Archiwum - Psiaki XX
Trzynastka - Czw Mar 19, 2015 22:37
| wilczek777 napisał/a: | Trzynastka stary bo zamiast nauki będzie dużo odkręcania tego co się już narobiło
"Szary, bury, pszeniczny" |
Lepiej późno niż wcale
Proszę o dopisanie.
Klusek pies * w typie sznaucera * rudo bury * ur. 4.12.2014
Mao - Czw Mar 19, 2015 22:37
Trzynastka, Dante ma 5 miesięcy i w tę sobotę mamy 2 zajęcia w psim przedszkolu. U nas jest tak, że psie przedszkole jest dla psów max. 6 miesięcy.
W grupie jest aktualnie, razem z czarnym, 4 albo 5 psów (jedni państwo byli niezdecydowani).
wilczek777, nie narzekamy tyle na niuchanie, bo on "przewija" szybko jak na razie i nawet nie zawsze chodzi z nosem przy ziemi. Wyrwie rękę z zawiasów czasem, ale ogólnie nie chodzi źle. Gorzej, że to chodzący przewód pokarmowy. Jakby mógł, to jadłby 24h na dobę.
wilczek777 - Czw Mar 19, 2015 22:49
Mao u mnie przedszkole też miało granicę wiekową - potem się okazało, że Nes dobrze robi szczylom na mózg... właścicielom jeszcze lepiej. Najgorsze z przedszkolem jest to pitolenie o kwarantannie. Teraz ludzie z ON twierdzą, że wet im zabronił i oni przyjdą jak będzie miał 12 tygodni (mhm nie ma to jak ważniejszy okres przesiedzieć w domu). Żeby było jasne mają 2 dorosłe psy - nie no w cale nie łażą łapami po syfach, nie liżą siurów a potem malucha...
Głodzicie psa Taki mały i chudy! Na pewno brakuje mu witamin - if you know what i mean
Trzynastka - Czw Mar 19, 2015 22:51
| wilczek777 napisał/a: | Mao u mnie przedszkole też miało granicę wiekową - potem się okazało, że Nes dobrze robi szczylom na mózg... właścicielom jeszcze lepiej. Najgorsze z przedszkolem jest to pitolenie o kwarantannie. Teraz ludzie z ON twierdzą, że wet im zabronił i oni przyjdą jak będzie miał 12 tygodni (mhm nie ma to jak ważniejszy okres przesiedzieć w domu). Żeby było jasne mają 2 dorosłe psy - nie no w cale nie łażą łapami po syfach, nie liżą siurów a potem malucha...
Głodzicie psa Taki mały i chudy! Na pewno brakuje mu witamin - if you know what i mean |
Gdy ja pytałam jednego weta w Sopocie o program szczepień to powiedział, że do 16 tygodnia nie mogę z psem z domu wychodzić
wilczek777 - Czw Mar 19, 2015 23:00
Trzynastka borze lesisty... nie wiem czy się śmiać czy płakać. Efekty tego są takie, że wyrastają psy lękliwe, bojące się byle dźwięku, nie podążające bla bla bla... Ehhh....
Lavi - Czw Mar 19, 2015 23:56
Trzynastka, wszyscy mi polecali dog&roll jako szkołę dla psiaka, ale to bardziej na posłuszeństwo pierwszego stopnia, nie wiem, czy mają przedszkole. Musisz zobaczyć:) Odradzali na pewno Hauward. Byłam tam raz i sama się przekonałam, że nie jest to dobra szkoła.
A Na fali to typowo sportowe przedszkole nastawione pod konkretną dyscyplinę. Tu nie zsocjalizujesz szczeniaka i nie nauczysz go podstawowych komend - u nas na zajęciach z Astro są dwa szczeniaki i pracują tylko z właścicielami, nie bawią się razem bo nie po to je tam zabieramy:) Ale jeśli myślisz o Obi albo Agility to Asia Hewelt jest naprawdę super;)
wilczek777 - Pią Mar 20, 2015 10:01
Trzynastka u mnie przedszkole nie jest typowo pod obi ale też szczyle się nie mordują - socjalizacja z psami nie jest głównym punktem programu ale mocny nacisk był na różne sytuacje i bodźce. Zajęcia były na dworcu, mieście, galerii handlowej itp. Mieliśmy zajęcia na wiosce gdzie były kury, konie i inne tego typu cudaki. Psiaki też miały czas na zabawę ale to było pod kontrolą, z uważaniem na styl zabawy i ćwiczeniami odwołania.
Nakasha - Pią Mar 20, 2015 11:03
Mi się niestety nie udało nauczyć psów chodzenia na luźnej smyczy. Mimo, że mają już 3,5 roku, nadal są tak podekscytowane spacerem, że nie są w stanie się uspokoić i pierwsze pół godziny muszą być w kolczatce/łańcuszku/kantarze, inaczej urywają ręce. Potem trzeba je spuścić, żeby biegały, wyładowały energię. Po godzinie mogą być z powrotem na smyczy i wtedy idą już ładnie - pamiętają komendy, nie ciągną, itp.
