Archiwum - Psiaki vol. II
Anonymous - Czw Kwi 24, 2008 11:13
AngelsDream, Pięknie napisane i mam nadzieję,że wiele osób pragnących mieć psa pozna historię Waszą i Baaja i wyciągnie odpowiednie dla siebie wnioski.
AngelsDream - Czw Kwi 24, 2008 11:16
Bernadeta, plan zakłada dzielenie się również innymi przeżyciami z psem. Może nikomu się to nie przyda, a może jednak choć jedna osoba uzna, że to ma jakiś sens - zobaczymy.
sssmok - Pią Kwi 25, 2008 00:34
Wyziew Jabbowy:
Wredna Zmora z Jabbem:
I Sabat na koniec - jak zwykle usmiechniety:
AngelsDream - Pią Kwi 25, 2008 08:10
| sssmok napisał/a: | | I Sabat na koniec - jak zwykle usmiechniety: |
Uwielbiam go!
[ Dodano: Pią Kwi 25, 2008 12:27 ]
Nowinki ze spaceru:
babeczka podeszła do nas z młodym czarnym psiakiem w typie labradora. Ona oczywiście twierdziła, że to labrador - załóżmy nawet, że jej wierzę. Co ja się dowiedziałam... Psiak ewidentnie bał się psów. Na Baaja szczekał. Kiedy w końcu dał do siebie podejść położył się, a babka go zbeształa, że się poddaje. Poza tym, to one polowały na foki, to on ma być odważny. A jak go inny szczeniak dominował przez 2 dni, a mały mu się odgryzł, to dostał wciry... I na spacerach to żadnego dokarmiania...
Normalnie nie wiedziałam śmiać się czy płakać. Baaj smakołyki ma wliczone w dawkę dzienną, jakby co. Zresztą te smakołyki, to jego normalna karma.
Asaurus - Pią Kwi 25, 2008 11:34
No właśnie cały problem polega na tym czy śmiać się czy płakać, bo i tak podejścia takich ludzi się nie zmieni. Bo przecież jak kobita ma produkt labradoropodobny to wie najlepiej jak powienien się zachowywać i jak go wychowywać a to, że robi krzywdę psu to już tylko złośliwość i zawiść osób, które próbują zwrócić uwagę takiej specjalistce.
Oli - Pią Kwi 25, 2008 17:50
| Asaurus napisał/a: | | a to, że robi krzywdę psu to już tylko złośliwość i zawiść osób, które próbują zwrócić uwagę takiej specjalistce. | Lub wina samego psa, bo jest złośliwy... Szkoda psiaka.
AngelsDream - Pią Kwi 25, 2008 18:01
Olimpia, co ciekawe spotkałam malucha z młodą babką i było ok...
Psiak się nie bał, przychodził... Kurcze, ale co miałam obcej osobie powiedzieć, że jej matka psuje psiaka? [Wiem, że matka, bo powiedziała, że szczenior częściej z jej matką wychodzi.]
Naciol - Pią Kwi 25, 2008 21:20
Viva się skaleczyła w łapę, nie jest groźne, ale mimo tego krwawi. Oczyściłyśmy jej ranę i biedaczka chodzi w bandażu Na spacer zakładamy reklamówkę i na to skarpetę, żeby nie zmokło.
Za parę dni jej zdejmiemy, ważne by się zrosło
Ale jak się ona na mnie patrzy...
Oli - Pią Kwi 25, 2008 23:19
| AngelsDream napisał/a: | | Kurcze, ale co miałam obcej osobie powiedzieć, że jej matka psuje psiaka? [Wiem, że matka, bo powiedziała, że szczenior częściej z jej matką wychodzi.] | Ja bym powiedziała, jakoś delikatnie zasugerowała, że on się zupełnie inaczej przy mamie zachowuje i wyraźnie się boi - zwyczajnie dla dobra psiaka.
AngelsDream - Sob Kwi 26, 2008 00:09
Olimpia, spróbuję - kwestia czy laskę jeszcze spotkam. Kolejna sprawa, że maluch ma dość strachliwe usposobienie i w związku z tym podgryza. I cięzko powiedzieć, czy zawiodła socjalizacja, pochodzenie, czy jeszcze coś innego.
Oli - Sob Kwi 26, 2008 00:23
Mogło wszystko naraz tak naprawdę. Ja widząc niewłaściwe zachowanie właściciela wobec psa zawsze wychodzę z założenia, że lepiej będzie jak grzecznie zwrócę uwagę i zaproponuję chęć pomocy niż nic nie powiem i będę miała wyrzuty sumienia. Jak jest inteligentna, to się nie obruszy, a jak się obruszy to i tak nie będzie chciała nigdy zmienić postępowania. Zawsze jednak istnieje szansa, że akurat załapie o co Ci chodzi.
sssmok - Sob Kwi 26, 2008 00:27
Nie ma to jak nowy aparat - teraz zaleje Was zdjeciami
Nocny spacer z Jabberem:
AngelsDream - Sob Kwi 26, 2008 00:44
sssmok, jakoś przeżyjemy
Oli - Sob Kwi 26, 2008 09:46
| AngelsDream napisał/a: | sssmok, jakoś przeżyjemy | Ja nie przeżyję bez zdjęć Sabata!
Justka1 - Sob Kwi 26, 2008 17:01
Juz nam zostaly nie cale 2 tyg do wyjazdu na mistrzostwa Europy,a zbyt malo wagi jest zrzucone ,a wszystko przez ta glupia pogode i chorobe suki .
Cale szczescie zaprzepaszczony tylko tydzien choc dla nas kazdy dzien jest teraz wazny.
Fotki z dzis.
|
|
|