To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Koty vol. V

klauduska - Pią Gru 21, 2012 22:08

Ninek, to już hodowcy raczej doradzą jak z tym zwalczyć. Czytałam na wątku jednej z borowczyk, ze ona myje swoje koty raz na 3 msce i to powoduje, ze mniej tego łoju produkują, ale całkowicie zniwelować się nie da i np ona ma tylko ciemną pościel, żeby plamy były mniej widoczne..
Devona - Pią Gru 21, 2012 22:45

klauduska napisał/a:
za dużo roboty, bo trzeba ciągle kąpać, bo im się łój na skórze zbiera. Na dodatek zostawiają brązowe plamy wszędzie (właśnie tej łój). Sfinksy nie lubią dotykania zimnymi dłońmi i kochają cipki
Akurat z kąpaniem nie ma problemu, mam w domu takiego, co wszystkich by kąpał, niestety zwierzaki nie podzielają tego entuzjazmu :mrgreen: . Bardziej mnie ten łój martwi, bo też o nim czytałam. Zastanawiałam się nawet, czy częste kąpanie pomoże i przy okazji nie zaszkodzi kotu. Zimne dłonie będzie musiał polubić :P .

Tak przy okazji, jakie cipki ;) ?

AngelsDream - Pią Gru 21, 2012 22:53

Devona, dobre pytanie, nie? :D
L. - Sob Gru 22, 2012 00:19

Off-Topic:
Dziewczyny! :] :twisted:

Devona - Sob Gru 22, 2012 01:01

Off-Topic:
Ej, ja nie pytałam, jaki rodzaj, tylko może nie znam alternatywnego znaczenia tego słowa :P , a nawet jeśli chodzi o tę oczywistą opcję, to do mojej koty dostępu nie mają ;) , więc zaciekawiła mnie sytuacja, że u kogoś może być inaczej :] .

klauduska - Sob Gru 22, 2012 01:28

Lol. Głupia autokorekta! Miało być CIEPŁO a nie CIPKI :lol:
Devona, do mojej też nie mają dostępu, nie martw się :P

AngelsDream - Sob Gru 22, 2012 01:38

Off-Topic:
klauduska, :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Dzięki!

Oli - Sob Gru 22, 2012 01:52

:hahaha: ja byłam ciekawa, ale tego to się nie spodziewałam :hahaha:
PALATINA - Sob Gru 22, 2012 12:41

Oli napisał/a:
ja byłam ciekawa, ale tego to się nie spodziewałam

Ja też. :lol:
A się zastanawiałam, co to może znaczyć i czego ja nie wiem... :twisted:

Devona - Sob Gru 22, 2012 16:32

Tak właśnie myślałam, że to autokorekta :lol: .
Mika29 - Sob Gru 22, 2012 17:30

Byłam dzisiaj z Luśką u weterynarza. Okazało się, że oprócz ropnia Luśka ma rozwalone dziąsła(?) i zęby po prawej stronie prawdopodobnie do usunięcia. W ciągu tygodnia codziennie musi mieć robiony zastrzyk (dzisiejszy kosztował 54zł, pozostałe sześć zastrzyków po 39 zł..). Po tych zastrzykach dostanie głupiego jasia i wtedy weterynarz zajmie się zębami. I możliwe, że kieł gdzie jest ropień też zostanie usunięty..
Same zastrzyki wyniosą 288 zł i do tego zabieg 150zł - 250 zł..

Oli - Sob Gru 22, 2012 17:47

Mika29, strasznie Ci współczuję, ale z zębami nie ma żartów, serio. Problemy z nimi (także u ludzi) nierzadko prowadzą do schorzeń innych narządów, np. nerek, mięśnia sercowego, układu moczowego itp. Warto zainwestować w dobre leczenie uzębienia.
klauduska - Sob Gru 22, 2012 23:31

Widzę, że wszystkim humor poprawiłam. Bardzo się cieszę :mrgreen:

Mika29, mojej babci brytyjka musiała mieć wyrwane w wieku 2. lat prawie wszystkie zęby [tyłozgryz]. Nic jej to nie przeszkadza :)
Koty poprzez problemy z zębami również mogą stać się agresywne, ponieważ nie będą mogły sobie poradzić z bólem. Dobrze, że ją do weta zabrałaś :)

susurrement - Sob Gru 22, 2012 23:57

klauduska napisał/a:
Sfinksy nie lubią dotykania zimnymi dłońmi i kochają cipki.

mało się nie popłakałam ze śmiechu; do cytatów z tym! :serducho:

Mika29 - Nie Gru 23, 2012 10:44

klauduska napisał/a:

Mika29, mojej babci brytyjka musiała mieć wyrwane w wieku 2. lat prawie wszystkie zęby [tyłozgryz]. Nic jej to nie przeszkadza :)


Tym mnie pocieszyłaś, bałam się, że wyrwanie zębów będzie jej bardzo przeszkadzało. (:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group