Okres szczeniaczkowy był trudny - wszystko było ważniejsze niż my. Powoli nauczyłam je przywołania na podwórku, odwołania od odpadków, itp., ale.... Nie było niczego ważniejszego, niż inny pies. Smaczki, zabawki, itp., mogłam sobie wsadzić w 4 litery. Nasze psiaki były kompletnie nieodwoływalne od innych psów. Musiały podejść, chociaż na 2 sekundy.
Z Shirą nie mam tego problemu - umie chodzić na luźnej smyczy (w miarę), odwołuje się od innych psów, ślicznie reaguje na komendy, gesty, itp. Ale ona taka była od początku.
I to są te 2 rzeczy, których nie udało nam się wypracować z NN, ani w przedszkolu, ani na PT - chodzenie na luźnej smyczy od początku spaceru i odwołanie od innych psów. Ich poziom podekscytowania jest tak wielki, że nie są w stanie się uspokoić, są wtedy głuche, ślepe, mózgi zamierają. Wszystko wraca do normy, jak się trochę zmęczą.
Trzynastka - Pią Mar 20, 2015 14:45
| wilczek777 napisał/a: | | Trzynastka borze lesisty... nie wiem czy się śmiać czy płakać. Efekty tego są takie, że wyrastają psy lękliwe, bojące się byle dźwięku, nie podążające bla bla bla... Ehhh.... |
Niestety. Wyśmiałam go, bo nie wyobrażam sobie psa tyle trzymać w domu...
Zwłaszcza, że mały na początku strasznie histeryzował na nowe rzeczy.
Znalazłam jedno przedszkole, które ma dobre opinie i w miarę okej cenę. Muszę tylko zorientować się w jakie dni tygodnia to działa, bo niestety Klusek ma chorobę lokomocyjną i niekoniecznie wszędzie dojadę samochodem.
Lavi, a chodzisz może na jakieś psie spacery? Czy tylko w obrębie swojej rasy? Raz byliśmy w Orłowie i było całkiem fajnie, ale zastanawiam się czy to w miarę stała ekipa. Edek niestety strasznie ustawia inne psy (to chyba pozostałość po życiu w zamkniętej piwnicy z 6 innymi psami i kotami), a nie wszystkim to się podoba
Lavi - Pią Mar 20, 2015 15:37
Trzynastka, Mam swoją osiedlową ekipę - spotykamy się na boisku starej gedanii codziennie. Tylko ja mam do niej chwilkę moment i większość wyprowadzających tam psiaki też mieszka niedaleko. A jeśli chodzi o długodystansowe spacerki to albo z rasą albo umawiamy się właśnie osiedlowo na coś dłuższego;)
wilczek777 - Pią Mar 20, 2015 17:06
Nakasha Nessie chodzi na w miarę luźnej smyczy tylko jak jestn a easy walk. Wykluczyłam ekscytację spacerami o której piszesz i wałkowałam tą luźna smycz ale nie mam tyle cierpliwości ile ten szatan wymaga. Czekam na warsztaty smyczowe - może akurat uda się rozwiązać problem chociaż mi jest ciężko uwierzyć - po prostu szlag mnie trafia
Trzynastka dużo szczyli źle znosi auto - dlatego trzeba dużo jeździć Wnętrze auta musi być super a jazda kończyć się przyjemnością. Dopiero wtedy można wnioskować czy naprawdę jest to CHOROBA lokomocyjna czy po prostu pies który wcześniej samochodem nie jeździł i gile wiszą mu do samej ziemi na samą myśl o "tym dziwnym na kołach co trzęsie i warczy".
Przede wszystkim zobacz jak wyglądają zajęcia.
EDYTKA
Co z tą karmą jest nie tak, że jest w tak niskiej cenie? Stosunek składu do ceny jest awesome - wszystkie Brity,Josery mają kukurydze, mączkę cuda i maja podobny hajs za kg.
Sorgen - Pią Mar 20, 2015 22:35
wilczek777 o jaką karmę chodzi bo nie mogę się doszukać.
Brit Care nie ma kukurydzy a cenę ma znośną zwłaszcza biorąc pod uwagę małe dawkowanie.
wilczek777 - Pią Mar 20, 2015 23:44
Zjadło mi link bo dodawał post przez tel! http://www.e-karma.pl/pro...Rice-20-kg.html
Ja tej karmy nie planuję na razie kupić - póki jest hajs to Nessie pożera Wolfsbluta ale przy dwóch dorosłych psach o w miarę standardowej aktywności...
Sorgen - Pią Mar 20, 2015 23:48
Delta zmieliła jeden taki worek i było ok Ja jestem maniakiem szukania karmy idealnej więc szukałam dalej Na Brit Care mniej gazuje ale u tej rasy gazy to ogólny problem. Pewnie jak Coma podrośnie to właśnie na tą karmę wrócimy bo 30 kg miesięcznie przemiału plus jakieś mięso i warzywa to jednak ciut drogo.
wilczek777 - Sob Mar 21, 2015 16:17
Sorgen ja właśnie szukam kogoś kto ma to żarcie żeby spróbować - różne opinie są o nim (jak to o karmach bo jednemu służy a innemu nie), zazwyczaj są narzekania na kupy. Ja czekam na zastrzyk gotówki i Nes będzie jadła wielbłąda
|
|
|