Cola - Śro Sty 02, 2013 23:05 ale moje kocię ma jakieś 2,5 miesiąca, więc powinien jeść częściej. z 3-4 razy dziennie z tego co wyczytałam Wiewiórka - Śro Sty 02, 2013 23:20
A widzisz, nie wiedziałam że mają niskie zapotrzebowanie, tu muszę przeprosić. Kierowałam się mocnym ogółem dostarczaniu pożywienia, i nie chciałam zaszkodzić 
klauduska - Czw Sty 03, 2013 00:19 Cola, jak suche stoi cały dzień, to on sobie spokojnie zje sam, kiedy będzie chciał. Dla mnie to wygoda. Nie muszę pilnować, że o tej i o tej jedzą, więc nie chodzą i nie jęczą, albo nie lecę do domu, bo kot musi zjeść. L. - Czw Sty 03, 2013 00:37 Cola, nasz jadł rc kitten i applaws kitten. teraz je applawsa + hillsa t/d (na zęby) Oli - Czw Sty 03, 2013 01:56 Devona, może dietetyk do konsultacji? prof Ostaszewski lub dr Jank - ich polecam, chociaż nie są stricte kocimi wetami, ale są dietetykami wet. Oli - Czw Sty 03, 2013 01:59 Cola, ja swoje karmię mieszanką suchych karm: animonda, rc, whiskas (tak wiem, śmieci, ale dostajemy w darach, więc wyrzucić szkoda), cat chow. Kolejność podana to kolejność smakowitości wg moich dwóch kociaków. Oczywiście wszystkie są dedykowane kociakom. Co jakiś czas daję im saszetki różnego rodzaju, animonda im najbardziej smakuje. Cola - Czw Sty 03, 2013 02:03 Oli, czyli głównie sucha a saszetki to dodatki? Devona pisała o głównej mokrej. Ja bym chciała karmić mokrą, a suchą żeby miał tak zawsze w zapasie. Zamówiłam ogromny zapas puszek animonda carny kitten i smilla kitten jako suche. będziemy próbować. Oli - Czw Sty 03, 2013 08:32 Cola, ja tak karmię i z tego co widzę po kupach i rozwoju kociaków jest ok. To jest jak z karmieniem psów - jedni uważają, że lepsze puszki, inni, że sucha. Ja wszystkie swoje zwierzaki karmię przede wszystkim suchym i jak widać, 15 lat pies mi żyje (13 ponad na suchym) i nie ma problemów większych niż każdy inny tak stary pies. 
PALATINA - Czw Sty 03, 2013 09:18 Nie wiem, jak innych, ale mnie na mokrą (dobrą) nie stać. Suchą wychodzi o niebo taniej. U mnie mokra to smakołyk, podawany co kilka dni. klauduska - Czw Sty 03, 2013 09:42 Oli, cat chow to też dziadostwo [ale przeczytałam, co napisałaś w nawiasie . To tak dla tych, którzy nie wiedzą].
Ja się tam w pełni zgadzam z PALATINĄ. Karmienie mokrym [dobrym!] wychodzi super drogo. Wystarczy sobie zobaczyć ile kot saszetek/puszek musi zjeść i jak stoi to cenowo. Suchym animondy nigdy nie karmiłam. Ja już z bezzbożówki się na nic innego nie przerzucę. Devona nie pisała o głównie mokrej, tylko pisała o BARFie, którym ona karmi, a to jest ZNACZNA różnica, przede wszystkim również cenowo (BARF wychodzi taniej). NinaWi - Czw Sty 03, 2013 10:19 Jak moje były małe, karmiłam RC. I pasztecikami Animondy. Teraz też karmię suchym (ale już nie royalem) + raz dziennie dostają małą porcję mokrego (kurczak, wołowina lub serca drobiowe). Suche muszę wydzielać, bo jak Emik miał non stop dostęp do pełnej miski, to kursował do niej milion razy dziennie i ważył ponad 10 kg. Teraz waży 8, co jest w miarę akceptowalne. Chciałabym karmić BARFEM, ale póki co nie mam warunków, żeby mrozić takie ilości. Po przeprowadzce zobaczymy. Wracam do drapaków rufiowych ;p - widział ktoś kiedyś u kogoś tubę/wieżę? Faktycznie koty nie chcą z niej korzystać? PALATINA - Czw Sty 03, 2013 10:33 Ja rufiowej wieży nie widziałam i wśród moich wirtualnych znajomych też takiej u nikogo nie kojarzę. klauduska - Czw Sty 03, 2013 16:38 Sprzedam Royal Canin BabyCat 34 i 36 oraz Josera Emotion Sensi Cat klauduska - Pią Sty 04, 2013 08:37 Lykoi fp: https://www.facebook.com/LykoiCat/photos_albums Za ich statusem, wszystkie komentarze "not in favour" są i będą kasowane, a użytkownicy banowani.. Pfff.. 
Nadal dla mnie są okropnie brzydkie. A te "foundation cats" dla mnie wyglądają wyjątkowo choro. No, ale co tam się komu podoba.. yoshi - Pią Sty 04, 2013 10:26 I dla mnie wyglądają jak chore koty. Sfinksy uwielbiam  Ale te półłyse-półkudłate nie przemawiają do mnie.
|
||||||||
