Archiwum - Koty vol. IV
pituophis - Czw Paź 06, 2011 10:24
Devona, BARF w dużych kawałkach - zwłaszcza mięso wołowe i kurze szyjki.
Devona - Czw Paź 06, 2011 14:32
Pituophis, jeden z kotów jest aktualnie na karmie odchudzającej, więc na razie zmiana diety nie wchodzi w grę (nie dostaje niczego poza tą suchą), a drugi kot kiedyś "barfował", ale kości jeść nie chciał i nadal odmawia, nawet szyjek. Wołowinę dostawały regularnie przed tym odchudzaniem, ale to nie pomaga. Czy te suche karmy "na zęby" rzeczywiście coś dają? Jeśli nie, to mam chyba tylko do wyboru przynajmniej raz w roku kotom pod narkozą usuwać kamień, co nie jest obojętne dla zdrowia albo unieruchamiać koty i myć im zęby na siłę, ale obawiam się, że bez regularnych powtórzeń to nie pomoże, a mam ograniczone możliwości w tej kwestii, o czym pisałam wcześniej. Skąd się w ogóle bierze ten kamień? Czy to wina karmy, wody, czy raczej kocich predyspozycji? Bo jeśli karmy, to ja jestem gotowa po odchudzeniu kota oba przestawić na coś innego.
Vaco - Czw Paź 06, 2011 14:39
klauduska, miał jedynie robione badania moczu w Świnoujściu. Myślisz, że trzeba by było poprosić o jakieś dodatkowe?
pituophis - Czw Paź 06, 2011 16:13
Jeśli mam być szczery to BARF zazwyczaaj odchudza lepiej niż jakakolwiek sucha karma. Karmy typu light często paradoksalnie mają obniżoną zawartość białka i tłuszczu a podwyższoną węglowodanów - kot przerabia je na glikogen, który odkłada tyjąc.
U mnie pomimo BARF-a kot miał raz usuwany kamień nazębny z części zębów (rok temu, ma 6 lat), ale na BARFie i tak jest lepiej niż na suchym - nawet jeśli kamień sie kumuluje, to wolniej. Na pewno czynniki genetyczne grają jakąś rolę, bo np. różne rasy psów mają różne predyspozycje do odkładania się kamienia. Suche karmy typu oral care teoretycznie wpływają na pH śliny, w praktyce nic tak nie czyści zębów jak żucie większych kawałków mięsa.
Czyt prócz usuwania kamienia koty dostały jakieś preparaty osłaniające (np. Orozyme, Vet Aquadent)? Ja stosuję ten drugi i muszę przyznać, że jestem dość zadowolony, ale wiem, że nie zawsze pomaga.
klauduska - Sob Paź 08, 2011 11:28
Vaco, i badania moczu wyszły dobre?
ja się tam nie znam za bardzo, ale pewnie trzeba by było zrobić kompleksowe badania, skoro kot się tak zachowuje.
Wczoraj brytyjka mojej babci miała sterylkę. Od jakiegoś czasu waliło jej z pyska, więc domyśliłam się, że ma kamień na zębach. a tu się okazało u weta, że ma parodontozę i niedługo wypadną jej zęby. już dwa straciła.
oczywiście o tym, że ma wadę zgryzu [co powoduje parodontozę] nie zostałam poinformowana adotując ją, a powodem oddania miało być "za dużo białego na futrze, dlatego nie może być wystawiana".
ja się zastanawiam czemu ludzie są tak beznadziejnie nieuczciwi i nie powiedzą wprost przyczyny oddania. pozbyła się baba kota, ani razu się sama nie odezwała . przestałam się odzywać i ja w końcu i od 1,5 roku cisza.
pituophis - Sob Paź 08, 2011 14:39
Kotom nie sprawdza się zgryzu, u większości ras "każdy jest dobry". Ludzie mogą nie zauważać wady zgryzu u kota, jeśli nie jest uderzająca.
klauduska - Sob Paź 08, 2011 15:08
pituophis, zgryz ma taki świetny, że pyska nie może zamykać do końca.
Tygrys - Wto Paź 11, 2011 15:20
u mnie kocirek będzie już w sobotę
A kuweta reklamowana dalej nie przyszła, już od 3 tygodni
Tygrys - Śro Paź 12, 2011 13:48
Mam już wszystko przygotowane, jestem umówiona do weta na przegląd, potem będzie kastracja.
Mam jedzonko tylko mnie się to wydaje tak strasznie malutko
50 g suchej i 50 mokrej dla kociaka na dzień, toż to odrobinka
Devona - Śro Paź 12, 2011 20:54
pituophis napisał/a: | Jeśli mam być szczery to BARF zazwyczaaj odchudza lepiej niż jakakolwiek sucha karma. Karmy typu light często paradoksalnie mają obniżoną zawartość białka i tłuszczu a podwyższoną węglowodanów - kot przerabia je na glikogen, który odkłada tyjąc. | Na tę chwilę BARF jest niemożliwy, poza tym muszę zużyć ten worek karmy odchudzającej, a przecież ja jej nie zjem . pituophis napisał/a: | Czyt prócz usuwania kamienia koty dostały jakieś preparaty osłaniające (np. Orozyme, Vet Aquadent)? Ja stosuję ten drugi i muszę przyznać, że jestem dość zadowolony, ale wiem, że nie zawsze pomaga. | Niczego nie dostały. Mogę na własną rękę kupić i dawkować czy musze się z wetem konsultować?
Martuha - Czw Paź 13, 2011 18:58
A ja od dawien dawna chciałam mieć norweskiego leśnego,ale jak poczytałam co nieco o nich to z wielkim bólem serca muszę zrezygnować I chyba najodpowiedniejszy dla mnie będzie pers Ale zanim to nastąpi minie trochę ładnych lat,na razie mam antykotowego psa
klauduska - Czw Paź 13, 2011 19:10
Tygrys napisał/a: | Mam już wszystko przygotowane, jestem umówiona do weta na przegląd, potem będzie kastracja.
Mam jedzonko tylko mnie się to wydaje tak strasznie malutko
50 g suchej i 50 mokrej dla kociaka na dzień, toż to odrobinka |
50g mokrej tylko? przecież conajmniej 100g powinien jej dostać..
Tygrys - Pią Paź 14, 2011 12:20
klauduska, na etykiecie jest napisane, że do 5 miesiąca powinien dziennie dostawać dziennie do 85 g, a on oprócz mokrej będzie miał suchą, to jak w końcu dawać?
Bel - Pią Paź 14, 2011 17:21
http://www.youtube.com/wa...player_embedded
klauduska - Pią Paź 14, 2011 19:27
Tygrys, ja swoim maluchom nie daję mniej niż 1 puszkę/paczkę dziennie mokrej [pół rano i pół wiecz, czyli razem 100g wychodzi] + mają cały czas dostęp do suchego. czasem też dostają nadprogramowo sinlac.
kociaki rosną szybko i dużo jedzenia potrzebują. ja się tam etykietami za bardzo nie sugeruję, bo koty nie są jak psy, że zjedzą wszystko na raz, tylko jak będą głodne to podjedzą i zostawią na później.
zamiast części mokrej dostają [nie wiem ile g, tyle ile im dam, tyle dostają] surowego przemrożonego mięsa.
|
|
|