To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - Guzy (w tym gruczolaki) przysadki mózgowej

Anonymous - Nie Cze 15, 2014 11:41

Jeśli ktoś potrzebuje dostinexu to zostały mi po Lucjanie 4 tabletki ktorych mogę się 'pozbyć' :( Jeśli dziewczyna, która mi wczesniej pomogła z dostaniem cabaserilu nie będzie chciała trzech pozostałych mi tabletek to ich również mogę się pozbyć, bo nie wiem jak to jest z terminem ważności takich tabletek, a dostałam je od weterynarza ok. 1,5 tygodnia temu. Obecnie na szczęście nie mam żadnego przysadkowca, a szkoda, by się zmarnowały :(
Karena - Nie Cze 15, 2014 14:29

irbis, wysyłam pw
Atiszo - Nie Cze 15, 2014 17:22

Jak by ktoś chciał ja mam do odsprzedania 5ml Galastopu, otwarty w piątek wieczorem, ma jeszcze 26 dni ważności ;)
nancy1989 - Wto Cze 17, 2014 17:29

Też muszę ogłosić się z moją kabergoliną.. Rufuska już nie ma... :(
zostały mi 24 tabletki Cabergolin AL 1mg /9,50zł za sztukę

EDIT: tabletek zostało już tylko 5
Data ważności - wrzesień 2015

Mai-ah - Wto Lip 01, 2014 09:45

Faktycznie moja Tikunia nadaje się "ku pokrzepieniu serc" Przeklejam posta z wątku moich Diabląt:

Cytat:
Spojrzałam z ciekawości na stare posty szukając ile to już moja blondyneczka jest na kabergolinie i jestem w szoku. Dzisiaj mija ROK od przyjęcia pierwszej dawki kabergoliny. Tikunia dalej dobrze reaguje na kabergolinę, a gruczolak listwy mlecznej, który urósł do niepokojących rozmiarów w przeciągu 3 dni ładnie zareagował na jad tarantuli. Co dalej - nie wiem... Trzymajcie proszę kciuki... Blondyneczka kończy też dzisiaj umowne 2 lata i 6 miesięcy.


Tika udowadnia, że diagnoza: nowotwór przysadki mózgowej, niekoniecznie oznacza szybkie pożegnanie ;)

czartoria - Śro Sie 20, 2014 08:13

Nasz Sylwuś ma guza przysadki :( Niemal jednocześnie pojawiły się objawy przysadkowe i zapalenie płuc w wyniku czego Sylwuś całkowicie opadł z sił, schudł, nie chce jeść, z piciem różnie. W niedzielę leżał cały dzień pod tlenem (bo oddychał już tylko pyszczkiem, bardzo ciężko), dostał steryd, Furosemid, a wieczorem jak już zaczął normalnie oddychać, dostał Baytril i Oxyvet. W poniedziałek pierwsza dawka Dostinexu (1/6 tabletki). Zero reakcji :( Od piątku jadł tylko gerbera i kaszę. Od wczoraj już nie chce jeść, daję mu na siłę. Dzisiaj bardzo się bronił przed karmieniem na siłę. Wieczorem jedziemy do weta. Pewnie będzie próba z większą dawką. Tylko jakoś czarno to widzę skoro po pierwszej dawce ZERO jakiejkolwiek poprawy. Zastanawia mnie jedna kwestia. Kwestia bólu. Bardzo nie chciałabym skazywać go na życie w bólu, a przecież ludzie z nowotworami cierpią. Jeśli taki guz jest w głowie to uciska na różne części mózgu i nerwy. Obawiam się że jego w obecnym stanie na pewno boli :( Już tyle dni jest megaosowiały, a teraz nawet jeść nie chce. Nie wiem w jakim stopniu Tolfine hamuje ból. Dostał Tolfine w zastrzyku przedwczoraj i wczoraj. Nie widać żeby mu lepiej było.
susurrement - Śro Sie 20, 2014 08:17

czartoria, niektóre szczury reagują dopiero po 1/2 albo nawet całej tabletce cabaseru - a jest dwukrotnie mocniej stężony niż dostinex. Także nie trać nadziei, trzymam kciuki!
czartoria - Śro Sie 20, 2014 09:15

