To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Koty vol. III

nezu - Pią Lip 09, 2010 11:50

Eru, skąd to cudo? :D
Gratuluję dokocenia. Masz zbliżony kolorystycznie duet do mojego. Wiesz? ;)

Eruntale - Pią Lip 09, 2010 11:57

Z krakowskiej fundacji AFN =) Ma jakiejś 8 tygodni, nie miauczy tylko skrzeczy, mruczy jak traktor i ma pyszczek kompletnego kretynka-safanduły ;P Imię jeszcze nie wybrane, niby miał być Loki, ale wygląda bardziej na...no, nie wiem właśnie na co ;)
Dokocenie w sumie mało stresujące, w pierwszym dniu FIli na niego warczała i prychała,ale chodziła za nim krok w krok, w drugi dzień wieczorem już razem biegały. Teraz uroczo obwą:cenzura:ą się noskami, mały się o nią ociera i tylko nie śpią razem- podejrzewam że to przez pogodę. Na mnie Filusia byla mocniej obrażona i nie dawała się głaskać 3 dni, ale już jej przeszło ;)
Nezu, wiem =D W dodatku ten maluch troche przypomina Kubełka za młodu =D

nezu - Pią Lip 09, 2010 12:01

Noo, troszkę bardziej rudy, ale fakt, bez białego. ;)

Sprawdza się że 99% rudych kotów to głupole. :P

Eruntale - Pią Lip 09, 2010 12:16

Jak dawali rozum to stały po futro :> I oczy! Uwielbiam taki kolor oczu u kota =] I rozkoszne cętki na brzuchu ;)
Jedyny problem to to, że muszę kontrolować jego karmienie, bo Filusia-odkurzacz przyjęła że royal canin babycat 34 jest jak znalazl dla niej ;)

nezu - Pią Lip 09, 2010 12:19

Oczy ma dużo ciemniejsze niż Rudi w jego wieku. :)
Ciekawe co z niego wyrośnie.

Rudi miał takie... błękitnożółtawe, teraz po prostu żółte. ;)

<dopisek>
i nie chcę cię martwić, ale ja do dziś muszę karmić swoje koty osobno, w tym Zapałkę w zamkniętej łazience.
Najpierw było tak, żeby Rudi jej nie wyjadał, teraz na odwrót, po operacji zrobił się z niej odkurzacz i już nie jest zapałczana. :roll:

Eruntale - Pią Lip 09, 2010 12:40

Nah, to mnie nie martwi tak bardzo ;) Na razie musze malemu na biurku moim klasc miske i jego samego obok tej miski, bo wobec natloku wrazen w rodzaj drapaczka, pileczek, myszki, ciotki FIlusi, etc. zapomina jeść :P
Anonymous - Pią Lip 09, 2010 13:57

ale sznurówka ;) już jest na forum kot loki.
mi zajęło kilka dni nauczenie kotów, że mają jeść z tej miski, którą im podam. no, ale im nie stoi suche.

nezu - Pią Lip 09, 2010 14:15

Moim też nie stoi w misce cały dzień. ;)
Dostają dwa, trzy mniejsze posiłki dziennie.

Problem polega na tym, że Zapałka zjada swoją porcję dużo szybciej od Rudego i z miejsca startuje do jego miski, zamknięcie jest więc koniecznością, zwłaszcza że żadne NIE nie skutkuje, a stać nad Rudym do czasu aż zje każdy posiłek, to taka trochę syzyfowa praca...
Wcześniej podobne akcje uskuteczniał Rudi, ale Zapałka go przebiła...

Devona - Pią Lip 09, 2010 14:21

Eruntale napisał/a:
Mamy drugiego domownika, od poniedziałku ;]
Już się oswoił z Fili, biegają i szaleją razem =]
http://picasaweb.google.com/eruntejl/Kitteh#
Rudy :serducho: . Ja go chcę ;( .
Anonymous - Pią Lip 09, 2010 14:30

nezu, może spróbuj ten sposób co ja? moje koty dostają miskę suchego na 5 minut., potem ją chowam. jeśli coś zostanie, to jest na następny posiłek. szybko się nauczyły, że jak nie zjedzą, to nie ma, teraz nie ma problemów z marudzeniem przy jedzeniu, no i wiedzą, że lepiej zająć się swoim żarciem, niż tracić czas na grzebanie drugiemu w misce. no i na początku stałam nad nimi i pilnowałam, żeby sobie nie podjadały.
Ninek - Pią Lip 09, 2010 15:22

nezu napisał/a:

Sprawdza się że 99% rudych kotów to głupole. :P

Mój rudy kretyn nadrabia za ten normalny 1% :P Miałam ochote go dzisiaj zabić, jak założyłam trampka, w którym była kałuża :]

Rude cudne! Mój tez był kiedyś taki ładny xD

nezu - Pią Lip 09, 2010 15:35

agu, ja wszystkiego próbowałam przez te 5 lat, wypracowaliśmy taką metodę i jest git, koty same wędrują w swoje miejsca a Zapałka czeka aż zamknę drzwi, grzecznie, bez ucieczek, szczęśliwa że ma miskę dla siebie. :P
Eruntale - Sob Lip 10, 2010 10:55

No, kota przyniosłam w poniedziałek, mamy sobotę.


I to wszystko co mogę powiedzieć w temacie oswajania ;]

nezu - Sob Lip 10, 2010 11:36

To widzę że u ciebie podobnie bezproblemowe dokocenie jak u mnie n lat temu z Luckiem i Bestyjką było. ;)

Tyle że 8letnia Bestyja już po godzinie myła i przytulała Lucka. oO'
Lubię takie bezproblemowe dokocenia. :mrgreen:

Fea - Sob Lip 10, 2010 12:10

Śliczne.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group