Archiwum - Psiaki vol. II
AngelsDream - Czw Maj 01, 2008 20:14
Olimpia, gorące uściski dla niej.
Anonymous - Czw Maj 01, 2008 21:26
Wielu wspólnych lat
AngelsDream - Czw Maj 01, 2008 23:04
Dzisiaj byliśmy w odwiedzinach w Jaktorowie, gdzie rodzice Michała się budują.
Towarzyszyły nam Beza i Natalia
Beza i Baaj:
Baaj:
Trup Bezy zamierzony, Baaja przypadkowy.
Zabrałam dziś Baajowi cebulę[ ] i głaskałam go, gdy jadł kość...
Oli - Czw Maj 01, 2008 23:24
Dziękujemy za życzonka.
Dzieciaki dostały uszy do świntuszenia, yyy, tzn. świńskie uszy do gryzienia.
Uszy są dość, hm... o specyficznym zapachu co z resztą Duszek zauważył...
Nie bardzo chciał jeść,
ale jak się już zabrał to nie mógł skończyć, mimo iż brzuch miał jak balonik.
Tylko te śmierdzące łapy...
Kora w nowym prezencie. Niestety jako fotomodelka do sesji zdjęciowych się nie nadaje - nowa sytuacja ją zdezorientowała co widać po minie. Duszek też dostał obróżkę, odblaskową, ale bez smyczy.
Na koniec filmik z dedykacją dla cioci Angels i instruktażem dla Baaja od cioci Kory jak należy się zachowywać.
http://pl.youtube.com/watch?v=e6aMN_aL-Uw
AngelsDream - Pią Maj 02, 2008 08:29
| Olimpia napisał/a: | | Uszy są dość, hm... o specyficznym zapachu |
E tam, wszyscy mówią, że te produkty śmierdzą, a mnie to nie rusza, ale ja mam Baaja
Postaramy się Dziękować.
Oli - Pią Maj 02, 2008 14:02
http://pixdaus.com/single.php?id=42147
| AngelsDream napisał/a: | | E tam, wszyscy mówią, że te produkty śmierdzą, a mnie to nie rusza | Mnie sam zapach też nie rusza, ale mimo wszystko perfumy to nie są.
AngelsDream - Pią Maj 02, 2008 22:51
%^##@$^&* śmiecący wszędzie ludzie dokarmiający biedne kotki... Wszędzie kości z kurczaka [gotowane], chlebek dla gołębi, dziecięce pieluszki, a na deser kupy psów, dzieci i meneli.
Baaj znalazł kość, był luzem, bo teraz takiego przywołania się uczymy. Z kością owszem podszedł, ale nie na tyle, żeby tą kość oddać. Chwila zastanowienia, garść pełna karmy, ziewanie, spokojny głos, podchodzenie po łuku w kucki... Pierwsze podejście głuchy warkot i ucieczka. Drugie podejście pies podpełzł do wyciągniętej ręki, kość puścił, karmę zjadł, kość oddał. No to chyba można uznać, że już się przełamałam. Misiek wkurzony nie powiem jak... Potem jeszcze oszczekał nas kundel wypuszczany z klatki na spacery...
Justka1 - Sob Maj 03, 2008 22:32
proszę o wstawienie zdjęć w formie miniaturek, falka
Przepuaszam..machnelo mi sie takie to ,to wielkie ..chyba .
AngelsDream - Sob Maj 03, 2008 23:21
Baaj i zabawka domowej roboty
Anonymous - Nie Maj 04, 2008 00:29
Chyba nie ma psa, który nie doceniłby skarpetek.
Oli - Nie Maj 04, 2008 00:32
| Viss napisał/a: | Chyba nie ma psa, który nie doceniłby skarpetek. | Moja Kora nimi nieraz wzgardziła, ale to dama co jedynie swoją pluszową myszkę uznaje jako zabawkę, której nie da się zjeść - wszystko inne jest bez wartości. Duszek natomiast bierze sobie skarpetki (najlepiej brudne) i na nich śpi...
Z Baaja już jest bardzo ładny młodzieniec.
AngelsDream - Nie Maj 04, 2008 07:03
W tej skarpetce dodatkowo była ukryta karma
Naciol - Nie Maj 04, 2008 07:08
Justka1, uwielbiam Twoją sukę
Anonymous - Nie Maj 04, 2008 11:30
| Naciol napisał/a: | | Justka1, uwielbiam Twoją sukę |
O ja tez
Wogole kocham bulle, ostatnio bylam u weta i byl taki piekny, 4 miesieczny bialy bullek. Taki wesoly, ze wszystkimi chcial sie bawic, a pozniej zasnal u Pani na kolanach, ledwo sie tam mieszczac Bylam o maly krok od kradziezy
falka - Nie Maj 04, 2008 12:56
Z kolei jak ja byłam ostatnio u weta to był biały bullek taki kilkuletni, może nawet Justka go zna, bo podobno wystawowy ale nie wiem jak się nazywa
|
|
|