. 5
AngelsDream - Śro Lut 27, 2013 20:12
Jeśli Nakasha potwierdzi, to Castielem w zamyśle ma być pan M3.
majlena - Śro Lut 27, 2013 20:29
jest błąd w numeracji dziewczynek
F3 i F1, F5 piękności
Nakasha - Śro Lut 27, 2013 20:56
Hm, wątpię, aby tu były minki, ale nie jest to niemożliwe.
Wszystkie szczurki oprócz sable burmese mają lekko rozjaśnione oczka, nawet burmy (ale opisuję je jako czarne, bo tak też wyglądają, tylko przy odpowiednim świetle widać nieco jaśniejszą źrenicę). Nie są idealnie czarne, co było widać już tuż po urodzeniu. Żaden też nie ma oczek red czy pink - siam/platyn i fuzziczka mają dark ruby. Ale ten efekt rozjaśnienia u burm może dawać niesienie blue lub mink.
Siam może mieć oczka dark ruby. ale siamy w innych moich miotach miały już podczas ofutrzania się widoczne pointy na tyłku, a ten nie ma w ogóle żadnego zarysu pointa nawet, podobnie jak fuzziczka. Może się okazać siamem, tylko nietypowym... Oprócz siama lub platyny nic innego mi tu genetycznie nie pasuje, ale też nie miałam czasu aż tak dokładnie się w to zagłębiać. Na tym komputerze nie mogę nawet sprawdzić rodowodu Yetty, jutro zerknę.
Russian blue są, to wiemy, minki mogą się nieść ze strony ojca.
Jednak panna F3 wygląda bardzo podobnie do mojej Pavati jeśli chodzi o odcień - jest tylko nieco bardziej żółtawa, ale to możliwe przy russian burmese. Pavati na swoich pierwszych zdjęciach też była żółta. Ale ona była russian pale burmese. Panna F3 nie wygląda jak żaden mink burmese, którego widziałam na zdjęciach - jest za jasna... dlatego zostawiam ją opisaną jako russian burmese, chociaż jest troszkę za żółta.... przynajmniej dopóki nie popatrzę sobie dokładniej w rodowody i zdjęcia z innych hodowli.
A moja fuzziczka jak była mała, była kremowa, a teraz się świeci na niebiesko.
Vaco - Śro Lut 27, 2013 21:11
M2
wuwuna - Śro Lut 27, 2013 21:13
Nakasha napisał/a: | Panna F3 nie wygląda jak żaden mink burmese, którego widziałam na zdjęciach - jest za jasna | Właśnie nie jest za jasna.
Mink burmese ma oczka bardzo często dark ruby, nie black z rozjaśnioną źrenicą. A odcieniowo wygląda jak cieplejsza himalajska burma.
<edit.>A to jasne, może być również burmese russian dove. One mogą mieć jaśniejsze oczka.
AngelsDream - Śro Lut 27, 2013 21:19
Vaco, imię mnie regularnie zabiło.
Vaco - Śro Lut 27, 2013 21:23
AngelsDream, uznaję to jako komplement . A ja mam pytanko, duża jest różnica w odcieniu, pomiędzy burmą na standardzie a burmą na rexie?
Izabela - Śro Lut 27, 2013 21:24
Chwila, bo ja się pogubiłam w numerkach - Naksaha, F3 jest podpisana jako russian blue a w ostatnim poście piszesz, że zostawiasz ją opisaną jako russian burmese ?
Ale na czystą russian blue to na tych zdjęciach ona nie wygląda, jeśli mogę wtrącić swoje 3 grosze, ma za dużo brązu czy jemu podobnemu. Z kolei w porównaniu z F4 jest dużo bardziej niebieska. Więc może ten trop minkowy nie jest taki zły? Ale ja się właściwie to nie znam, po co więc się odzywam
Jako że Naciol zakochała się w F5 to nie mogę jej unieszczęśliwić - poproszę o rezerwację:
- F6 - dumbo, standard, burmese, self - na imię jej będzie Celia
- F4 - dumbo, standard, russian burmese, self - Chanel
Naciol - Śro Lut 27, 2013 21:27
To była poprzednia F5, zmieniona została na F6
No ale skoro już tak zdecydowałaś, to niech będzie (idę płakać w poduszkę )
/edit
A tak serio to w sumie F5 też śliczna jest. Nieduża między nimi różnica ;p
AngelsDream - Śro Lut 27, 2013 21:29
Vaco, i słusznie.
Z doświadczenia: rexowe burmy są w moim odczuciu mniej wyraźne, bo ich włos nie przylega, więc odcień nie jest równomierny. Niczego Avce nie ujmując.
Vaco - Śro Lut 27, 2013 21:31
AngelsDream napisał/a: | Niczego Avce nie ujmując. | no ja się ze względu na Portka zastanawiałam, czy będzie między nimi duża różnica
Nakasha - Śro Lut 27, 2013 22:20
Był błąd w numeracji panien.
F3 jest jak najbardziej russian blue. Jaśniejsza, niż "piękny" wystawowy rusek, niemniej na pewno russian blue. Jeśli niesie minka, on może ją nieco rozjaśniać. Ale i bez minka russian blue różnią się mocno odcieniem (wystarczy popatrzeć na mój miot Ro). Jedne są bardziej stalowe, inne bardziej brązowe, jedne jasne, inne ciemne. Czasami w złym oświetleniu można w pierwszej chwili pomylić minka i ruska.
F4 jest russian burmese. Może być russian dove burmese.
Nakasha - Śro Lut 27, 2013 22:24
Tak, moja burma velveteen też jest taka... niewyraźna. Tzn. widać, że to burma, tylko kolor jest mniej intensywny, przez szarawy podszerstek.
Kochani, nie dogadałam się z jedną osobą, więc rezerwacje samców są tymczasowo odwołane. Przepraszam, musicie jeszcze trochę poczekać.
Izabela - Śro Lut 27, 2013 23:01
Naciol napisał/a: | To była poprzednia F5, zmieniona została na F6
No ale skoro już tak zdecydowałaś, to niech będzie (idę płakać w poduszkę )
/edit
A tak serio to w sumie F5 też śliczna jest. Nieduża między nimi różnica ;p |
Naciol, to jak bardzo chcesz pannę F6, to nie ma problemu, ja kocham obie więc mi nie robi różnicy Ostateczna decyzja należy do Ciebie
Edit po wymianie pw z Naciol:
Zostaje jak było, czyli moje kochania to F4 i F6, naciolowe F5
Vaco - Czw Lut 28, 2013 00:06
Nakasha napisał/a: | Gdybym zauważyła błąd później, to już bym nie zmieniała, ale nie minęło dużo czasu. | Nakasho, ale to naprawdę bardzo mało zmienia Ja nie chcę wszczynać żadnej afery, bo mi na tym nie zależy, ale najzwyczajniej w świecie jest mi strasznie przykro. Doskonale wiedziałam, że mogę nie dostać malucha, chłopaczków urodziło się tylko trzech. Do czasu rezerwacji przyjmowałam każdą z 3 opcji. Jednak co innego gdy ktoś inny wybierze przede mną, a co innego, gdy ja już wybiorę tego maluszka. M1 też jest piękny, tak jak każdy inny szczurek, ale to tak jakby M2 powiedział mi "cześć, kocham Cię" a za chwilę "a nie, sorry, jednak nie". Lepiej by było, gdyby nigdy nie był "mój".
Na stanowisko SHSR poczekam, bo może lepiej ujmą i wytłumaczą mi, dlaczego tak się stało...
|
|
|