To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Psiaki

Oli - Czw Wrz 06, 2007 12:31

AngelsDream napisał/a:
babyduck, wiem - tak samo jest w gruncie rzeczy ze szczurami :)

jak z kazdym "myslacym" zwierzeciem :wink:

AngelsDream - Czw Wrz 06, 2007 12:35

Kolejny album :arrow: Znad Wisły. Chey, Dewi, ich właścicielki, ja, misiek i miejscami Natalia, którą z góry przepraszam, że znalazła się w kadrze :)
sssmok - Czw Wrz 06, 2007 12:47

AngelsDream napisał/a:

Z początku sama nie bardzo rozumiałam zasadność używania klatki, ale teraz wiem, że to nie tylko dla mojej wygody, ale też dla bezpieczeństwa psa.


Ja tez kiedys twierdzilam, ze nie mozna psa w klatce zamykac. A potem zobaczylam jak szczeniak przybywajacy do nowego domu, obwachal cale mieszkanie, a nastepnie wszedl do klatki i z bloga mina poszedl spac. Od razu mi minelo i stalam sie zwolenniczka.
Ale tylko jesli pies jest od poczatku przyzwyczajany i jak juz ktos wspomnial - klatka nie jest miejscem karania.

PALATINA - Czw Wrz 06, 2007 14:34

Mnie jakoś klatki nie przekonują, tzn rozumiem itd.
Sama pożyczałam klatke od jednej kumpeli dla innej, bo jej pies na tymczasie dom demoluje, a w klatce przykrytej kocem czuje się bezpieczny i na dodatek nie niszczy.
Ale ja osobiście wolę mieć psa, który większość dnia śpi na kanapie lub w koszyku, a w klatce nie ma po co go zamykać. :wink:

sssmok - Czw Wrz 06, 2007 15:06

Ja tez tak uwazalam i uwazam. Moj pies nie spi w klatce tylko pod lozkiem i jest spokoj. Ale on jest naprawde spokojny i w miare karny. Suka mojej kolezanki, gdyby nie byla zamykana w klatce - bylaby aktywna prawie cala dobe. Aktywna oznacza skakanie po meblach, chodzenie po stolach, bieganie po ludziach i ciagly ruch. Nie jest to kwestia wychowania. Po prostu niektore wilczaki tak maja. Ona akurat nie niszczy, ale psiak znajomej rokladal gniazdka, wiec wyjscie z domu to byl dla niej koszmar - nie wiedziala czy bedzie miala jeszcze psa jak wroci. Klatka byla koniecznoscia. Kolejny mial zabawe w odkrecaniue kurkow z gazem w kuchence. Takich przypadkow jest tyyyyle. Niestety nie jest to rasa psow, gdzie mozna pieska zostawic na 8 godzin, a on spi i czeka. Za duzo maja w sobie wilka, zeby non stop spac i nie kombinowac.
Uwazam, ze nalezy dostosowywac potrzebe klatki do konkretnego przypadku. U mnie stoi, ale robi tylko za stolik i jadalnie :)

kasia_123 - Czw Wrz 06, 2007 15:10

szczerze? ja sama bym się zdecydowała na klatkę dla Salsy...gdy pies ma tak swoje zabawki i jedzenie to czuje się dobrze....ale ja nie mam miejsca na klatkę :/
PALATINA - Pią Wrz 07, 2007 15:57

sssmok napisał/a:
Aktywna oznacza skakanie po meblach, chodzenie po stolach, bieganie po ludziach i ciagly ruch. Nie jest to kwestia wychowania. Po prostu niektore wilczaki tak maja.

sssmok napisał/a:
Niestety nie jest to rasa psow, gdzie mozna pieska zostawic na 8 godzin, a on spi i czeka. Za duzo maja w sobie wilka, zeby non stop spac i nie kombinowac.

Właśnie dlatego mamy tyle psich ras :wink:
Żebym ja, kochając psy, mogła nie przeżywać czegoś takiego w mieszkaniu. Serio - nie dałabym rady. Nawet bokser by nie przeszedł, bo nadmiar energii mnie przytłacza. :P
PONa spokojnie można zostawić w domu na 8 godzin i po powrocie tylko przybiegnie się przywitać, a nadmiar niespożytej w ciągu dnia energii wyładuje szalejąc na spacerze. A nawet jeśli pies jest niewybiegany, to mieszkanie i tak jest w stanie nienaruszonym. Za to kocham moje kudłacze. Wystarczy, że szczury demolują i trzeba je w klatkach zamykać.
Ale to już kto, co lubi :wink:

jokada - Sob Wrz 08, 2007 19:47

troszke fotek z psiej wystawy :)
jestem happy bo moje ukochane spanielki wygłaskałam i upewniłam się ze własnie takiego psiaka chce :)















zasadzkas - Sob Wrz 08, 2007 20:33

Jakie cuda, do wyboru, do koloru :mrgreen:
PALATINA - Sob Wrz 08, 2007 20:34

jokada,
Też dziś byłam :mrgreen:
Napatrzyłam sie na moje ukochane springer spanielki! :serducho: :serducho: :serducho:
Kupiłam kolejna smycz Rogza i podkładkę pod myszkę z fotą PONa.

Wilczaki i Angels z Azaurusem też widziałam, choć nie podchodziłam sie przywitać, bo byłam w biegu (szukając kumpeli z grzywaczami) :wink:

-megi- - Sob Wrz 08, 2007 21:04

zdjęcia bulaków :serducho:
dzięki wielkie, bom zakochana w tej rasie :)

Anonymous - Sob Wrz 08, 2007 21:13

Berneńczyki! :serducho: :serducho: :serducho:
Gato - Sob Wrz 08, 2007 21:27

jokada, kciukam mocno ;]

a my się z Vegą dalej szkolimy, na razie jest bardzo fajnie (mi się bardzo podoba), co prawda mamy jeszcze problemy z koncentracją, i to spore, ale to dopiero sam początek więc jestem dobrej myśli :mrgreen: . zrobiłyśmy dziś mały kroczek do przodu, a nawet dwa i straszliwie się z tego cieszę. w obedience to my raczej nie wystartujemy, ale... ;) . a we wtorek może się uda to agility spróbujemy.

babyduck - Sob Wrz 08, 2007 23:14

Jakie piękne bulle i berny. Cuuudaaa :serduszka: Ja chcę takie!
AngelsDream - Nie Wrz 09, 2007 03:24

PALATINA napisał/a:
Wilczaki i Angels z Azaurusem też widziałam, choć nie podchodziłam sie przywitać, bo byłam w biegu (szukając kumpeli z grzywaczami)

:DD



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group