A jak z bólem? Te leki na guzy przysadki hamują rozwój guza, przywracają sprawność, ale chyba nie są przeciwbólowe,. Jest mi źle :( To już drugi szczuras u nas z guzem. Z tym że Zygmunt na początku reagował na leki, choć niedługo. Teraz Sylwuś, w dodatku wykastrowany i nawet 2 lat jeszcze nie ma (2 miesięcy mu brakuje).
Pyl - Śro Sie 20, 2014 10:03

czartoria, czemu tak mała dawka kabergoliny, jeśli mysz jest w takim stanie? Porozmawiaj z wetem o dawkach, o których pisze Susu. Dziś jest środa, szkoda czasu. Czy mysz dostał steryd krótko czy długo działający? Steryd obkurcza obrzęki w mózgu i też w ten sposób redukuje ból.
Jeśli leki na przysadkę działają to guz się zmniejsza, czasem sekcyjnie w ogóle nie ma śladu po guzie. Wtedy nie ma problemu z bólem. Gorzej, jeśli leki nie działają, bo wtedy guz faktycznie jest bolesny (nie sam guz, ale nadmierne ciśnienie).
Przy okazji ustal z wetem czy nie trzeba mysza dotleniać - objawy przysadkowe mogą być też efektem niedotlenienia mózgu.

czartoria - Śro Sie 20, 2014 10:31

Jeśli dobrze pamiętam dostał w niedzielę Dexaven (sprawdzę w domu), ale to ze względu na problem z oddychaniem (miał płyn w płucach). Dziś poprosimy o większą dawkę Dostinexu. Sterydu chyba na razie nie ma sensu dawać, bo nie będzie wiadomo czy Dostinex zadziała czy też będzie to działanie sterydu.
Karena - Śro Sie 20, 2014 12:48

czartoria, w takich przypadkach lepiej dać za dużą dawkę niż za małą.
I obserwować szczura z ewentualnym zmniejszaniem do dawki docelowej.

Wiem co mówię.

kissmyknees - Śro Sie 20, 2014 13:19

czartoria, mi też z początku wet (dodam, że gryzoniowy!) zalecił koszmarnie małą dawkę leku dla szczura. Inny zaś, gdy się o tym dowiedział, złapał się za głowę i po hurtowej cenie na szybko sprzedał mi zastępczy lek. Mój Lucek z początku dostawał 7 ml galastopu przez tydzień, później tabletkę dostinexu w ciagu 6 dni i zeszliśmy w końcu do 1/4 tabletki cabaseru ( jak 1/2 dostinexu). W przypadkach, gdy gorzej reagował, trzeba było dawkę zwiększać. Przed śmiercią dostawał aż 1,25 mg kabergoliny co 3 dni, później 1 mg co dwa dni... nie bój się zwiększać.
czartoria - Śro Sie 20, 2014 13:45

kissmyknees napisał/a:
..... później tabletkę dostinexu w ciagu 6 dni ...

codziennie dostawał po 1 tabletce czy co 3 dni?

kissmyknees - Śro Sie 20, 2014 15:03

0,5 tabletki dostinexu co trzeci dzień, źle się wyraziłam.
czartoria - Śro Sie 20, 2014 18:34

Ja dziś kupiłam 1 tabletkę Dostinexu. Wetka zgodziła się żeby dać mu jednorazowo pół aczkolwiek niechętnie. Powiedziała że woli stopniowo zwiększać dawkę niż od razu taką dużą dać. I że jeśli da się za dużo to objawy mogą się nasilić. Właśnie podałam mu połówkę. A z ciekawości zapytam ile płacicie za tabletkę Dostinexu? Ja zapłaciłam 45 zł.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group