To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - Świszczenie, kichanie, porfiryna, osłabienie, katar

AngelsDream - Śro Mar 14, 2007 23:47

fajer, w tych tematach, które czytałeś jest odpowiedź na Twoje pytania - na te i na wiele więcej. Czego tam nie było, a co Cię nurtuje?
fajer - Śro Mar 14, 2007 23:55

spoko, rozumiem co do mnie rozmawiasz, ale wydawalo mnie sie ze chyba dosc jasno napisalem o co mnie sie rozchodzi (jak nie to sorry), czytalem posty i sie zastanawialem i z pewnoscia bym byl spokojnijeszy czy dobrze postepuje jakby ktos mnie odpowiedzial co o tej sytuacji sadzi, moze przynajmniej czy w dobrym kierunku ide (jestem totalnie zielony w tym temacie a czytanie czyis postow to nie to samo co odpowiedzenie na moje), a tematy nurtujace napisalem powyzej. moze jestem upierdliwy i przewrazliwiony ale to nie chodzi o mnie i niechce szczura skrzywdzic
AngelsDream - Czw Mar 15, 2007 00:05

fajer, ok - ja podkleję Twój post do istniejącego tematu i Ci odpowiem.

Vibovit jest jak najbardziej ok.
Beta glukan też, ale pamiętaj, że trzeba go podzielić na dawki.

Leki można dawać w jogurcie naturalnym, ale owocowe też mogą być, jak innych szczur nie chce.

Szczury mogą kichać w sytuacjach stresowych. Szczur przyzwyczaja się do nowego miejsca nawet kilkanascie dni. Szczury ze sklepu bywają chore - sam jej nie wyleczysz i jeśli kichanie się nasili czeka Cie weterynarz.

Cieszę się, że dbasz o małą. Pomyśl o koleżance dla niej - już niekoniecznie ze sklepu.
Stosuj się do regulaminu, nie śmieć, szanuj moderację [takie uwagi przy okazji] i będzie dobrze.

fajer - Czw Mar 15, 2007 00:12

no i thx. w sumie to w wiekszosci o to mi sie rozchodzilo.
poczekam jeszcze troche i pokarmie witaminami, jak bedzie gorzej to bedzie weterynarz.
co do partnerki to miala siostre ktora zostala w sklepie (tez kichela). skad innad kupic bedzie troche ciezko (niewiem jak sie do tego zabrac), niekoniecznie chcialem miec 2 szczura choc wiem ze to dal nich wskazane.
co do szacunku to jak najbardziej (chyba cie nieurazilem?)- sam bywam moderatorem na forum wiec wiem co czujesz. respekt:P

--------------------------------
bylem dzis (20.03) u weta ze swoja mala no i pani weterynarz (z AR we wrocku) dala jej antybiotyk w zastrzykach, dzis dostala dwa (rozne) zastrzyki, jutro jeden, pojutrze dwa i tak analogicznie przez 5dni i do kontroli. do tego scanomune (0,5 kaspolki na dzien). powiedziala ze pluca raczej czyste, ze to kwestia infekcji gornych drog oddechowych. no i to tyle

mała_czarna - Pią Sie 17, 2007 13:35
Temat postu: Furczenie, świszczenie, bulgotanie, chrumkanie
Cześć
To moje początki na tym forum tak jak i w opiece nad szczurkami ( z którymi wcześniej miałam do czynienia u innych znajomych w domku).
Luna i Xena są szczuraskami z krakowskiego schroniska.

Dziewuszki są u mnie już tydzień. Od momentu przyjazdu kichały bez żadnych innych objawów - nosek i oczka czyste, wielki apetyt no i energia do rozrabiania. Ze schroniska osłonowo dostały Biostyminę- tydzień temu były badane przez weta!
Dziewczynki kichają już coraz mniej. Jednak niepokoi mnie fakt, że Luna tak dziwnie furgocze czy też może bulgocze wówczas jak jest czymś bardzo zaaferowana i usilnie chce coś wywąchać, jednak nie dzieje się to za każdym razem. Nie wiem czy jest to całkiem normalne czy może coś się z nią dzieje.
Dodam, że cały dzień bardzo ładnie spokojnie i ciuchutko oddycha.

Niestety nigdzie nie znalazłam odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie, no chyba, że jeszcze muszę nauczyć się szukać na forum niezbędnych informacji.

Z góry dziękuję za odpowiedź
Pozdrawiam

Anonymous - Pią Sie 17, 2007 13:42

mała_czarna napisał/a:
dziwnie furgocze czy też może bulgocze wówczas jak jest czymś bardzo zaaferowana i usilnie chce coś wywąchać
myślę, że może to być wywołane infekcją dróg oddechowych. Węszenie wymaga głębszego oddechu, być może dlatego te dźwięki słychać tylko podczas wąchania. Jeśli objawy takie nie ustąpią za 2-3 dni, proponuję iść do weta, niech ją bardzo porządnie osłucha. Może być tak, że choroba przeszła w nowe/inne stadium i jest teraz głębiej, w płucach lub oskrzelach.
Obserwuj małą, możesz też osłuchać ją "na ucho". :)

