To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - Kłopoty skórne

NadyaB - Sob Gru 18, 2010 22:13

Madzial98, mój ogon kiedyś również miał ranki na szyi i poszłam z nim do weta co i Tobie polecam i okazało się że źle go karmiłam, za dużo jedzenia mu dawałam które miało zbyt dużo przypraw i chemii i to właśnie z tego powodu wychodziło uczulenie na skórze które mój szczurek sobie rozdrapywał.
Dostał wtedy jakiś zastrzyk i podawałam mu jakiś doustnie przez kilka dni i smarowałam tą rankę maścią o ile dobrze pamiętam FLUCINAR N się nazywa.
Ale idz lepiej do weta bo to może być zupełnie co innego.... przebiałczenie itp. no lepiej nie ryzykować. Może to faktycznie jakaś inna choroba skórna.

Nanya - Nie Gru 19, 2010 18:22
Temat postu: Iwermektyna
U mojej szczurzycy weterynarz te takie małe czerwone robaczki. Podała jej Iwermektynę ale stan mojego szczurka wcale się nie poprawił. Jest wyjątkowo osłabiona i mało się rusza. Czy to normalne?
CZy te robaczki mogą przejść na człowieka?
Edit 18:39
Czy można podać szczurkowi sterydy gdy jest taki osłabiony?

Bernadeta - Pon Sty 24, 2011 13:40

Czy to możliwe,że w stadku żyjącym stale w jednym pojemniku objawy choroby pasożytniczej/skóra : uszy - małżowiny uszne w środku i na zewnątrz - jedno ucho ,kark skóra pod jednym okiem /, mają tylko dwie samiczki/jedna ma zmiany dotyczące ucha i karku,druga - pod okiem/ ,pozostałe są zdrowe? Czy raczej wskazuje to na inną chorobę skórną,bo pozostałe zaraziły by się na pewno ?
Pyl - Pon Sty 24, 2011 13:56

Bernadeta, podatność na pasożyty jest zależna od osobnika i jego odporności w danym okresie. Może być tak, że w dużym stadzie objawy widać tylko na jednym czy dwóch najsłabszych ogonkach, reszta wydaje się zdrowa. Ale niestety leczyć trzeba wszystkie.

I co masz na myśli pisząc:
Bernadeta napisał/a:
stadku żyjącym stale w jednym pojemniku
???
Niamey - Pon Sty 24, 2011 14:22

Off-Topic:
Pyl,Bernardeta ma myszki i trzyma je w dunie ;)

Pyl - Pon Sty 24, 2011 14:33

Off-Topic:
Niamey, dzięki za info. Ja tam się na myszkach nie znam, ale trzyma się je w pojemnikach? :drap: Przecież sikają jak szczury albo i więcej, nie muszą mieć wentylacji? Nie mój biznes i nie ten temat, ale dziwne...

Edit/ OK, duna to nie pojemnik, choć faktycznie niedaleko...

Bernadeta - Pon Sty 24, 2011 15:29

Pyl napisał/a:
Bernadeta, podatność na pasożyty jest zależna od osobnika i jego odporności w danym okresie. Może być tak, że w dużym stadzie objawy widać tylko na jednym czy dwóch najsłabszych ogonkach, reszta wydaje się zdrowa. Ale niestety leczyć trzeba wszystkie.

Dzięki za odpowiedź,co do leczenia,hmm u myszek chyba weterynarz miał inne zdanie :drap: ,bo stwierdził,że nie muszę pozostałych nawet przynosic do obejrzenia skoro przez miesiąc nie mają objawów skórnych takich jak u tych dwóch.Obie panny dostały awermektynę w iniekcji,teraz pozostaje czekac,czy uda się i czy wyzdrowieją czy nie.

Niamey napisał/a:
Off-Topic:
Pyl,Bernardeta ma myszki i trzyma je w dunie ;)


Off-Topic:
ano myszki :) ,trzymane są w w multy dunie ,powodów trzymania w takim nie innym pojemniku jest kilka ,ale to nie ten temat. :wink: ,tutaj napisałam odpowiedź dotyczącą pojemnik typu duna : http://forum.szczury.biz/...p=530333#530333 i sorry za podpięcie się z pytaniem pod szczurki :)

Pyl - Pon Sty 24, 2011 15:41

Bernadeta napisał/a:
teraz pozostaje czekac,czy uda się im wyzdrowiec czy nie.

Dopytaj się jeszcze czy myszy leczy się z pasożytów tak jak szczury, ale w przypadku szczurów dla "zdrowych" osobników ze stada stosuje się przynajmniej wciernie ivermektynę (kropelka lub dwie na kark). Inaczej część pasożytów pozostanie w stadzie na innych osobnikach i zaraz będziesz miała nawrót.

Layla - Pon Sty 24, 2011 17:22

Słuchajcie,. na robale polecam krople Stronghold. Szczur przestał się drapać natychmiast, insectin nie działał. To są krople na kark, drugą dawkę powtarza się po 30 dniach, nie są toksyczne dla szczurów, wetka specjalnie szukała badań i faktycznie dowiedziono, że nie działają źle na szczurki. To drogi środek, ale wg wetki lepszy niż iwermektyna. Ja też jestem skłonna tak sądzić widząc jak szybko zadziałało.
mrófka - Pon Sty 24, 2011 18:43

Również polecam ten specyfik, o którym pisała Layla. Wypróbowałam akurat kiedy walczyłam z wszołami i zadziałało bez problemu, w dodatku informacje podają, że jest polecany również na świerzbowca, nicienie jelitowe itd. także ma dość szerokie spektrum działania. Dodam jeszcze gwoli ścisłości, że Stronghold jest firmy Pfizer.
Layla - Wto Sty 25, 2011 08:34

No, a dodam, że Kalif miał wyjątkowo oporne i wypasione wszoły :P Pani doktor mówiła mi, że coraz częściej właściciele skarżą się, że insectin nie działa, chyba robale się uodporniły. Tak więc polecam Stronghold :)
Rysiaczek - Pią Lut 18, 2011 14:18

A ja mam pytanie, moja wyszukiwarka nic nie znalazła (być może jest ułomna).

Moje szczury mają świerzb. Iwermektyna, dezynfekcja klatki - standard.
Ale co zrobić z dywanami i kanapą po których latały szczury?

Anonymous - Wto Lut 22, 2011 15:15

Rysiaczek napisał/a:
Ale co zrobić z dywanami i kanapą po których latały szczury?


dopisuje sie do pytania :)

moje śmierdziuszki 4 tyg temu dostały psika na kark - takim specyfikiem jak sie pieski i kotki odwszawia... a wczoraj zauważyłam że wszoły dalej są :(

Pyl - Wto Lut 22, 2011 15:20

PatikaCk napisał/a:
takim specyfikiem jak sie pieski i kotki odwszawia...

A jakim specyfikiem? Bo nie tylko dywany mogą być problemem (tu nie pomogę, więc niech ktoś posiadający dywany się wypowie), ale i sam preparat do odrobaczania. Temat był już wielokrotnie poruszany na forum...

Anonymous - Śro Lut 23, 2011 08:45

Pyl z tego co wiem to bardzo popularny Frontline??

(niestety w ksiażeczke nie mam wpisane bo jak byłam to mieli taki mętlik że szok - piesek z wypadku i cesarke u yorka...)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group