AngelsDream - Śro Lut 23, 2011 10:00
To środek, którego nie powinno się używać u szczurów! Pyl - Śro Lut 23, 2011 13:22 PatikaCk, dokładnie tak jak pisze AngelsDream - to preparat niebezpieczny dla szczurów! Poczytaj forum. I uważaj na weta, skoro on takich rzeczy nie wie. Nie masz lepszych weterynarzy w okolicy? Anonymous - Śro Lut 23, 2011 13:57 wtedy przyjmował mnie pan - bo nie było mojej pani która prowadzi moje szczurki.... teraz bede wiedziała ze trzeba ivemektyne zastosowac... jest jeszcze jakis inny preparat gdzie szczurkom nie zaszkodzi?? Layla - Śro Lut 23, 2011 14:14 PatikaCk, powyżej masz mój post: Stronghold jest rewelacyjny. Anonymous - Śro Lut 23, 2011 14:21 Layla, dzięki wielkie.... jeśli ten wet nie bedzie miał tych specyfików to poszukam innego.. S - Czw Lut 24, 2011 21:20 PatikaCk, lek na wszoły podaje się dwa lub trzy krotnie. Chyba w odstępach 14 dniowych. Szczurki mają wszoły, to te wykluły się z jaj, które były na skórze w czasie podania leków przeciko pasożytom. Leki nie zabijają jaj, tylko wyklute z jaj pasożyty. Iskrunia - Czw Mar 03, 2011 18:08 Mam pytanie dziś moje ogony miały podawany ADVOCATE czy ktoś mi może powiedzieć jak on działa na szczury tzn czy im nie zaszkodzi?szukałam po temacie ale nic nie znalazłam kami-chan - Pią Mar 04, 2011 20:42 Witam, podejrzewalam u jednego chlopaczka pasozyty skorne, weterynarz dal mi preparat EKTIFO (sklad: Bromofenwinfos 200mg/1ml). caly preparat 5ml jest na 50 kg zwierzecia, zalecil mi 1 kropelke. I nie wiem czy podac czy nie? czy jest "zjadliwy"(czy sie nie struje), czy ktos sie z tym preparatem spotkal? Ps. znalazlam gdzies w google ze jakim maly szczurek dostal, 3 kropelki i sie otrul, ale przezyl, wiec sie martwie czy podac... S - Nie Mar 06, 2011 11:11 A może po prostu poroś weterynarza o konkretny lek, np. inwermektynę. omry - Śro Mar 09, 2011 20:05 Temat postu: Drapanie, strupki, rzadka sierść, drobne rany Jakiś czas temu moi chłopcy strasznie się drapali. Poszliśmy do weta, dostali po jakimś zastrzyku, przez jakiś czas było okej, ale nie do końca. Może nie drapali się aż tak, ale się drapali. Ostatnio zaczęli znowu tak bardzo. Tak bardzo, że mają aż strupki i rzadką sierść. Sierść jest po prostu wszędzie. To chyba nie jest normalne, że szczurom wypada sierść w takich ilościach? Byłam więc z nimi u weta, ona znowu podała im ten zastrzyk. Zmieniłam im karmę, wymieniłam półki drewniane na tarasy, przestałam szorować klatkę domestosem, myję plastik tylko gorącą wodą pod ciśnieniem, częsciej piorę hamaki.. Próbowałam odstawiać jakieś jedzenie, by zobaczyć, czy po niejedzeniu go przestaną się drapać. Nie odstawiałam jednak jeszcze mleka, a to mogłoby być to, jak myślicie? One lubią mleko i czasem im daję, tak raz na tydzień, ale pomyślałam, że to od tego i już czwarty dzień nie dostają. Jednak nie widać zmian. Wetka mówi, że nie ma pojęcia, co to może być. To nie są żadne pasożyty, nic z tych rzeczy. Wszystko czyste, tylko się po prostu drapią. Cała trójka.. Piszę, bo może ktoś z Was miał taki przypadek? Chłopcy mają strasznie brzydką sierść a ja już nie wiem, co mogę zrobić.. Może mi coś podpowiedzcie, a ja nakieruję moją wetkę? Nie wiem.. Nie wiem, co mam robić. Pomóżcie.. AngelsDream - Śro Mar 09, 2011 21:25 omry, a jak wykluczono pasożyty? Grzybica? Jakaś infekcja? Poza tym preparat na pasożyty podaje się co najmniej dwukrotnie w odstępie 10 dni zazwyczaj. Anonymous - Śro Mar 09, 2011 21:33 no i nie daje się szczurom mleka... AngelsDream - Śro Mar 09, 2011 21:40 mataforgana, mleko nie jest aż tak szkodliwe, chociaż wskazane też nie, zwłaszcza, że może uczulać, a to mogło pogarszać sprawę z już istniejącymi strupkami. Dochodzi jeszcze kwestia białka - jego zbyt duża podaż w diecie może powodować świąd. Jeśli chce się podawać mleko, można decydować się na takie dla kociąt od czasu do czasu lub kozie, ale nie ma to większego sensu żywieniowego. omry, jaką karmę jedzą Twoje szczury? Na jakiej żyją ściółce? I w czym pierzesz ich hamaki? Anonymous - Śro Mar 09, 2011 21:59
Angels, no dokładnie o to mi chodzi - mleko nie ma żadnego uzasadnienia żywieniowego, a może tylko pogarszać sprawę. dlatego ja jestem za opcją, by nie podawać go w ogóle, bo bardziej może zaszkodzić niż przynieść ew. korzyści. omry - Czw Mar 10, 2011 13:27 Tak właśnie pomyślałam co do tego mleka, już nie będę im podawać. Karma VL, ściółka kukurydziana Chipsi Mais, hamaki piorę w szarym mydle. Wetka obejrzała chłopaków i powiedziała, że z tego co widać, to nic wewnętrznego, a nie widziała niczego wskazującego na ich obecność na zewnątrz. Na skórze nie ma żadnych zmian. Ta wetka jest najlepsza w moim mieście w sprawach gryzoniowych i zawsze mi pomagała, ale teraz nie ma pojęcia, co się dzieje. Dlatego pytam tu i może ją jakoś nakieruję lub zlecę jakieś badania? Strasznie się drapią, co na nich nie spojrzę. |
||||||||||
