Leczenie - Kłopoty skórne
Oli - Śro Lut 03, 2010 22:54
świerzbu nie złapiecie, ale grzybice owszem, możecie.
Martuha - Czw Lut 04, 2010 19:22
Kurczę zauważyłam u mojej panienki pełno strupków na sierści,przełysienia i drapanie w poniedziałek idę z nią do weta,ale czym mogę ją posypać lub posmarować,żeby jej trochę pomóc?Wydaję mi się że to jakaś alergia na coś lub przebiałczenie,dowiem się w poniedziałek,ale czym smarować lub co podawać takiemu alergikowi żeby te strupki zniknęły?
Oli - Pią Lut 05, 2010 07:26
Martek napisał/a: | Kurczę zauważyłam u mojej panienki pełno strupków na sierści,przełysienia i drapanie w poniedziałek idę z nią do weta | dlaczego chcesz czekać do poniedziałku? Domowym niczym jej nie posmarujesz, a pamiętaj, że ją to swędzi. Jak masz możliwość zrobienia zdjęcia lub opisania w jakich miejscach są te strupki to by ułatwiło podejrzenia co to.
Martuha - Pią Lut 05, 2010 11:08
Oli, tylko dlatego czekam do poniedziałku bo mojego weta nie ma a jest drugi wet ,ale to naciągacz i w dodatku guzik się zna,więc nie będę ryzykować,bo 1 szczura kiedyś mi zabił podając jej za silny lek.Ona ma na całym ciele te strupki,nie widzę aby aż tak ją swędziało,dlatego wolę poczekać na swojego weta,u którego leczę zwierzaki parę lat.Nie chcę jej leczyć domowymi sposobami,ale może wiecie co można podać,by te strupki choć trochę znikły.Nie miała tego nigdy wcześniej,ale jedna panienka kiedyś moja już to miała i było to przebiałczenie,możliwe że moja szczurunia też to ma.Zastanawiam się czy mogę jej podać na własną rękę Vet-Argo Chitopan orientuje się ktoś ?
magnes - Pią Lut 05, 2010 13:34
Drakowi wyłysiał tyłek, sierść w tamtym miejscu wychodziła kępkami. Zastanawiam się od czego. W innych miejscach sierść się dobrze trzyma. Zastanawiałam się nad uczuleniem, ale chyba wtedy wyłaziłaby w kilku miejscach a nie tylko jednym?
Nie ma tam żadnych strupków, ale za to ma blizna na bliźnie, ale to przez to że jest strasznym natrętem i nawet anioł by nie wytrzymał i go dziabną. no i jeszcze pomarańczowe plamki, ale to norma.
RAYA - Nie Lut 07, 2010 12:54
zauważyłam dzisiaj że mojej jednej dziewczynie wychodzi sierść... zdjęłam z niej dwie kępki sierści. z głowy i z pleców... niby małe ale to nie jest normalne.
Martuha - Wto Lut 09, 2010 16:58
Byłam ze swoją szczurcią u weta wczoraj,dostała sterydy nie cierpię widoku igły-zwłaszcza u tak małego stworzonka a przy okazji byłam ze swoją adoptowaną panienką bo mi się jakoś przeziębiła,wczoraj dostała zastrzyk i dziś też
Hexi - Sob Lut 13, 2010 11:14
Minęło parę dni , smaruje moje szczurki co 3 dzień tym specyfikiem od weterynarza i nie widzę żadnej poprawy u Gusto ( z grzybicą ) zagoiło się. Ale świerzb nadal jest A Remi ma prawe cały ogon i jedno ucho .
Hexi - Pon Lut 15, 2010 22:58 Temat postu: Czy zarazilam się świerzbem od szczurka ? Dziś po raz kolejny byłam z moimi szczurkami u weta przepisał następny specyfik i jeszcze raz pobrał próbki do badań . Okazało się ze moje szczurki mają na sobie same jaja świerzbowca nie widać pasożytów. Powiedział że możemy sie tym zarazić ze moje szczury maja być przez miesiąc nie wypuszczane z klatki. że wszystko w domu mam poprać w wysokiej temp i poprasować . Strasznie się boje o córeczkę ma 3 latka żeby przypadkiem się nie zaraziła.
I dziś zauważyłam u siebie na rękach takie małe swędzące grudki czy naprawdę tym można się zarazić ?? czytałam na forach ze nie. A Wet mówi ze tak .
Nie wiem czy iść do lekarza żeby i mi coś przepisał i od razu dla dziecka. Wszystko się teraz mi wali mała ma operacje za 3 dni , jak jeszcze świerzba złapie to chyba zwariuje
Oli - Pon Lut 15, 2010 23:09
a możesz wrzucić zdjęcie tych swędzących grudek? i opisz kiedy i gdzie się pojawiają, czy znikają po jakimś czasie?
nie słyszałam (ani nie czytałam) by można było zarazić się świerzbem od zwierząt, grzybicą jak najbardziej, ale to inny temat.
susurrement - Pon Lut 15, 2010 23:23
a te swędzące grudki to nie jest przypadkiem alergia na szczurki?
Hexi - Pon Lut 15, 2010 23:25
wyskoczyły mi one na zewnętrznej stronie dłoni , nie wiem czy uda mi się zrobić fotkę bo wdać je tylko jak wezmę rękę pod światło jest to malutkie. Zauważyłam je dzisiaj i jak na razie nie zniknęły.
Szczurki biegały po kanapach , po łóżku po kocach więc możliwe by było ze zostawiły tam jajka dziś trochę już poprałam tapicerki też już mam poszorowane, ale odkąd maja tego świerzba biegały i mogłam złapać bo dopiero dziś po wizycie wzięłam sie za generalnie sprzątanie i prasowanie.
susurrement - nie mów , to już wole świerzba bo to się chodziarz wyleczy.
Oli - Pon Lut 15, 2010 23:32
susu, też o tym myślałam, ale właśnie dlatego spytałam czy znika. Jak nie znika to to raczej nie jest alergia.
A szczury na pewno mają świerzb? Jakie dostały leki?
Hexi - Pon Lut 15, 2010 23:36
Biodylon mitius - stosuje od 3 lutego co 3 dni na krostki .
Dziś kupiłam Fungiderm- mamy stosować raz dziennie
Oli - Pon Lut 15, 2010 23:41
Hexi napisał/a: | Fungiderm | to na grzybicę jest, nie na świerzb więc jeśli szczurki mają faktycznie grzybicę to mogłaś się nią jak najbardziej zarazić
|
|
|