Archiwum - Psiaki XVII
Nakasha - Śro Sie 28, 2013 16:08
Pacyfka, fryzurka ala terier. Śliczny.
No i gratuluję podróży stopem, fajnie, że bezpiecznie i szybko dojechaliście. I że ludzie brali psa.
Nakasha - Śro Sie 28, 2013 20:08
Więcej zdjęć Weli w albumie:
http://s993.photobucket.c...a?sort=3&page=1
wilczek777 - Śro Sie 28, 2013 20:46
Gips jak kotwica ale patatajam jak konik
sachma - Śro Sie 28, 2013 21:44
Psy wymęczone bieganiem przy rowerze :
Obrońcy młodej
Pacyfka - Czw Sie 29, 2013 11:22
Nakasha, mam słabość do terierów zresztą myślę, że mu pasuje taka fryzura
Na zimę znowu wróci do misiowego futra
A stopa łapaliśmy bez większych problemów, nie licząc tych związanych z kiepską miejscówką. Większość kierowców nawet dziwiła się , że psa uważa się za 'problem' Inna sprawa, że Browni jest mały i w samochodzie bardzo grzeczny, ale nie obyło się bez obszczekania niejednego kierowcy
klimejszyn - Czw Sie 29, 2013 12:05
kawaler /nie/ do wzięcia
Ninek - Pią Sie 30, 2013 08:53
Piękny jest
Ja już naprawdę nie wiem co mam robić. Pisałam już wielokrotnie o durnym sąsiedzie i jego shih tzu. Nic się nie zmieniło poza tym, że jest na nas obrażony i nie mówi nawet 'dzień dobry' - bo mama mu powiedziała co o tym myśli a w odpowiedzi usłyszała tylko, że to pies, on musi chodzić bez smyczy. No i teraz chwilowo mają 3 shih tzu, bo jeszcze matkę i siostrę ich suki (psy córki tych sąsiadów).
Dzisiaj znowu obudziła mnie psia awantura. Ojciec wyszedł z Foxem i akurat trafił na sąsiada z dwoma francami. Fox jak zwykle, usiadł za ojcem przestraszony. A jedna ze szczotek zaliczyła buta.
Nie mam pojęcia jak to wszystko ugryźć. Czego bym nie zrobiła i tak będzie źle. Dzisiaj wymyśliłam, że najlepszym pomysłem byłoby otrucie sąsiada bo to on jest problemem. Szkoda, że to niewykonalne.
Boję się zrobić cokolwiek co w końcu podziała bo jednak fajnie jest móc spuścić psy we własnym ogródku bez strachu. A sąsiad to idiota i naprawdę nie wiem co jest w stanie zrobić. Nie zdziwiłabym się gdyby nam trutkę podrzucił...
Sytuacja bez wyjścia bo na idiotów nie ma rady.
sachma - Pią Sie 30, 2013 13:57
jak oduczyć psa szczekania?
Lenny szczeka coraz więcej.. mimo że jak szczeka mówimy "fe" "nie wolno" a jak się uspokaja jest chwalony - mimo to nadal szczeka, już nie tylko jak ktoś wchodzi, ale jak w ogóle słyszy jakikolwiek ruch na podwórku
wilczek777 - Pią Sie 30, 2013 16:09
sachma, może czuje się odpowiedzialny za stado i chroni je? Takie psy ostro reagują na najmniejszy szmer z zewnątrz. Może tu tkwi przyczyna?
sachma - Pią Sie 30, 2013 16:19
wilczek777, bardzo możliwe, bo problem zaczął się kiedy ja byłam w ciąży, teraz kiedy urodziła się Kasia problem się nasila, nie zmienia to jednak faktu, że nie mam pomysłu jak go tego oduczyć.. fe przeważnie skutkowało, teraz jest olewane.
Szura - Pią Sie 30, 2013 16:45
Izolowanie psa? Wywalać go z pokoju jak szczeka i może wrócić do stada dopiero, jak się uspokoi.
wilczek777 - Pią Sie 30, 2013 17:25
Ja znam jeden dobry sposób. Amichien Bonding... JEŚLI trzymasz się zasad i pies zrozumie przesłanie to przestanie szczekać. Metoda świetna, bo nie stresująca psa, ale czasem trudno jest się nie odezwać i nie reagować.
sachma - Pią Sie 30, 2013 20:23
Szura, próbowałam - to mu nie bardzo przeszkadza, burczy sobie w drugim pokoju.. on wie, że nie może szczekać, bo jak drze ryja i się do niego podchodzi, albo wrzasnę na niego to się wycofuje, kładzie się na miejsce i burczy i burczy i te burczenie jest nie do powstrzymania, nawet wywalany z pokoju dalej burczy, do póki się nie wyburczy... ale burczenie uciążliwe nie jest, najgorsze są te zrywy szczekania.. bo wszyscy podskakujemy, on z ciszy i snu przechodzi w wielki wrzask, szczeknie 4-5 razy i zaczyna się burczenie..
wilczek777, jakiś link?
wilczek777 - Pią Sie 30, 2013 21:20
http://www.pupileo.pl/showthread.php?t=23143 totalny skrót.
Polecam Zapomniany język psów cały do przeczytania bo są żywe przykłady. Albo Zapomniany język psów w praktyce.
Szura - Sob Sie 31, 2013 16:17
Fennel nikomu nie polecam, aczkolwiek wielu psom może pomóc - tym, które na co dzień nie mają zasad i konsekwencji. Wtedy zaprowadzenie jakiegokolwiek ładu działa na plus. Ale u Sachmy to raczej nie problem.
|
|
|