Leczenie - Świszczenie, kichanie, porfiryna, osłabienie, katar
paullla17 - Śro Wrz 28, 2011 17:37
jak będą kichać co chwila to wiesz możne jeszcze jaki antybiotyk bezpieczny?
karola - Śro Wrz 28, 2011 18:03
paullla17, dziękować losowi nie musiałam leczyć moich szczurzyc antybiotykami do tej pory więc od siebie nic nie jestem w stanie Ci powiedzieć. Ale proponuję zajrzeć tu: http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=919
paullla17 - Śro Wrz 28, 2011 18:34
ah tak szukałam tego tematu na naszym forum ale nie znalazłam
ale chciała bym zmienić cebion na wibowit to ile dać do poidła 150ml na 3szcz?
małym będę dalej dawać cebion bo tego przynajmniej nie przedawkuje.
paullla17 - Pią Wrz 30, 2011 15:05
ludzie epidemia u was tez tak jest? od pol roku mam rufusa i jak nie wydaje z siebie żadnego dźwięku nigdy to teraz kaszlał co chwila ktoś ma gorsze dni i nie ma szczura który w tym miesiącu nie przechodził kataru boje się trochę tak mocno okrywać klatki ale to pomaga
noc bez prześcieradła i budzi mnie kichanie ale czy koc na klatce w dzień i noc to nie za dużo? dziś jadę i wracam jutro wieczorem szczury okrywam małe 2x prześcieradłem a duże z 1 strony kocem z drugiej prześcieradłem czy to nie za dużo?
Off-Topic: | głupia jestem ciągle zapominam edytować |
furburger - Pią Wrz 30, 2011 15:11
Księżniczka jest chora, dostaje unidox 2razy dziennie i scanomune, już kiedyś taki zestaw dostawała, zawsze tylko ją dopada jakieś choróbsko a reszta stada zdrowa...
Kasia_89 - Wto Paź 04, 2011 22:48
Ej, dzieciaki mi zaczęły pokichiwać, nie za często ale jednak.
Może to być wynik np. proszku powstającego po zasiusianiu drewnianego żwirku?
Bo nie sądzę, żeby byli chorzy. Wiem, teraz obserwacja i w razie czego doweta jakby się kichanie nasiliło (po wysprzątaniu klatki).
pszczoła - Wto Paź 04, 2011 22:50
Zmień ściółkę Taki proszek może zatykać noski.
Kasia_89 - Wto Paź 04, 2011 22:59
Wszyscy bardzo polecają Pino, mały offtop się zrobi
Trocin nie użyję, mam złe wspomnienia, Chipsi jest trochę zbyt drogie jak na moją kieszeń, koci piasek też pyli, i gdzie tu sprawiedliwość, nic dla mnie ciekawego nie ma.
Dzieciaki wyglądają na zdrowe, biegają szaleją, bawią się- ale tylko w klatce bo na łóżku to paraliż i najlepiej to pod bluzą siedzieć, a jak już tam są to słucham czy nie gruchają/świszczą i wszystko wydaje się być w porządku.
Może martwię się na wyrost i panikuje nie potrzebnie po paru kichnięciach
Karena - Śro Paź 05, 2011 00:10
Kasia_89, Lepiej wydać kasę na ściółkę niż na leczenie szczura.
Na tak małych organizmach nie ma sensu oszczędzać.
Można oszczędzić na wyposażeniu i reszcie no ale żarcie,trociny i woda to podstawa
paullla17 - Śro Paź 05, 2011 09:53
epidemia zaczęła słabnąć wszyscy pozbyli się kataru i wszelakich problemów czasem słyszę tylko kichniecie maks oddycha lepiej maluchy zdrowe.
rufus jakoś zamiast kichać kaszle jeden dzień i spokój teraz stuka mi zatkanym nosem od dwóch dni dźwięk z górnych dróg oddechowych mogę leczyć witaminami i ocieplać jak przy katarze czy dać go już na antybiotyki ?
Kasik - Wto Lis 08, 2011 22:24
Kuźwa, szczur mi szczeka! Matko, co to znaczy?! Czy szczur może tak kichać, czy to oznacza jakieś problemy z krtanią? Przeziębienie? Brzmi to prawie jak kwikająca (niskimi dźwiękami) świnka morska...
Anonymous - Wto Lis 08, 2011 22:25
Duży katar daje czasem takie efekty dźwiękowe, gardło też pewnie jest chore.
marchewusia - Wto Lis 08, 2011 22:29
Mam pytanko od wczoraj mój mały samczyk zauważyłam że ciągle tak jakby kichał, dałam mu przegotowaną letnią wodę z vibovitem, z jednej strony nie chcę panikować a z drugiej nie chce żeby cierpiał. Co mogę zrobić?
Kasik - Wto Lis 08, 2011 22:37
A ja co mam zrobić? Lecieć do weta, czy najpierw coś podać na spokojnie? Dodam, że zauważyłam jeszcze biegunę... niedobrze... W sumie dwa nagle zaczęły kichać, myślałam, że to jeden, ale drugi nagle dostał takiego ataku minutowego... To się już kwalifikuje na jakieś antybiotyki?
marchewusia - Wto Lis 08, 2011 23:28
Ja jutro polecę do weterynarza, wolę usłyszeć ,,proszę się nie martwić, wszystko w porządku, wystarczy tylko coś tam" niż za parę dni, że to coś poważnego...
|
|
|