A w ogóle to witam i zapraszam do oficjalnego przywitania się tutaj ;) Zapoznaj się także z regulaminem. 8)

falka - Pią Sie 17, 2007 15:11

mała_czarna, może to być infekcja tak jak pisze Viss, lub tak jak w przypadku mojej szczurci - po prostu taki jej urok. Oczko była osłuchiwana wielokrotnie, mam ją od roku i zawsze świergotała, czasem mniej, czasem bardziej (zależnie chyba głównie od temperatury). Możesz dać ją do osłuchania weterynarzowi, infekcji zazwyczaj towarzyszą różne objawy np. nastroszona sierść, brak apetytu, spanie w dziwnych miejscach (gdzie indziej niż zazwyczaj, rozciąganie się na kratkach), przymrużone oczy, senność.
Izabela - Pią Sie 17, 2007 15:16

Moja Bluśka chrumka (bo ja to nazywam chrumkaniem) dosyć często, szczególnie, gdy jest czymś zaaferowana. Weterynarz nic nie znalazł w tym chrumkaniu dziwnego - drogi oddechowe były czyste. Myślę sobie, że być może u szczurów, tak jak u ludzi, zdarzają się błędy w anatomii nozdrzy np. i stąd ten dźwięk przy oddychaniu ?
Anonymous - Pią Sie 17, 2007 15:30

Faktycznie, może to także być związane z budową nosa, czy górnych dróg oddechowych. Rodzaj defektu, który jednak w niczym nie przeszkadza szczurkowi. Jednakowoż warto najpierw wyeliminować sprawy chorobowe. :)
mała_czarna - Pią Sie 17, 2007 15:51

Dziękuje Wam wszystkim za odpowiedzi ;)

Postaram się jutro podjechać do weterynarza żeby ją osłuchał, zwłaszcza, że pojawiła się dzisiaj porfiryna w oczku.

Luna generalnie ma apetyt, pije, chociaż troszkę więcej śpi od Xeny, co wiążę z pogodą i tym, że Xena jest młodsza i bardziej rozrabia niż Luna.

Cytat:
np. nastroszona sierść, brak apetytu, spanie w dziwnych miejscach (gdzie indziej niż zazwyczaj, rozciąganie się na kratkach), przymrużone oczy, senność.


Ze spaniem to trochę ciężko mi powiedzieć bp przez ostatni tydzień (odkąd jest ze mną) spała w wielu miejscach ;) ale generalnie śpi w tym samym . A jeśli chodzi o rozciąganie to obie się rozciągają i ziewają ostentacyjnie :) Nie wiem czy to o takie rozciągane chodzi ;)

L. - Pią Sie 17, 2007 18:11

Ja bym to rozciągnie nie brała tak mocno pod uwage, bo np. teraz u mnie sa straszne upały i szczury rozkładają sie ciągle w innym miejscu jak placki, bo im gorąco.

mała_czarna, mysle, ze chodzi o rozciąganie takie, coby ulżyć sobie w oddychaniu.

falka - Sob Sie 18, 2007 01:44

mała_czarna, to tylko jeden z objawów - akurat zaobserwowałam u Skrętki, na przemian rozkładała się na kratkach z gorąca (tak jak przy upale) i kuliła się w rogu strosząc sierść, chciałam napisać skrótowo a wyszło jak wyszło ;) Generalnie chodzi o jakieś dziwne, nietypowe zachowania, zazwyczaj widzi się to od razu jeśli dobrze zna się zwierzątko, Tobie może być ciężej bo masz je krótko i nie wiesz jakie mają zwyczaje :)
Anonymous - Sob Sie 18, 2007 08:56

falka napisał/a:
lub tak jak w przypadku mojej szczurci - po prostu taki jej urok. Oczko była osłuchiwana wielokrotnie, mam ją od roku i zawsze świergotała, czasem mniej, czasem bardziej


Cytat:
Faktycznie, może to także być związane z budową nosa, czy górnych dróg oddechowych. Rodzaj defektu, który jednak w niczym nie przeszkadza szczurkowi.


mhm.

Triss mojej siostry była zdrową, dorodną szczurzycą, a przez całe życie świergotała i furczała. wet ją osłuchiwał kilka razy, stwierdzając, że taki jej urok najwidoczniej, bo wszystko było czyste. dożyła bez żadnego chorowania nieco ponad 2 lat.

Viss napisał/a:
warto najpierw wyeliminować sprawy chorobowe.


ale pod tym się podpisuję, bo żeby mieć spokojną głowę, trzeba się najpierw upewnić, że furczenie nie jest jednym z objawów choroby.

falka - Sob Sie 18, 2007 09:55

mataforgana, dokładnie. Ja nawet po kilku osłuchiwaniach Oczka (też przez różnych wetów) jak zaczynała mocniej świergolić to i tak szłam kolejny raz, bo nie chciałam zlekceważyć takiego objawu. Najwyżej się na mnie wet dziwnie popatrzył ;) bo cfaniara jak doszliśmy to jakoś cichła :P
mała_czarna - Sob Sie 18, 2007 12:04

:)
No my już jesteśmy po wizycie u pana doktora ;) i wszystko osłuchowo jest ok.

Jakieś witaminki tylko będziemy zażywać dla pewności wet mówił o wit. c ale chyba kupie po prostu vibovit junior :)

Jeszcze raz wam bardzo dziękujemy za zainteresowanie :)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group