Archiwum - [W-wa] jedna dziewczyna husky nadal bez domu
czartoria - Nie Mar 25, 2012 09:43
valhalla napisał/a: | czartoria, to który u Was zostaje? |
o nie! nie ma mowy! ja się nie zgadzam <foch>
valhalla - Nie Mar 25, 2012 09:55
czartoria napisał/a: | valhalla napisał/a: | czartoria, to który u Was zostaje? |
o nie! nie ma mowy! ja się nie zgadzam <foch> |
Też się zapierałam, że nie ma mowy
Ja to mam problem z DT - zawsze coś u mnie zostaje
Kluska - Nie Mar 25, 2012 10:08
Mam pytanie - nie mogę się połapać w tym wątku
Czy tatusiowie są do adopcji? A co najważniejsze, jak się dogadują ze sobą, z innymi szczurami?
czartoria - Nie Mar 25, 2012 10:10
valhalla, u nas niestety/stety też ciągle coś z tymczasów zostaje
Kluska, jeden tatuś zostaje na ds u valhalli, a drugi szuka domku
valhalla - Nie Mar 25, 2012 10:17
Kluska, jaśniejszy pan husky został nazwany Szkodniczkiem i zostaje u nas z zarządzenia mego męża
Natomiast ciemniejszy jest do adopcji, tu jest temat - http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=11887
Do czasu, aż znajdzie domek, Szkodnik mieszka z nim. Dogadują się ze sobą dobrze, czasem urządzają bójki, ale bez żadnego gryzienia - tylko gonitwy po klatce i głośne wrzaski. Zazwyczaj to Szkodnik ląduje na pleckach, a jego kumpel jest górą Jest też bardziej nieufny w stosunku do ludzi, ale nie gryzie i coraz bardziej przekonuje się do ręki, do głaskania i brania na kolana. Pracujemy nad nim Będzie z niego wspaniały towarzysz dla czyjegoś samczego stada, więc jeśli chcesz, to bierz
Ebia - Nie Mar 25, 2012 10:53
Off-Topic: | Te Wasze maluszki, w porównaniu z moją Florcią wcale nie są takie malutkie Ona ma 5 tyg. a jest od nich sporo mniejsza Od kilku dni jest u mnie i nieco podrosła, ale jeszcze dużo jej brakuje |
marchewusia - Nie Mar 25, 2012 11:42
czartoria oj ja muszę się bronić przed uczuciem, ale jest przeuroczy, aż chciałabym go wytulić. Ale nie mogę...
espada - Nie Mar 25, 2012 15:38
marchewusia napisał/a: | oj ja muszę się bronić przed uczuciem, ale jest przeuroczy, aż chciałabym go wytulić. Ale nie mogę... |
ja tak samo mówię o Borsuczku biję się z myślami, czy go "wydawać", czy zostawiać...jest taki spokojny i ciapowaty
marchewusia - Nie Mar 25, 2012 16:02
Zostaw, jak już jest tyle że ja mam już swoją ilość ogonów i nie mogę więcej, zawsze tak mówię, że 1 w tę czy w tę nie robi różnicy,a on/ona jest taki słodki/a a potem dodatkowe 4 ogony nagle. A to już różnica.
espada - Śro Mar 28, 2012 10:20
najnowsze wieści - Szaraczek z mlecznej czekolady zamienia się w huszczaka!! Maleństwo też nie jest idealnie czarne, raczej grafitowe. Natomiast Borsuczek nie wykazuje popadania w odcienie szarości, tak samo jak Szaliczek. Choć czas pokaże, jak będzie
Martini - Śro Mar 28, 2012 11:46
Wieści ode mnie - mam wiosenną schizę ciążową, kiedy każde spojrzenie na szczurzycę na wdechu, kiedy robią jej się okrąglejsze boczki = "tak będzie wyglądać za tydzień, kiedy ciąża będzie już widoczna" .
Lux - Śro Mar 28, 2012 12:16
Ooo, czyli jednak są dwie pozostałe zaciążone? Czy to tak po prostu, za tydzień będzie na bank wiadomo, a tu Twoje ukryte chęci do małych klusek się odzywają?
Martini - Śro Mar 28, 2012 12:35
Lux, nie będzie małych klusek, będzie wydatek na kastracje aborcyjną . Pod koniec tygodnia wizyta u weta...
czartoria - Śro Mar 28, 2012 12:43
Pójdziesz do weta sprawdzić czy zaciążone czy już umawiać na sterylkę?
Lux - Śro Mar 28, 2012 12:49
Aaaa, faktycznie. Rany, zapomniałam A jak myszunia?
|
|
|