To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - Świszczenie, kichanie, porfiryna, osłabienie, katar

Niamey - Wto Mar 08, 2011 17:55

Niektóre szczury kichają przez całe życie i niewiele można z tym zrobić.
Pyl - Wto Mar 08, 2011 23:52

Aferson, możesz jeszcze przeanalizować szczurzy jadłospis. To nietypowe, ale miałam kiedyś szczurę, która była uczulona na serki typu Danio i objawiało się to właśnie nietypowo, bo kichaniem. Nigdy wcześniej i nigdy później nie widziałam uczulenia na żywność dającego taki efekt, ale tę szczurę leczyłam na wszystko podając jej coraz to inne leki... na serkach oczywiście. A szczura dusiła się po nich, kichała całą sobą. Dużo czasu zajęło zidentyfikowanie źródła alergii, ale na szczęście odstawienie serków diametralnie zmieniło sytuację.

Jedyne to mnie zastanawia to co piszesz, że częściej kichają w klatce. A może jednak jakiś preparat, którym myjesz klatkę je podrażnia?

Afera1 - Śro Mar 09, 2011 08:41

Właśnie nie myję klatki żadnymi preparatami. :P Spłukuję klatkę najmniej raz w tygodniu prysznicem, samą wodą z mydłem a potem wycieram ręcznikami papierowymi. Rury polarowe piorę w mydle w płynie... może to o to chodzi?
Anonymous - Śro Mar 09, 2011 09:04

Ludzie, jak mozna nie myc klatki? Przeciez to jest niehigieniczne. :roll: Kuwety tez nie myjesz? :shock:
Afera1 - Śro Mar 09, 2011 09:23

Przecież napisałam, że myję klatkę ludzie!! Tylko nie używam żadnych preparatów do tego specjalnych, no chyba, że mydło w płynie też zalicza się do preparatów to ok. Napisałam przecież o mydle w płynie, co jest moim zdaniem najdelikatniejsze. A co do prysznica to chyba łatwiej wsadzić klatkę do wanny, spłukać przysznicem, potem przejechać gąbką i wytrzeć ręcznikami papierowymi. Czytaj ze zrozumieniem. Czasami mam wrażenie, że ludzie powinni się uczyć od początku czytania ze zrozumieniem... a mnie wkurza, że zawsze muszę pisać łopatologicznie by ktoś mnie zrozumiał.
Anonymous - Śro Mar 09, 2011 09:26

Aferson, zmieniłaś treść postu, jak ja pisałam nie było nic o wodzie z mydłem, bo przeciez mydła bym sie nie przyczepiła. :P
Afera1 - Śro Mar 09, 2011 09:30

Zmieniłam bo nie dodałam tego w zdaniu o prysznicu tylko w drugim o rurach. Dobra nieważne, po prostu napisałam na szybko nieuważnie i wyszła głupia sytuacja. Następnym razem będę uważniej pisać posty, tak by wszystko napisać. Nie raz używam skrótów myślowych z nadzieją, że rozmówca się domyśli. :P Niestety w Internecie jest ciężko z tym. Myślałam, że odbiorcy się domyślą, że mówiąc o mydle miałam na myśli mycie nim klatki + rur polarowych. A moje szczury w klatkach mają czyściutko. Kuwety myję codziennie, bo używam ręczników papierowych a to trzeba wymieniać codziennie. Należę do osób lubiących porządek w swoim mieszkaniu, dlatego przede wszystkim u szczurów musi być porządek, tak by ich nie było czuć w mieszkaniu, tym bardziej jak mieszkam w kawalerce (jeden pokój).
Anonymous - Śro Mar 09, 2011 09:45

O mamo :D

A może ręczniki są zapachowe, czy z jakimś innym czymś, co mogłoby powodować takie zachowanie? Sam zapach tez może drażnić, może mydło w hamakach? Ja kiedyś wyprałam hamaki z płynem zmiękczającym i mimo porządnego płukania nie chciały na nich leżeć przez dobre 3 dni. One maja sto razy lepszy węch niz my, trzeba to brac pod uwagę.

