To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Higiena i pielęgnacja - Jakiej ściółki używasz?

Layla - Czw Sty 15, 2009 09:43

Ja ten odgłos kocham, jak już pisałam, ale wielbię także nocne odgłosy chrupania suchego chleba, w ciszy zasnąć nie umiem :D U mnie dwie klaty ze żwirkiem i hałasu mnóstwo :D
Anonymous - Czw Sty 15, 2009 10:10

U mnie dwie klatki ze zwirkiem sylikonowym i tylko czasem chlopaki daja popalic, ale to zwykle kolo 6 sie budza :P Zasypiaja razem z nami, wiec nie mam problemu z odglosem. Zapachu moczu od zwirku sylikonowego nie czuc wcale, a z bentonitowym to byl koszmar poprostu. Babralam sie za przeproszeniem w gnoju za kazdym razem.

Z trocinami bylo najgorzej, szybko nasiakaly, smierdzialy, a szczury roznosily i rozkopywaly je po calym domu. Najgorzej bylo ze Starym, bo on to do golej ziemi trociny wysypywal. Czepialo sie to do dywanu, ubran itp., a teraz nawet jak zwirek sylikonowy ciupinke sie wysypie to jest przezroczysty i go nie widac. Uzywam go ponad 6 mies i szczury sa zdrowe i zadowolone :)

Layla - Czw Sty 15, 2009 10:11

tamiska napisał/a:
Czepialo sie to do dywanu

No, brrrr :?

Anonymous - Czw Sty 15, 2009 10:50

Off-Topic:
Ja nie mam dywanów i kupiłam na wszelki wypadek odkurzacz bezprzewodowy, polecam. :D

Badoha - Czw Sty 15, 2009 11:04

Layla napisał/a:
U mnie dwie klaty ze żwirkiem i hałasu mnóstwo
ja niestety spie jak mysz pod miotłą i odgłos żwirku doprowadzał mnie do szewskiej pasji.
Anonymous - Czw Sty 15, 2009 11:04

Cytat:
No, brrrr :?


Najgorzej bylo jak trociny mialam na ubraniach, swetrze... Nie dalo sie tego pozniej wyczyscic i zrezygnowalam w koncu.

Devona - Czw Sty 15, 2009 11:58

Chyba już chwaliłam trociny Chipsi, ale widzę, że aktualnie porównujecie wrażenia z używania trociny, granulat drewniany, żwir bentonitowy i silikonowy, więc też się wypowiem ;) . Granulat drewniany był na początku, nie Pinio, ale jakiś taki inny, tańszy i lepszy, ale potem okazało się, że mamy 13 szczurów zamiast dwóch i szukałam czegoś dużego i taniego. Kupiłam 60l (ok. 25 kg) granulatu słomkowego i był w porządku, dopóki kluski były małe, a jak dorosły, nie dawał rady 9-osobowej gromadzie samców w jednej klatce. Trociny (ale takie tanie z marketu) już wcześniej nie zdały egzaminu, więc zaczęłam kupować żwir bentonitowy, który sprawował się świetnie przez jakiś czas, a później się zaczęło... Już po kilku dniach śmiedziało u nas jak w oborze, wszystkie tapicerki, ubrania na wierzchu itp. przechodziły tym smrodem. Po przeprowadzce zrobiłam chyba z 10 prań nieużywanych rzeczy, które po prostu zaśmierdły. Na forum Viss zachwalała trociny Chipsi, a że też ma 9 samców w jednej klatce, więc postanowiłam spróbować. Jestem pozytywnie zaskoczona, co prawda nie jest tak, jak u niej, że ściółka nie śmierdzi, bo już po trzech dniach daje konkretnie, ale czuć to dopiero po nachyleniu się bezpośrednio nad trocinami. Natomiast w pokoju zwierzaków nie cuchnie w końcu, wcześniej podmieniałam część ściółĸi w połowie tygodnia, a i tak w dniu sprzątania zapach był nie do wytrzymania (sprzątamy co tydzień). Mam najwyraźniej wyjątkowo śmierdzące stado samców (dziewczynom co włoże, to się sprawdza ;) ), ale trociny Chipsi najlepiej dają sobie radę, są stosunkowo tanie. Co prawda mam je teraz wszędzie, ale tak samo rozsypywały żwir bentonitowy, granulaty, ponadto wysypują przez kraty jedzenie i kupy, więc jakoś nie robi to na mnie wrażenia. Jeszcze w kwestii granulatów, dopóki mieszkaliśmy wszyscy w jednym pokoju, naprawdę nie dawało się spać, kiedy banda 11 młodych szczurków zaczynała nocne zabawy w granulacie :P . Trociny są ciche, tanie i jak na razie sprawują się najlepiej, następnym razem kupię te wyjątkowo chłonne, może będę jeszcze bardziej zadowolona.
Anonymous - Czw Sty 15, 2009 13:19

