Archiwum - Koty vol. VII
Ninek - Wto Lut 25, 2014 20:08
Trzynastka, zazwyczaj kwiecień-maj pojawiają się kociaki.
Eti jest cudna! I waży prawie tyle co Mefisto Gnojek ma 3,6kg i dzisiaj kończy pół roku.
rudziak - Wto Lut 25, 2014 21:29
Szkoda, że wcięło wszystkie posty o moich kotach, karmach i wymiotach. W każdym razie badanie kału jest nieuniknione bo problemy żołądkowe to chyba nie kwestia karmy. Kilka dni temu Marley, któremu do tej pory nic nie było zwymiotował dwa razu i zaczął mieć luźne kupy. Dziś znowu rzygał Liland
Mnie tylko zastanawia na ile nie jest to wynikiem wylizywania i wyjadania przez nich czegokolwiek pozostawionego na blatach w kuchni. Staram się wszystko chować i zmywać od razu ale nie zawsze jest to możliwe. Ja już dostaję szału bo jak Lilanda napadnie to przez dobre pół godziny dosłownie co chwilę muszę biec i zganiać go ze stołu. Da się kota skutecznie oduczyć wskakiwania na blaty?
I jak przygotować kupę do badania? chciałabym ją zabrać od razu na wizytę, żeby nie marnować czasu. Musi być z tego samego dnia? Może być obklejona żwirkiem?
nimka - Wto Lut 25, 2014 22:19
Ninek napisał/a: | Trzynastka, zazwyczaj kwiecień-maj pojawiają się kociaki. |
W jokocie mamy takie urodzone w połowie grudnia 2013
Na zewnątrz urodzone. Całkiem na zewnątrz... bez dostępu nawet do piwnicy. Także reguły nie ma... choć oczywiście więcej kociąt pojawi się dopiero za chwilkę.
Ciut wcześniejszy miot (również urodzony i spłodzony całkiem na zewnątrz) urodził się w połowie października 2013. Łapany był w te największe mrozy -20 stopni (czy ile tam było wtedy). Co ciekawe - wyjątkowo zdrowe
Ninek - Wto Lut 25, 2014 22:42
nimka, miałam na myśli natężenie kociąt Na wiosnę jest ich zawsze od cholery i jeszcze ciut. Po kocim 'marcowaniu'. A przynajmniej tak było jak pogoda była normalna bo teraz się wszystko miesza.
A te październikowe zdrowe bo zahartowane
sachma - Pią Lut 28, 2014 23:40
Ninek napisał/a: | A przynajmniej tak było jak pogoda była normalna bo teraz się wszystko miesza. |
u nas koty tradycyjnie drą mordy teraz więc niebawem będzie szał ciał
Ninek - Sob Mar 01, 2014 09:58
W mojej okolicy nie ma bezdomniaków już od kilku lat, więc nie jestem na bieżąco z ich kalendarzem Sąsiadom koty przeszkadzały to teraz mają myszy i szczury w piwnicach.
Jeszcze tylko tydzień
https://www.facebook.com/...?type=3&theater
monisss - Sob Mar 01, 2014 10:36
To tylko u nas największy wysyp jest lipiec/sierpień? Od kilku lat systematycznie boom kociąt przesuwa się w czasie. Zaczynało się standardowo od maja, później był czerwiec, lipiec, a w zeszłym roku najwięcej miotów pojawiło się w sierpniu. Kocięta rodzą się aż do września i niestety przeżywalność tych późnych miotów jest bardzo niska
edit: Ninek piękna kotka.
aleksandrossa - Sob Mar 01, 2014 10:42
My musimy naszą młodszą kicię wysterylizować.
W marcu rusza akcja, nasz wet w niej udział bierze więc wszystko się idealnie składa
Starsza, Princesska już dawno po zabiegu jest, za to Pestka jest u nas od listopada, miała wtedy jakieś 5 miechów więc jej jeszcze nie ciachaliśmy.
Teraz zapewne zaciążyła (jak to kot wychodzący) więc tymbardziej będzie miała sterylko-aborcje.