Oli - Śro Mar 09, 2011 09:59

Aferson napisał/a:
Czasami mam wrażenie, że ludzie powinni się uczyć od początku czytania ze zrozumieniem... a mnie wkurza, że zawsze muszę pisać łopatologicznie by ktoś mnie zrozumiał.
skoro to już kolejna osoba, która Cię nie rozumie, to raczej nie jest to nasza wina, a Ty się nieprecyzyjnie wyrażasz. :] w psim temacie obie z agacią Cię tak samo mylnie zrozumiałyśmy, tutaj też najpierw napisałaś tak posta, że jak i Viss zrozumiałam, że tylko opłukujesz klatkę wodą. Zamiast szukać u kogoś, poszukaj u siebie źródeł nieporozumienia, no chyba, że uważasz, że to zawsze inni się mylą, a Ty nigdy, :roll:
S - Śro Mar 09, 2011 10:16

Aferson, zmień mydło w płynie na szare mydło
Afera1 - Śro Mar 09, 2011 14:29

Viss ręczniki są bezzapachowe. Myślę, że to jednak mydło, bo Luksja pachnie intensywnie. Kupię Szarego jelenia, dzięki S za radę. :)
Oli to chyba nie powód do naskakiwania na mnie, że czasem się zamotam? Rozumiem, przepraszam mój błąd przyznaję. Możemy zakończyć dyskusję na ten temat, bo to nie wątek o mnie. :)

magmads - Śro Mar 16, 2011 13:30

Kurcze moje chlopaki dopiero miesiac temu byly na antybiotykach i znowu sie zaczelo kichanie, parskaja wszystkie, najgorsze jest to ze jest z nimi maluch od 2 dni i tez juz zaczal kichac. Bylam dzisiaj u wetki sama bez ogonow zeby mi dala cos na odpornosc i wzmocnienie, daje im tez rutinoskorbin plus witaminy, kazala narazie je obserwowac bo oprucz tego kichania szczurki zachowuja sie normalnie. Ale powiedziala ze w razie czego nie chce ich znowu kluc i jesli bedzie taka potrzeba to poda im antybiotyk dopyszcznie, jakis w kroplach (jak dla golebi) wymieszany z sokiem porzeczkowym. Podawal ktos z Was takie cos? Kichanie jest o tyle dziwne ze jest czesto i nie takie pojedyncze ale takie napodowe...po kilka psikniec jednoczesnie...najlepiej trzyma sie ten ktory ostatnio byl chory najgorzej i ktory oprucz antybiotyku dostawal tez lek przeciwzapalny. Jesli do jutra nie bedzie poprawy to w piatek mam z nimi podjechac.
Carolina - Pią Kwi 01, 2011 22:39
Temat postu: Dziwne dźwięki - odgłosy foki
Witam! Mam dwójkę scurków, Urodzeni 11.02.2011r. Nazywają się Dyzio i Kacper.
I Mam mały problemik z Kacperkiem. :cry:

dziś od południa wydaje dziwne dźwięki - mianowicie kwiczy jak foka, jedynie do tego porównać mogę te dźwięki. Dodatkowo przy tym ''foczeniu'' robi sobie tj. ''fu,fu'' noskiem tylko tak szybko... Sad bardzo sie martwię tym. Nic w jego zachowaniu sie nie zmieniło.
Nosek ma suchy , je , jest rozbrykany.

Oni są moimi pierwszymi szczurkami, więc jestem bardzo przewrażliwiona... :cry:

Spotkał sie ktos z czymś takim?
Co to może oznaczać?
Co radzicie? ???


Bardzo prosze o szybką reakcje :)

Lavi - Pią Kwi 01, 2011 22:47

Carolina, być może masz złe podłoże w klatce? Niektóre trociny uczulają, pylą i są złe dla szczurków. Może też być podziębiony. Może spróbuj zmienić ściółkę na polecaną na naszym forum a jeśli to nie pomoże, to podjedź z chłopakami do weterynarza?;)
Lenica - Pią Kwi 01, 2011 22:51

Też miałam podobny problem a właściwie dalej mam i dużo pomogły mi porady z tego działu "Katar, świszczenie, porfiryna - przepisy na inhalacje" z moimi chłopakami nie obeszło się bez wizyty u weta na szczęście płucka i oskrzela czyste :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group