To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Zachowanie, psychika i oswajanie - Uniwersalne, polecane sposoby na oswajanie szczurów

Azuka89 - Wto Kwi 06, 2010 00:01

własnie szukam. Pogadam z mama, zawsze jest sposob cos za coś :) Moze jakis hodowca ze szczecina sie trafi:)
Marca - Wto Kwi 06, 2010 00:06

Azuka89, już nawet niekoniecznie nie hodowca ;) Pełnoprawnych hodowli jest niewiele, sprawdź w SHSRP(oczywiście i o takiego możesz się starać, ale tu już musisz liczyć się z pewnymi wymogami do spełnienia no i ceną szczurka ;) ), reszta to pseudohodowcy. Dlatego najlepiej rozejrzeć się w dziale "Oddam", bo tam znajdziesz całą masę małych klusek, które poszukują domu. Mój szczurek pochodzi z wpadki, drugi, którego niedługo odbieram, też ;)

edit: mam też nadzieję, że zostaniesz tu, na forum. To kopalnia wiedzy i praktycznie wszystko co ważne masz pod ręką ;)

Azuka89 - Wto Kwi 06, 2010 00:14

pewnie ze zostane.cena sie nie liczy za te kochane malenstwa:)
Niamey - Wto Kwi 06, 2010 00:17

Azuka89, mój pierwszy szczur też był sklepowcem - bardzo nie lubiła kontaktu z człowiekiem, bała się wchodzić na rękę, siedziała całe dnie w klatce i nie chciała wychodzić. Dopiero, gdy dostała towarzyszkę, zaczęła się oswajać i dziś jest zupełnie innym szczurem. Wyobraź sobie, że Ciebie - człowieka, nagle wyjmują z mieszkania i rzucają między jakieś dziwne, wielkie istoty - nie rozumiesz ich języka, twoja pora aktywności wypada wtedy, gdy one śpią. Każdy w takiej sytuacji byłby agresywny i zestresowany...
No i transport to nie problem - ludzie na forach sobie pomagają i np. w czwartek przyjeżdża do mnie szczurek z laboratorium, z Krakowa. Więc szukaj w dziale oddam :) A jeśli mama brzydzi się szczurami, to przecież nie ma różnicy czy są dwa czy jeden, są tak samo obrzydliwe :P

Azuka89 - Wto Kwi 06, 2010 00:26

Szukam uparcie wspólokatorki dla niej :)
Niamey - Wto Kwi 06, 2010 00:36

Fajnie, najepiej napisz prywatną wiadomość do osoby, która umieszcza ogłoszenie i powinno się udać :)
Małpa - Nie Kwi 25, 2010 11:20

Mam problem... Ostatnimi czasy Joy notorycznie dominuje Jamala. Przez to za każdym razem kiedy chcę Jamala pogłaskać, czy wziąć na ręce on kładzie się na pleckach i piszczy, Nigdy wcześniej tak nie robił, był nawet okres kiedy to on dominował. Mogę coś na to poradzić?
baradwys - Nie Kwi 25, 2010 11:27

Małpa, na ustalanie hierarchii w stadzie nie poradzisz nic ;) jak już Joy przekroczy pewne granice i zrobi się wręcz agresywny dla Jamala to być może trzeba będzie kastrować ale póki to tylko dominacja nie ma sie czym przejmować.
maria89 - Śro Maj 12, 2010 19:34

Mam dwie szczurki trzeci dzień - z adopcji, miały już kontakt z człowiekiem. W sumie to jakoś strasznie to się mnie nie boją - siedzą pod bluzą i gdy tylko się przestraszą to lecą do niej, ale mojej ręki mimo wszystko trochę się boją. Ciężko je wywabić z klatki, więc biorę je na siłę (nie piszczą ani nie protestują, ale muszę się je naganiać po klatce, żeby w końcu chwycić - ach te małe drzwiczki :roll: ) Piszę, bo zastanawiam się czy może za dużo trzymam je w bluzie, a za mało na samych rękach?
baradwys - Śro Maj 12, 2010 19:41

maria89, ja osobiście bym starała się już teraz nie trzymać ich pod bluzą. Postawiłabym na zapoznanie się z otoczeniem. Zabawy z ręką na łóżku są naprawdę miłe dla obu stron :)
maria89 - Śro Maj 12, 2010 19:51

