To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Mioty urodzone - rok 2009 - Miot D Happy Feet - To już 3 lata i 7 miesięcy!

Niamey - Pią Maj 21, 2010 18:51

aaach, miałam nie mówić o tej plastyce ogona :lol: Przepraszam, ale nie mogłam się oprzeć :mrgreen: Swoją drogą, tego chyba jeszcze nie ma nigdzie na świecie - bo nawet hollywoodzkie gwiazdki nie wpadły na to, by poprawiać operacyjnie wyraz pyska swoich cziłałek :lol:
Kiba - Pon Sie 02, 2010 18:25

Właśnie byliśmy w Ogonku u weta, Delux ma guza sutka. W czwartek wycinamy i jeśli nie będzie żadnych zawirowań pod narkozą, przy okazji ma być wysterylizowana. Zmiana ponoć łagodna, guz miękki, troche porfiryną smarka, ale to ledwo nawet widać. W poczekalni poszła sie zapoznawac z czekającymi :) A Dalia - jak to Dalia - herod baba, tylko oby tak dalej.

Z bardziej optymistycznych wieści, zauroczyłam sie ich podejściem do młodszej koleżanki (która wyglądała z nimi jak ich dziecko, i kolorystycznie, i z zachowania :) ), na tyle, że chyba mnie wzięło GMR ^^

Niamey - Pon Sie 02, 2010 18:49

Diuna trzyma kciuki za siostrzyczkę!
Kiba - Pon Sie 02, 2010 22:12

Dziekujemy :) mam takie jakieś uczucie, że wszystko bedzie dobrze, niemniej jak odkryłam tego guza wczoraj w nocy to od razu spac mi sie odechciało :?

I przy okazji, mi sie wydaje, czy tutaj był jakiś temat o opiece nad szczurem po operacji?... Bo teraz go za nic znalezc nie mogę ._.

wuwuna - Wto Sie 03, 2010 00:31

Kiba napisał/a:
I przy okazji, mi sie wydaje, czy tutaj był jakiś temat o opiece nad szczurem po operacji?
PROSZĘ


Trzymamy za rodzinkę kciuki. Oby bez powikłań.

Ależ się cieszę z kastracji owcy. :D

Kiba - Czw Sie 05, 2010 17:10

wuwuna napisał/a:
PROSZĘ


Danke.

Zabieg jednak rozdzielamy, za jakieś trzy tygodnie sterylka. Mam przyjsc po nią koło 19-20, więc pewnie koło 21 dam znac, co się dalej dzieje.

Layla - Czw Sie 05, 2010 17:58

Kiba, kastracja, nie sterylka ;)
Mao - Czw Sie 05, 2010 19:01

Kiba wraca już z Delux od weterynarza. Wszystko jest w porządku - napisze obszerniej, jak wróci ;) Delux czuje się dobrze. Kiedy ją zobaczyła, chciała od razu wyjśc z transportera :P
wuwuna - Czw Sie 05, 2010 19:35

Grzeczna Delux.
Kiba - Czw Sie 05, 2010 19:44

Layla napisał/a:
Kiba, kastracja, nie sterylka ;)


Kwestia przyzwyczajenia, w psim środowisku na wycięcie macicy i jajników najczęściej sie mówiło sterylizacja. Do tej pory nie wiem, kto ma racje, więc niespecjalnie mam ochotę zmieniac terminologie, której sie do tej pory nauczyłam :P

No więc mamy leki (enroxil i tolfine) i pijanego szczura z chęcią samobójstwa. Właściwie to sie ciesze, że jest pijana, bo widac że ma ochote sobie rozbic głowe, czy coś >_>' Trzyma się dobrze, jeszcze troche krwawi (maleńkie kropelki na podłożu, które przed chwilą wymieniałam) i mam taką szczerą nadzieje, że niedługo sie zmęczy, to przynajmniej temperature będę jej mogła zmierzyc bez ryzyka uszkodzenia którejś z nas...

Czyli, jakby nie patrzec, raczej wszystko pozytywnie.

Ed: Ta, grzeczna. Jak nie powiem co :P

wuwuna - Czw Sie 05, 2010 20:00

Kiba napisał/a:
Kwestia przyzwyczajenia, w psim środowisku na wycięcie macicy i jajników najczęściej sie mówiło sterylizacja.
Sterylizacji się na zwierzętach nie praktykuje. U kotów, ani u psów nie stosuje. To jest ślepe powtarzanie nieprawdziwych informacji.
Wujek Wiki się kłania moja droga.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Kastracja

http://pl.wikipedia.org/wiki/Ubezpłodnienie

Kiba - Czw Sie 05, 2010 20:07

wuwuna napisał/a:

Wujek Wiki się kłania moja droga.


Czytałam to już :) Problem w tym, że wikipedia niekoniecznie musi byc wiarygodna.

I akurat kwestia tego, moi drodzy, wygląda dla mnie na najmniejszy problem w całej sytuacji i widocznie wszyscy wiedzieli o co chodzi, więc dajcie życ z łaski swojej. Najwyżej będę pisac o wycięciu macicy i jajników, ewentualnie jąder _^_'

A co do podwiązywania nasieniowodów czy jajowodów - oj, praktykuje sie. I na psach, i na kotach. Tylko nie wiem po co.

Evangelista - Czw Sie 05, 2010 20:21

jak najbardziej sterylizacja jst terminem poprawnym i duzo lepiej tu pasuje niz kastracja.

de facto zabieg polega na usunieciu calego narzadu rodnego - macicy jajowodów i jajnikow. Kastracja to usuniecie gonad.

Kiba - Czw Sie 05, 2010 20:26

Jak wspomniałam, mi to obojętne, póki wiadomo o co chodzi...

Niemniej, problem temperatury mniej wiecej rozwiązany - mam termometr, więc wsadziłam jej do transportera butelke z wodą o odpowiedniej temperaturze (jakies 43 st, bo to moje jak łaskawie nie bedzie uciekac od tej butelki, to już święto). Jakby jeszcze przestała sie obrażac na wodę do picia, to by było cudownie.

Ed: Alleluja, zlizuje wodę z palca i po trochu używa poidełka. Chyba uważa, że strzykawka uwłacza jej godnosci.

Btw, koniecznie musicie o tym akurat tutaj i teraz dyskutowac?

wuwuna - Czw Sie 05, 2010 20:39

http://mediweb.pl/sex/wyswietl_vad.php?id=244

http://mediweb.pl/sex/wyswietl_vad.php?id=245

Nie tylko Wiki tak mówi.

Evangelista, pokaż źródło.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group