Kiba - Sob Gru 22, 2012 20:20 Dalia odeszła dzisiaj. Podejrzewam, że trzymałaby się jeszcze dłużej, bo do końca się nie poddawała, ale prawdopodobnie dopadł ją paraliż. wuwuna - Sob Gru 22, 2012 20:32 Kiba, bardzo bardzo przykro, że jej nie ma. 
Ale pamiętaj, że wiek który osiągnęła jest czymś co zdarza się na milion lat. W końcu ile znamy ludzi co osiągnęli wiek 110 lat?! Jestem z niej taka dumna. Jestem w ogóle dumna przeokrutnie z tego miotu. Dżyliki została już sama. 
Kiba - Sob Gru 22, 2012 20:47
W dodatku z trzema guzami i paraliżem... pierwsze dwa miała wycięte rok temu, ale pare miesięcy temu się odnowiły i wtedy już nie bardzo można było operować. Też jestem z niej dumna, tylko boję się troche o to, jak Bianka to przeżyje. Zdrowia dla Dżylki. Niech ciągnie do 4 lat i dłużej. wuwuna - Sob Gru 22, 2012 20:52
Dżyliki w środę też miała usuwanego guza, prawdopodobnie jest to tłuszczak, czekamy na wyniki histo.
A co ona miała za guzki ty robiłaś histopatologię? Kiba - Sob Gru 22, 2012 21:40
Ma kolegę, ale Dalia zawsze była dla niej idolem.
Pisałam, jeśli nie u siebie to w temacie o gruczolakach, bo właśnie gruczolaki miała. wuwuna - Sob Gru 22, 2012 21:56
To zawsze jest smutne.
|
||||||||||||||||||||||