Princesska
Pestka
Princesska w ogóle przyjechała do nas jako kompletny dzikusek w 2006r. od naszej babci. Łapana była do skrzynki, ręce przy tym mieliśmy masakrycznie podrapane. Po jakimś czasie udało ją się oswoić. Kot wychodzący, raz kociaki miała. Dzięki ludziom z miau dowiedziałam się o tym jak sterylizacja jest ważna i kicia już ani razu kociaków nie miała. Robioną miała sterylizacjo-aborcję bo okazało się, że zaciążyła Teraz sobie żyje u nas spokojnie. Jedyne czym się martwie to jej wagą, po zimie strasznie przytyła więc przyda jej się dietka.
Pestka natomiast w ogóle nie była przez nas planowana. Przyszła do nas razem z koleżanką siostry, która mieszka w okolicy. Dziewczyny szły do sklepu, kota zamknęły w jakimś garażu, żeby za nimi nie szła i się nie zgubiła. Wracają, kota nie ma. Trudno, koleżanka wróci jak kot się zjawi. Jak kicia się zjawiła zawojowała nasze serca i nie było mowy o oddaniu Żeby nie było, że ludziom koty kradniemy - kicia miała wtedy ok.4 miesięcy, była jednym z kociaków koteczki tej koleżanki.
Mieszkamy na wsi więc kotka zapewne prędzej czy później skończyłaby pod kołami
Ninek - Sob Mar 01, 2014 10:46
aleksandrossa, a po co czekaliście z kastracją aż kotka zaciąży? Już dawno powinna być wykastrowana, tym bardziej, że jest wychodząca.
aleksandrossa - Sob Mar 01, 2014 10:50
No tak, skąd wiedziałam, że zaraz się jatka zacznie
Na początku jak tylko do nas przyszła nie wiedzieliśmy ile u nas posiedzi, czy pewnego dnia nie wróci sobie do dawnego domku. Później sprawy tak się potoczyły, że nawet nie było kiedy zapisać ją na zabieg. Mama w ogóle wciąż była święcie przekonana, że chociaż raz musi mieć kociaki. Uświadomiłam ją i zapewne lada dzień zostanie zapisana na zabieg.
Ninek - Sob Mar 01, 2014 10:56
Jaka jatka?
Nie rozumiem po prostu jak wiedząc o kastracji można dopuścić do tego, żeby kotka zaciążyła.
Devona - Sob Mar 01, 2014 11:00
Aleksandrossa, ja nie widzę jatki , więc nie ma się do oburzać. Nie dziwię się jednak wpisowi Ninek, bo najpierw napisałaś, że nie ciachaliście kotki z uwagi na wiek, a komentarz o ciąży wydaje się taki "beztroski", a to jednak robi różnicę przy rekonwalescencji, czy usuwano pustą macicę czy z młodymi.
Ninek - Sob Mar 01, 2014 12:05
Chodzi po prostu o to, że kotka jest u was od kilku miesięcy. Już jak do was trafiła mogła zostać wykastrowana i tylko by jej to wyszło na dobre. Kastrowanie kotki w ciąży to dużo większe obciążenie, nie każdy wet w ogóle zgadza się na kastracje aborcyjne.
mikanek - Sob Mar 01, 2014 18:34
Koty uczą się korzystania z krytej kuwety
Onia - Sob Mar 01, 2014 18:36
Troszke zdjęc moich pociech
E.T
http://www.fotosik.pl/pok...31bb1e4538.html
http://www.fotosik.pl/pok...31ff20156a.html
http://www.fotosik.pl/pok...df01c354db.html
http://www.fotosik.pl/pok...f3117596d0.html
http://www.fotosik.pl/pok...902793b69b.html
Krewetka
http://www.fotosik.pl/pok...67140f3bcf.html
http://www.fotosik.pl/pok...b29502f013.html
http://www.fotosik.pl/pok...c079c3f096.html
http://www.fotosik.pl/pok...8ba679eb90.html
|
|
|