To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - Świszczenie, kichanie, porfiryna, osłabienie, katar

kalento - Śro Lis 09, 2011 18:45

Słuchajcie...Mam od tygodnia w domu maleńką szczurzyczkę (teraz ma pewnie z 5tygodni) i cały czas ma katar, prycha, odkąd wzięłam ją do domu. To właściwie trwa cały czas. Oprócz tego ma się dobrze. Jest oczywiście dobrze ogrzewana, dostaje dużo vibovitu z mlekiem(taką kapeczką mleka, bo z wodą nie chciała). Ale to nie ustępuje. Dziś gdy pojechałam sama do weterynarza stwierdził, żebym z nia przyjechała na zastrzyki z antybiotykiem. Ale nie mam na to kasy, bo to na pewno będzie kilka spotkań;( Cóż robić???
Pomóżcie, proszę.

Karena - Śro Lis 09, 2011 18:47

kalento, zostaje Ci jedynie skołować kasę
kalento - Śro Lis 09, 2011 18:49

kalento,
serio?...
Ale nie ma żadnych domowych sposobów?
To może być poważna sprawa jakaś? takie jedynie ciągłe prychanie...
Bo oprocz tego biega, ma sie w porzadku.

Karena - Śro Lis 09, 2011 18:52

kalento, jeśli wet przepisał antybiotyk to domowe leczenie to za mało. szczury mają bardzo wrażliwe organizmy (zwłaszcza jeśli chodzi o płuca).
Domowe sposoby stosuje się zapobiegawczo lub przy pierwszych kichnięciach.

Masz tylko jednego małego szczura?

kalento - Śro Lis 09, 2011 19:00

U weterynarza byłam sama, bez niej. Dodatkowo moja koleżanka, która od długiego czasu ma szczury rzecze, że ten weterynarz o szczurach nie ma pojecia i poleciła mi kilku w Warszawie. Mam tę małą szczurzyczkę oraz drugą 4,5 miesięczną. (poki co sa w odzielnych klatkach, oswajanie opornie idzie)
Karena - Śro Lis 09, 2011 19:03

kalento, TUTAJ masz polecanych weterynarzy. weź szczurka i niech lekarz przebada ;)
Niamey - Śro Lis 09, 2011 19:07

kalento, jeśli jesteś z Warszawy lub okolic, to naprawdę warto iść do sprawdzonego weterynarza. Będziesz przynajmniej mieć pewność, że sensownie wydałaś pieniądze. Skoro byłaś bez szczura, to jak weterynarz mógł ocenić, że potrzebny jest taki a nie inny antybiotyk :|
Wizyta z jednym szczurkiem nie jest bardzo droga, może uda Ci się od kogoś pożyczyć, będziesz wiedzieć na czym stoisz. Szczur potrafi czasem mieć zapalenie płuc i jednocześnie tylko trochę świszczeć, mieć apetyt i biegać.

Martini - Śro Lis 09, 2011 19:18

Tez mam takiego szczurka, napisze coś wiecej, jak będę miała neta, bo z telefonu to trudno:)
marchewusia - Czw Lis 10, 2011 18:27

Martini miałaś napisać coś więcej :) mój szczurek jednak jest na antybiotyku, psika sobie jeszcze, ale wiadomo że od razu nie przejdzie :(
Martini - Czw Lis 10, 2011 18:33

Napisze, jak sama przetrwie. Na razie dostała antybola, trochę na zasadzie "sprawdzimy, czy po tym jej przejdzie", mam nadzieje, ze dodatkowo jej to nie osłabi, ale strasznie jej furczy w tym nochalu i nie może się tak męczyć przecież. Mam nadzieje, ze antybol zadziała i przynajmniej będę wiedziała, od czego to. Ale jak dla mnie - kicha z zimna i z emocji, ale jak wyciągnąć z depresji szczurka? Tyle mi się udało zdziałać, ze się nie trzęsie.
wushu - Czw Lis 17, 2011 16:14

MAM PYTANIE:
Jak to jest z podawaniem leków samiczce w ciąży?
Mam od wczoraj małą szczurcię, która nie powinna ale może być w ciąży. Nie wiem jak długo siedziała z innymi maluchami. Jak ją zabierałam to była sama w maleńkiej klatce ale lepiej dmuchać na zimne.
Kicha i gada. Trzeba będzie pewnie podać jej antybiotyk. Zastanawiam się czy to bezpieczne jeśli jest w tej ciąży... Nie wiem kiedy uda mi się dopchać do dr Rzepki celem ustalenia czy jest w ciąży czy nie. Zanim to się stanie chętnie pojechałabym do bliższego weta żeby zaaplikował jej leki i osłuchał. Nie chcę jednak zaszkodzić małej ani potencjalnym kluskom...
Hmm?

Pyl - Czw Lis 17, 2011 16:22

wushu, może po prostu zadzwoń dr Ani? Bo może być różnie z różnymi antybiotykami, więc ogólna odpowiedź "tak można", "nie nie można" może nie być niebezpieczna.
wushu - Czw Lis 17, 2011 17:34

albo nawet może być niebezpieczna ;) Dobra, dzięki! Uczynię tak.
Pyl - Pią Lis 18, 2011 00:21

Oj tam, wushu, czepiasz się, jedno "nie" za dużo... ;)
Kasiasss - Sob Gru 03, 2011 22:10
Temat postu: Czy to choroba?
Szczurek jest u mnie drugi dzień. Na początku tak jakby kichał, fukał. Myślałam że to może od trocin, jak się chciało go pogłaskać to stawał i się nie ruszał, dało się go dotknąć. Dzisiaj prawie cały dzień śpi i trochę je, nie da się go pogłaskać tylko ewentualnie dać palec do powąchania, fuka/kicha dalej ale jeszcze przy tym tak jakby podskakuje.

Drugi szczurek szaleje jakby miał ADHD.

Szczurki mają trociny i są u mnie dopiero 2 dni. Ale czy to choroba?

[ Komentarz dodany przez: karola: Nie Gru 04, 2011 08:56 ]
Scaliłam z odpowiednim tematem.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group