Ninek - Pią Maj 31, 2013 22:35 pszczoła, nie chce. Na pewno z czasem się przekona, ale na razie opornie idzie. Oluś - Pią Maj 31, 2013 22:55 Ninek, ja maluchom serwowałam kaszkę mleczno-ryżową dla dzieci o różnych smakach (najlepiej wchodziła bananowa i taka "bezsmakowa" bez dodatku owocowego). majka01 - Sob Cze 01, 2013 07:55 smeg, dzięki,wezmę to pod uwagę i już jej nie kupię. Kiedyś jak byłam mała i rodzsice za wszystko płacili jak hodowałam koszatniczki i myszki to wybierałam najbardziej kolorową karmę.. i chyba tak mi zostało, ale spoko do dziś 
Ninek, moje mają 5 tygodni i wczoraj zauważyłam, że cyca dalej doją. Nie wiem czy to była taka zachcianka czy co, ale się zdziwiłam, bo myślałam, że już nie piją. Daj może całe jajko, gerberka z mięskniem, jogurcik naturalny, kawałeczek twarożku- moje za tym wszystkim przepadają 
smeg - Sob Cze 01, 2013 19:31 Czy ktoś zauważył u swoich szczurów po Labofeedzie większą ilość bardziej śmierdzących kup? Moje stado wcześniej jadło mieszankę Villmie/Uczty/Zero Classic/JR Farm Food Light - po przejściu na Labofeed jakieś 2 miesiące temu walą kupska jak porąbane w dużo większej ilości, również na półkach (wcześniej rzadko zdarzało im się nie trafić do kuwety). Ogólny szczurzy smrodek w mieszkaniu zawsze był bardziej sikowy, a teraz wyraźnie czuć kupą. Zastanawiam się, czy to Labofeed, czy może fakt, że doszły w tym czasie do nas 3 nowe maluchy... Pyl - Sob Cze 01, 2013 22:21 smeg, tak, z tego powodu zrezygnowałam z Labofeeda. Kupy były miększe, było ich więcej i strasznie mi śmierdziało. Wróciłam do mieszanki Vilmie + Light + Wellness + ... i jest lepiej. Cegriiz - Sob Cze 01, 2013 23:52 U mnie jest sporo więcej kup, ale nie śmierdzą i są twarde. No i siuskami jak czuć było, tak nadal jest. mmarcioszka - Nie Cze 02, 2013 00:25 U nas też zapach kup intensywniejszy po Labofeedzie, więc mieszamy z Vilmie i Ucztą. Ninek - Nie Cze 02, 2013 12:03 U mnie Grażyna je tylko Vilmie a stado głównie LaboFeeda, Vilmie dostają mniej więcej raz w tygodniu. No i faktycznie kupy w stadzie są większe niż u dużej Grażyny. Ale nigdy przedtem na to nie zwróciłam uwagi. Moje baby załatwiają się do żwirku bentonitowego więc nie ma problemu. Może poza Truflą, która często robi na półkę i muszę rozdeptane kupy zdrapywać... majka01 - Pon Cze 10, 2013 15:23 ja wczoraj zakupiłam Versele-laga rat nature. skład ma fajny, zobaczymy jak dziewuchy będą jadły hekatomba - Pon Cze 10, 2013 17:52 majka01, Rat Nature to jedna z lepszych karm, choć bardzo tłusta (tłuszcz 9%). Warto zatem kontrolować ogony, czy przypadkiem nie zaczęły niepokojąco szybko przybierać na wadze. Nie wiem, jak będzie w Twoim przypadku, ale m.in. moje dziewczyny za nic nie chciały zjeść czerwonych i zielonych granulek zawartych w tej karmie. Cegriiz - Pon Cze 10, 2013 18:00 Ja z tej karmy zrezygnowałam, bo kupska szczurów strasznie u mnie śmierdziały po przetworzeniu VL
majka01 - Pon Cze 10, 2013 18:21 U moich strasznie kupska śmierdziały po karmie z Tukana, na. Rano miały nasypane jedzonko i nie zauważyłam, aby dużo zniknęło, a zawsze było już wszamane.. Szczególnie jak pisze hekatomba, zielone i czerwone chrupki, które wyglądają jak dla kota. Ale mojemu psowi smakują hahaha Ta karma to raczej taka przejściówka, bo droga.. za 750g 20zł. .
Devona - Pon Cze 10, 2013 19:13 majka01, są większe paczki w lepszej cenie, popatrz w sklepach internetowy (w zooplusie 2.5 kg kosztuje teraz chyba 35 zł) majka01 - Wto Cze 11, 2013 09:43 Devona, będę jednak szukała innej karmy, bo póki co dziewczyny nadal nie przekonały się do chrupków, których jest tam najwięcej..także sporo zostaje.. hekatomba - Wto Cze 11, 2013 10:00 majka01, możesz spróbować je troszkę przegłodzić i nie dosypywać kolejnej porcji karmy dopóki nie zniknie z miski to, co zostało. Jeśli i to nie pomoże, dobrym sposobem jest namoczenie tych granulek w wodzie, ew. z dodatkiem gerberka i tak przygotowaną papkę podsunąć niejadkom pod nos U Nashi działało, więc warto spróbować 
|
||||||
