Archiwum - Psiaki VIII
Szura - Wto Lut 11, 2014 11:27
U nas 70x50 się na treningi czy w podróży powinno sprawdzić, jednak tu mniejszy rozmiar jest plusem. Co innego klatka domowa.
Zaczęłam z Yukim crate games, fajnie jest.
Nakasha - Wto Lut 11, 2014 12:16
Fajne szczeniorki.
Ja już teraz w ogóle nie korzystam z kantarków, bo chodzę z psami głównie do lasu, a tam są na linkach lub luzem i nie muszą iść na luźnej smyczy. Jak idziemy przez wioskę, trzymam je krótko przy nodze, ze względu na biegające wioskowe psy.
Niektórzy pewnie będą się oburzać, że pies jest na kantarku/półzacisku/łańcuszku/kolczatce.
I nie dziwię się, bo mnóstwo ludzi używa tych narzędzi źle. Np. pozwalają, aby pies na łańcuszku czy kolczatce ciągnął, a to jest niedopuszczalne. Pies z łańcuszkiem lub kolczatką MUSI iść na luźnej smyczy, a łańcuszka/kolczatki używa się tylko przy upominaniu psa, np. kiedy zaczyna ciągnąć - wtedy jest krótkie szarpnięcie i od razu poluzowanie. A mnóstwo psów dusi się, dławi na kolczatce, tak prą do przodu...
Mimo tego jest ważne, żeby robić to, co pozwala nam na naukę psa i na kontrolę nad psem, bo bezpieczeństwo: nasze, psa, innych, jest najważniejsze. Tylko trzeba to robić z głową.
Ja już tu kiedyś pisałam, jak nauczyłam Nemo spokojnie iść obok szczekających zza płotów psów - udało się to tylko na kolczatce, zapiętej wysoko na szyi, tuż pod szczęką. Ostre szarpnięcie przy jego próbie rzucania się i nagroda za spokojne przejście obok. Teraz ogólnie Nemo jest dużo bardziej wyluzowany, ale miał okres (10 - 19 miesięcy), kiedy był bardzo mocno nadpobudliwy i kłótliwy i jedynie kolczatka odwracała jego uwagę od innych, szczekających na niego psów (nie znosił takich psów). Nali wystarcza łańcuszek, bo jest dużo bardziej delikatna i wrażliwa, a Shira chodzi najczęściej na obroży.
Ninek - Wto Lut 11, 2014 12:28
A ja od ponad roku spotykam psa z dobrze dobraną kolczatką i dopiero niedawno to zauważyłam Zawsze się dziwiłam, że ten pies tak pięknie chodzi ale nigdy się nie przyglądałam bo spotykam go na spacerach, nasze suki go nienawidzą bez powodu w sumie, więc koncentrowałam się raczej na szybkim minięciu go, niż przyglądaniu się.
rudziak - Wto Lut 11, 2014 14:25
Potrzebuję naprawdę topornego buta ochronnego. Wszystkie, które miałam do tej pory przeciekały po kilku spacerach. Ma ktoś coś sprawdzonego?
Devona - Wto Lut 11, 2014 14:40
Off-Topic: | rudziak napisał/a: | topornego | chyba miało być odpornego |
rudziak - Wto Lut 11, 2014 17:19
Nie wiem skąd mi się to wzięło odpornego oczywiście
agacia - Wto Lut 11, 2014 20:05
Ja psom łapę wsadzałam najpierw w worek sniadaniowy i obklejałam taśmą, i na to buta Na allegro są jakieś niby wodoodporne, ale nie wiem jak się sprawują.
Tess - Wto Lut 11, 2014 20:09
Wszyscy twierdzą, że najlepsze są buty Ruff Wear. Kilka znajomych mi osób ma i bardzo sobie je chwalą. Ja nie mam, bo cena całkowicie powala...
agacia - Wto Lut 11, 2014 22:50
Tess, zależy do czego but ma być używany. Ja akurat nie zamierzam kupować psom butów droższych niż sobie kupuję Zwłaszcza, że używam raz na 100 lat jak sobie łapę skaleczą.
Oli - Wto Lut 11, 2014 23:29
Tess napisał/a: | Wszyscy twierdzą, że najlepsze są buty Ruff Wear. | kupiłam Duszkowi zimowe, cena faktycznie koszmarna, ale stwierdziłam, że zaryzykuję. niestety póki co testowaliśmy tylko w domu, bo się mrozy skończyły jednak to co mnie zaskoczyło - ok. 10 letni pies, nie mający do tej pory nigdy niczego na łapach bez sprzeciwu zaakceptował buty na tylnych łapach, po ok 5min po domu chodził w nich normalnie. Przednie łapy zostały po pierwszym założeniu oprotestowane zdjęciem ich (źle zapięłam, za luźno), przy kolejnych próbach już było ok. wszystkich 4 łap jeszcze naraz nie próbowaliśmy.
rudziak - Śro Lut 12, 2014 00:30
Cena faktycznie powalająca ale wyglądają bardzo porządnie. Szkoda, że sprzedają tylko po 2 albo 4 sztuki, ja potrzebuje na razie tylko jeden. Ale chyba odłożę sobie kasę i kiedyś kupię, często się tego nie używa ale te zwykłe materiałowe buty zawsze mi przeciekają.
agacia też dziś do środka włożyłam torebkę ale niestety opatrunek po spacerze był mokry.
Nakasha - Czw Lut 13, 2014 20:41
Podobno mamy już gdzieś w Polsce wiosnę... a to nasza "wiosna":
http://www.youtube.com/wa...eature=youtu.be
PALATINA - Czw Lut 13, 2014 21:01
Nakasha,
Ślicznie u Was.
Super tyle przestrzeni dla psów. Zazdroszczę.
U nas powódź na chodnikach, a w przyblokowych ogródkach są już pierwsze kwiatki... Takie żółte, co to zawsze zapominam ich nazwy. (Google podpowiada, że chodzi mi o ranniki zimowe ).
Nakasha - Czw Lut 13, 2014 22:00
PALATINA, nie bez powodu przenieśliśmy się na wieś. Te widoki i te puste przestrzenie... Szkoda, że oprócz nas prawie nikt nie chodzi na spacery z psami, ale z drugiej strony - całe tereny są dla nas.
Nakasha - Pią Lut 14, 2014 00:33
Pies i szczur:
http://www.youtube.com/wa...eature=youtu.be
|
|
|