One są dziwne :roll: - raz boją się ręki, a raz do niej lgną. Np dosłownie przed chwilą jedna z nich zasnęła mi na dłoni, drugą ręką ją głaskałam i tak przez 10 min :) Zastosuję się do rad, dzięki :wink:
izoldka - Czw Maj 13, 2010 12:01

ja od tygodnia mam szczurke z laba zaadoptowana, kiedy przyjechala nie bylo mowy o jakimkolwiek oswajaniu, dziewuszka byla przerazona, przy przekladaniu z transporterka do klatki narobila tyle pisku ze masakra, wszystkie moje dotychczasowe panny dostawalam juz przyzwyczajone do czlowieka wiec oswajanie Watki jest dla mnie czyms nowym... Ona po tym co przeszla w labie na pewno niepredko zaufa czlowiekowi, ale malutkimi kroczkami pracujemy nad tym by zrozumiala ze rece w tym domu sluza do miziania, zabawy i kochania a nie do robienia krzywdy.
Jestesmy na etapie "jestem bardzo ciekawa jak smakuja Twoje paluszki, pachna smakowicie" :lol: Watka podchodzi do reki, wacha, delikatnie podgryza ale jeszcze nie daje sie dotknac. Trzymajcie kciuki zeby dobrze nam poszlo :mysza:

Lokolo - Czw Maj 13, 2010 14:58

Moja pierwsza szczurka była już oswojona ale oczywiście ja byłem "nowy" więc od razu to mi nie zaufała.Lecz odkryłem że uwielbia ona gotowanego kurczaka.Więc ja podkarmiałem ją takimi malutkim kawałeczkami że nawet ich nie musiała gryźć i po 2 dniach już się do mnie przekonała.Ale z 2 szczurzycom nie było tak prosto: była ona z zoologa więc była wylękniona ale ona poleciała na ...:mleczyki(mniszki lekarskie) ,ale jej oswajanie potrwało z 2tyg.Więc ja jestem przekonania: przez żołądek do serca :lol:
sandra280586 - Pon Maj 24, 2010 12:51

A ja mam od soboty dwie samiczki. Tosia jest bardzo odwazna, chętna do wyjścia i widać, że dominuje w stadzie. Jadzia jednak jest bardzo przestraszona, gdybym jej nie pokazała, że na dole stoi domek w którym może sie schować, to by chyba do teraz siedziała na górnym piętrze w koncie i się nie ruszała... od tamtej pory jej jedynym miejscem jest domek, wybiega tylko do miski po jedzenie i wraca do niego ponownie :/ Tosia robi podobnie ale przynajmniej od czasu do czasu przejdzie się na spacerek po klatce... Zdaje sobie sprawę, że Jadzia potrzebuje wiecej czasu na oswojenie się z nowym miejscem i nowymi zapachami. Waham się jednak teraz, bo nie wiem od czego mam zacząć jeżeli chodzi o oswojenie... Czy mam wyciągać tylko Tosię, która chętnie wychodzi i Jadzie zostawiać w klatce samą? Czy zostawić Tosie i na siłę oswajać Jadzię? Czy wyciagać Tosie wraz z Jadzią? Nie wiem jak mam to rozegrać...
izoldka - Wto Maj 25, 2010 08:46

tak jak nie raz w temacie bylo pisane ; sa dwie szkoly oswajanie albo dajesz ogonkowi czas i pozwalasz mu przyzwyczaic sie do siebie w jego tempie, albo lapiesz i na jakis czas pakujesz sobie pod bluze , gdzie czujac Cie caly czas przywyczaja sie do Twojego zapachu, glosu itp... Twoja decyzja ktora metode wybierzesz :wink:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group