Kuweta w klatce chlopakow ma 20 cm wysokosci, przy bojkach zwirek sie wysypywal, musialam codziennie zamiatac, trociny sa lekkie wiec nie podnosza sie tak, wiec sie nei wysypuja. odkurzam raz w tygodniu ;) Nie wiem jak inne CHIPSI (jablkowe, cytrynowe) ale te moje super chlonne nie sa takie jak inne trociny, nie wygladaja jak platki owsiane, tzn. wygladaja jak pocieta wykalaczka. Przez to nie przyczepiaja sie do hamakow, ani szmatek, dywanow nie mam, a do ubran to nie wiem jak by mialy sie przykleic? Przeciez nie klade sie szczurom w kuwecie ;p

edit: poprawilam, masz racje, szczurom :)

Devona - Czw Sty 15, 2009 13:23

Off-Topic:
katasza, chyba szczurom ;)
Trociny zapachowe niestety przyklejają się do szmatek, ale niedługo powinnam mieć jedną paczkę tych tradycyjnych Chipsi. Katasza, może rzeczywiście te Twoje są wyjątkowe ;) .
Layla - Czw Sty 15, 2009 14:28

Devona napisał/a:
ale niedługo powinnam mieć jedną paczkę tych tradycyjnych Chipsi.


Też się przyklejają. :P

Anonymous - Czw Sty 15, 2009 17:13

no to ja nie wiem, mi sie nic nie przykleja.
helen.ch - Czw Sty 15, 2009 18:28

Badoha napisał/a:
odgłos żwirku po którym biegały baby był nie do zniesienia.
a mi tego odgłosu bardzo brakuje, odkąd nie ma Tiksi, która wciąż z niego coś budowała, nastała taka cisza... baby na dół nie schodzą za często, więc hałasu nie ma. Viss, daj jakiś link do trocin, które używasz.
Oli - Czw Sty 15, 2009 18:48

Najwierniejszą fanką trocin Chipsi jestem ja. Viss wracała do żwirku, kombinowała ze stop-smell, a ja cały czas kochałam Chipsi :P Ja mam w pokoju dywan i to nie jeden, mam też dwa odkurzacze i umiem zamykać oczy. :lol: Generalnie trociny wysypują się tylko z jednej klatki, bo Filip wraz z Kaspianem usypują trocinowe kopczyki przed wejściem do domku, a że owe wejście jest z boku, to siłą rzeczy troty się wysypują. Jednak dwa machnięcia odkurzaczem i już nie ma. Więcej jest rozsypanego jedzenia wokół klatek. Mnie tam odkurzanie tak bardzo nie denerwuje i sprzątanie też, bo ja mam jeszcze dwa psy i siłą rzeczy odkurzam co 3 dni, a kurze ścieram co 5. :wink: Żwirek miałam u dziewczynek i Ojeja jak mieszkał sam. Hałas doprowadzał mnie do szału - nie przeszkadzają mi szczurze odgłosy w nocy, kocham słuchać jak piją wodę z poideł, ale to walenie o pręty przy kopaniu, no koszmarrrrr! :evil: No i moje dziewczynki rozsypywały żwirek dookoła klatki. Potem Fruzia na wybiegach zamiast biegać, to znosiła te pałeczki do klatki. :serduszka:
Anonymous - Czw Sty 15, 2009 19:33

katasza napisał/a:
no to ja nie wiem, mi sie nic nie przykleja.
no właśnie.. nie wiem jakich materiałów używacie, u mnie nic sę nie przyczepia.
Helenko, służę:
- Chipsi jabłokowe
- Chipsi cytrynowe

Oli napisał/a:
Najwierniejszą fanką trocin Chipsi jestem ja
Rozwalasz mnie, nie wiedziałam, że mamy konkurs :rotfl:
Oli - Czw Sty 15, 2009 21:33

Viss napisał/a:
Rozwalasz mnie, nie wiedziałam, że mamy konkurs :rotfl:

Wybacz, ale ja jestem poza konkursem. :P :lol:


Viss napisał/a:
no właśnie.. nie wiem jakich materiałów używacie, u mnie nic sę nie przyczepia.

U mnie się przyczepiają trociny do hamaków, ale jest takie cudowne urządzenie jak zmiotka, którą zmiatam troty jak zabieram hamaki do prania. :mrgreen:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group