To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Myszki

zasadzkas - Nie Wrz 21, 2008 19:27

na słoniu, pod słoniem i obok słonia - urocze :mrgreen:
Bema - Wto Wrz 23, 2008 21:42

Off-Topic:
Nie mogę....Moje dziunie zrobiły mężuchowi dziurkę w spodniach i na więcej przedstawicieli Rhodentia się nie zgodzi ;p

wuwuna - Śro Wrz 24, 2008 00:06

Słoniowe foty przeurocze :serducho: :serducho: :serducho: :serducho:
idaa - Śro Wrz 24, 2008 10:15

A ja podjęłam decyzję. Wszystkie panienki zostają u mnie :oops: . Tak więc stan moich myszek na stałe - 6 sztuk :serducho: . Dwóch panów (Panduś i Bebe) poszło już do nowego domku :serducho: . Zostało mi do rozdania 5 panów :doh: . Postaram się zamieścić nowe fotki. :mrgreen:
Anonymous - Śro Wrz 24, 2008 11:37

idaa, Dla pięciu panów,żeby znaleźli domek :lapa: :ok:

Vittara to myszka,która zawsze szuka nowych ciekawych miejsc i dzisiaj znalazła -podłogę. :] Pewnie najbardziej przypadła jej do gustu duża ilość zakamarków i kabli.
Kota oczywiście nie było w domu,ale gdyby mama nie weszła przypadkiem do pokoju i nie zameldowała mi : myszka na podłodze,to kto wie jak daleko by zawędrowała. :nerwy: Gdy tylko zobaczyłam małą wędrowniczkę chwyciłam ją i po wejściu mi na ramię została odstawiona do koleżanek do duny. :mysza:
Jednak muszę je zostawiać podczas mycia duny na szafce,na stole,ale nie na kanapie,bo spuściła się w dół po kocu. :]
Dzisiaj pojawiły się w dunie nowe zabawki. :wavexxs:



Zainteresowane też były pudełkiem po chusteczkach i pewnie zamieszkałyby w nim gdybym go z duny nie wyciągnęła. 8)


falka - Śro Wrz 24, 2008 12:06

Bernadeta napisał/a:
Zainteresowane też były pudełkiem po chusteczkach i pewnie zamieszkałyby w nim gdybym go z duny nie wyciągnęła.
a czemu im zostawiłaś do zabawy? na pewno by fajnie urządziły taki "salon" :)
Anonymous - Śro Wrz 24, 2008 12:11

falka, Nie chciałam im dawać wszystkich nowych przyjemności na raz :wink:
Bema - Śro Wrz 24, 2008 12:21

A ja mam dziewczyny pytanie - ktoś z rodziny ma mychy rasowe ( z myślą o hodowli), i tak sobie żyły 4 samce jakieś 2 miesiące razem, ale jedna została zagryziona....Czy powodem mogła być obecność samicy w akwarium obok? Co w takim wypadku robić? Rozdzielić samce i....? Co Wy byście zrobiły>?
Anonymous - Śro Wrz 24, 2008 12:31

baenadetta, a kiedy bedziesz mieć nowe myszki?
Anonymous - Śro Wrz 24, 2008 12:38

Bema, Dwa samce mogą się pogryźć na jednym terenie,a co dopiero gdy jest ich tyle. :roll:
Bema napisał/a:
i tak sobie żyły 4 samce jakieś 2 miesiące razem, ale jedna została zagryziona

Samiczka została zagryziona czy samiec ? :drap:

[ Dodano: Sro Wrz 24, 2008 12:39 ]
aga napisał/a:
baenadetta, a kiedy bedziesz mieć nowe myszki?


Pewnie jak wrócę z urlopu,bo czekam aż urosną,a tak poza tym wszystko zależy od Kasi tj MouseHouse. 8)

Bema - Śro Wrz 24, 2008 13:05

Bernadeta, jedna myszka - to miałam na myśli, myszka-samiec :)
Mangalarga - Śro Wrz 24, 2008 13:14

Bema, jeśli doszło do rozlewu krwi, trzeba jak najszybciej oddzielić samce, żeby to sie nie powtórzyło. Niestety, będą musiały mieszkać same, nowych towarzyszy nie zaakceptują, a łączenie z samicami odpada z wiadomych powodów.
Bema - Śro Wrz 24, 2008 18:43

Tak poradziłam- samce rozdzielono, zaraz dzwonię się rozeznać w sytuacji...

Potwierdzam- są rozdzielone, na stałe....

Anonymous - Pią Wrz 26, 2008 19:25

Udało mi się sfotografować Vittarę w wiszącej rolce,niestety jakość nie jest rewelacyjna,może innym razem uda się lepiej. :mysza:



[ Dodano: Sob Wrz 27, 2008 16:30 ]
Moje przyszłe myszki rosną i zaczęły spoglądać na świat. :)

idaa - Nie Wrz 28, 2008 21:18

Moje też lubią rolki :lol: . Panienki mają u siebie kilka. Ale najlepszą rozrywką jest chodzenie po suficie. Tak sprytnie tam wskakują. Odbijają się czterema łapkami od dachu domku i łapią się za siatkę na suficie. Panowie dostali do siebie kołowrotek. I najfajniej wygląda, jak kręcą się wszyscy naraz. We wtorek kolejny pan powędruje do nowego domku. Z jednej strony się cieszę, no a z drugiej przyzwyczaiłam się do nich. Niestety "panie zostają, panowie wychodzą" :lol: . Nie mogę zatrzymać panów.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group